Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To by była ta sytuacja o której kiedyś się zastanawiano jak w takiej sytuacji powinien się zachować autopilot w takiej sytuacji gdzie ma wybór potrącić pieszego czy przywalić w inne auto narażając tym samym kierowcę na obrażenia, teraz wiadomo że wybrano opcję ratowania pieszego.
Być może analizuje prędkość własną i zbliżającego się pojazdu, o ile go widzi. I wybiera mniejsze zło. To rzeczywiście intrygujące. Ale może po prostu prozaicznie kierownik sam wybrał opcję intuicyjnie odbił w lewo bez tych wszysykich analiz 😆
[ Dodano 2024-10-10, 23:45 ]
Prędkość też nie była duża. Trzeba by zapytać Elona
No właśnie dlatego zastanawiam się czy komputer rozkminił wszystkie okoliczności i wybrał czołówkę. Chociaż chyba najgorzej wyszedł na tym kierowca auta nadjeżdżającego. I chyba pasażer tam jest. Więc ryzyko spore również dla nich. Nigdy się nie dowiemy. 😁
Tak to jest z tymi elektrykami, 20 letnie volvo albo inne audi by się wyklepało to kolejne 20 lat by jeździło. Natomiast elektryczny pizdowóz po roku od produkcji pójdzie na złom a akumulator i elektronika do elektrośmieci. Ot taka ekologia
Przecież całki są częstsze w przypadku samochodów spalinowych niż elektryków, poczytaj sobie statystyki firm ubezpieczeniowych. Jeśli bateria jest uszkodzona to idzie całka, żeby się uszkodziła musi nastąpić uszkodzenie podłużnic a uszkodzenie podłużnic oznacza całkę niezależnie od napędu.
W Polsce wina byłaby kierowcy Tesli (Za kolizję). Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy że omijając inny pojazd albo dziadka wpadającego na ulicę, w razie zderzenia to Ty jesteś winien. Gdyby nie zrobił nic i gościa rozjechał wina byłaby dziadka a wtedy naprawa zderzaka czy maski z własnego OC , wypłata pieniędzy a później firma ubezpieczeniowa ma regres do dziadka i koniec końców dziadek płaci chyba że ma wykupione OC na osobę fizyczną, wtedy płaci ubezpieczyciel (Sam to przerabiałem).
Naprawiłeś swoje auto z własnego OC? Oszukałeś system.
Piotr
Pieszy w podeszłym wieku najprawdopodobniej potknął się w trakcie spaceru po chodniku. W wyniku potknięcia upadł na jezdnię. Jezdnią poruszało się auto, którego kierowca nie chcąc wjechać w przechodnia skręcił na przeciwległy pas. Miał zbyt mało miejsca żeby zdążyć wyhamować. W wyniku wjechania na przeciwległy pas uderzył w nadjeżdżający samochód.
ChatGPT
Opisana sytuacja przedstawia szereg zdarzeń, które prowadzą do kolizji drogowej. Warto zauważyć kilka kluczowych elementów:
Potknięcie pieszego: Pieszy, będąc w podeszłym wieku, potknął się i upadł na jezdnię. To może sugerować, że nieostrożność lub stan zdrowia mogły wpłynąć na jego zdolność do poruszania się.
Reakcja kierowcy: Kierowca auta, dostrzegając upadającego pieszego, podjął decyzję o skręcie na przeciwległy pas, aby uniknąć uderzenia w niego. Choć jego intencje były dobre, skutek jego działania doprowadził do niebezpiecznej sytuacji.
Wynikające z tego niebezpieczeństwo: Skręcenie na przeciwległy pas bez dostatecznego miejsca do wyhamowania prowadzi do kolizji z innym nadjeżdżającym samochodem. W takich sytuacjach może wystąpić szereg czynników wpływających na odpowiedzialność prawną, takich jak:
Zasady ruchu drogowego (np. przepisy dotyczące wyprzedzania na ciągłej linii).
Sytuacja i stan drogi (np. warunki pogodowe, widoczność).
Reakcja innych uczestników ruchu.
Aspekty prawne: W zależności od lokalnych przepisów, sytuacja może być rozpatrywana w kontekście odpowiedzialności cywilnej i karnej. Kluczowe będzie ustalenie, kto ponosi winę za zaistniałą sytuację i jakie były okoliczności działania każdej ze stron.
Zarówno pieszy, