18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 42 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 37 minut temu
🔥 Youtubery w McLarenie - teraz popularne
Avatar
Sol 2016-02-11, 21:41 55
I prawidłowo. Mam jakieś 500 metrów od swojej pracy knajpę, w której za niewielkie pieniądze kupuję schaboszczaka, który jest na świeżo klepany, przyprawiany i smażony. Odkąd zaczęły się cyrki na zachodzie nie kupiłam ani jednego kebaba i jeśli mam ochotę w pracy zjeść coś ciepłego na szybko, to jem tylko u nich. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że gdzieś w Turcji, czy Egipcie stoi na rogu ulicy gość i sprzedaje bigos, albo placki ziemniaczane, więc po ki chuj mamy wspierać ciapacką kuchnię, podczas, gdy nasza własna jest najlepsza?
Zgłoś
Avatar
~Blackhunter 2016-02-11, 21:46 14
Szkoda że widelec nie wjebał mu się w oko albo gardło.
Zgłoś
Avatar
rozrubacz 2016-02-11, 22:29 7
SolAngelica napisał/a:

I prawidłowo. Mam jakieś 500 metrów od swojej pracy knajpę, w której za niewielkie pieniądze kupuję schaboszczaka, który jest na świeżo klepany, przyprawiany i smażony. Odkąd zaczęły się cyrki na zachodzie nie kupiłam ani jednego kebaba i jeśli mam ochotę w pracy zjeść coś ciepłego na szybko, to jem tylko u nich. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że gdzieś w Turcji, czy Egipcie stoi na rogu ulicy gość i sprzedaje bigos, albo placki ziemniaczane, więc po ki chuj mamy wspierać ciapacką kuchnię, podczas, gdy nasza własna jest najlepsza?



dobrze prawisz, ale robiłaś kiedyś bigos? wiesz ile sie robi bigos? tak tylko pytam
Zgłoś
Avatar
nerusss 2016-02-11, 22:47 2
@Up bigos się szybko nie psuje robisz gar i masz na kilka dni
Zgłoś
Avatar
k................s 2016-02-11, 22:51 23
nerusss napisał/a:

@Up bigos się szybko nie psuje robisz gar i masz na kilka dni


Bigos z każdym odgrzewaniem zyskuje na jakości ...
Zgłoś
Avatar
mskins 2016-02-12, 0:06
a ten gość, niby w garniturku. a jeszcze z asfaltu dojadał..

ja pierdolę.. taki sam beerudeas, co to smażą...
Zgłoś
Avatar
kaiel 2016-02-12, 0:07
pierdolę, ja wolę pierogi ruskie...już tacy byli co się nie zgadzali...chyba ci no ..no ci od jebania kóz

i zbombardowano ich przez przypadek
Zgłoś
Avatar
gieza 2016-02-12, 0:14
Przeczytałem "żresz kraba?" i już myślałem, że komentarzach będzie pocisk na zapomnianego kolegę.
Zgłoś
Avatar
marcinc53 2016-02-12, 0:30 29
Dobrze prawisz? Japierdole co za jebani pseudo-nacjonaliści. Jak będę chciał wjebać kebaba to kupię sobie kebaba. Widocznie niektórzy tutaj wpychali by do japy nawet gówno, gdyby miało wbite polską flagę. Każdy je co che, jebać ciapaków. Pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
draxiem2 2016-02-12, 1:06
Za ten tytuł to mogę Ci dać chuj w dupe, a nie piwko.
Zgłoś
Avatar
Prajov 2016-02-12, 1:16 24
SolAngelica napisał/a:

I prawidłowo. Mam jakieś 500 metrów od swojej pracy knajpę, w której za niewielkie pieniądze kupuję schaboszczaka, który jest na świeżo klepany, przyprawiany i smażony. Odkąd zaczęły się cyrki na zachodzie nie kupiłam ani jednego kebaba i jeśli mam ochotę w pracy zjeść coś ciepłego na szybko, to jem tylko u nich. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że gdzieś w Turcji, czy Egipcie stoi na rogu ulicy gość i sprzedaje bigos, albo placki ziemniaczane, więc po ki chuj mamy wspierać ciapacką kuchnię, podczas, gdy nasza własna jest najlepsza?


Ehh kurwa, młodzież wszechpolska... Co do ciężkiej kurwy mają wspólnego ze sobą konflikty na wschodzie i zachodzie a kurwa kupowanie kebsa w jakimś lokalu, na tym zarabiają normalni ludzie. A tak wgl. idąc waszym tokiem rozumowania to też jesteście bandą "zdrajcuf narodu" bo żrecie pizze i wspieracie makaroniarzy lub hamburgery i wspieracie Amerykanów
Ps. Ludzie nie sprzedają bigosu i placków od tak po prostu na ulicy tylko zajmują się tym różnego rodzaju gastronomie których nie ma tak wielu jak "fastfoodów" głąbie...
Zgłoś
Avatar
mazoke 2016-02-12, 1:35 13
Prajov napisał/a:


Ehh kurwa, młodzież wszechpolska... Co do ciężkiej kurwy mają wspólnego ze sobą konflikty na wschodzie i zachodzie a kurwa kupowanie kebsa w jakimś lokalu, na tym zarabiają normalni ludzie. A tak wgl. idąc waszym tokiem rozumowania to też jesteście bandą "zdrajcuf narodu" bo żrecie pizze i wspieracie makaroniarzy lub hamburgery i wspieracie Amerykanów
Ps. Ludzie nie sprzedają bigosu i placków od tak po prostu na ulicy tylko zajmują się tym różnego rodzaju gastronomie których nie ma tak wielu jak "fastfoodów" głąbie...


Kolega bardzo dobrze prawi. Zreszta juz nie badzcie kurwa tacy prawilni. Jezeli koles legalnie PRACUJE i placi podatki to nie mam z tym problemu zeby sprzedawal kebaby czy inne rzeczy ktore sie u nich je. Przynajmniej przyjechal po socjal. Swego czasu w miejscu gdzie mieszkalem bylo 4 kolesi ktorzy byli Syryjczykami i nadupcali nawet dobre kebaby. Byscie sie zdziwili jak czyste to bylo miejsce. W niejednej polskiej restauracji nie bylo tak czysto jak u nich. Na kazdego kebsa wystawiali paragon i nawet go wciskali klientom zeby nie miec problemu z tym ze wrzucaja je do kosza. Uwazam ze jezeli ktos jest uczciwy to moze sprzedawac i gowno. Jezeli ma z tego zarobek i placi oplaty to chuj wam do tego co sprzedaja i co kto je.
Zgłoś
Avatar
~żułw 2016-02-12, 7:49 1
SolAngelica napisał/a:

I prawidłowo. Mam jakieś 500 metrów od swojej pracy knajpę, w której za niewielkie pieniądze kupuję schaboszczaka, który jest na świeżo klepany, przyprawiany i smażony. Odkąd zaczęły się cyrki na zachodzie nie kupiłam ani jednego kebaba i jeśli mam ochotę w pracy zjeść coś ciepłego na szybko, to jem tylko u nich. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że gdzieś w Turcji, czy Egipcie stoi na rogu ulicy gość i sprzedaje bigos, albo placki ziemniaczane, więc po ki chuj mamy wspierać ciapacką kuchnię, podczas, gdy nasza własna jest najlepsza?

będe chciał to i płoda opierdole, chuj ci do tego
Zgłoś
Avatar
Mr.Diesel 2016-02-12, 7:59
SolAngelica napisał/a:

I prawidłowo. Mam jakieś 500 metrów od swojej pracy knajpę, w której za niewielkie pieniądze kupuję schaboszczaka, który jest na świeżo klepany, przyprawiany i smażony. Odkąd zaczęły się cyrki na zachodzie nie kupiłam ani jednego kebaba i jeśli mam ochotę w pracy zjeść coś ciepłego na szybko, to jem tylko u nich. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że gdzieś w Turcji, czy Egipcie stoi na rogu ulicy gość i sprzedaje bigos, albo placki ziemniaczane, więc po ki chuj mamy wspierać ciapacką kuchnię, podczas, gdy nasza własna jest najlepsza?



Nie będziesz mi kurwa mówić co mam jeść !!
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie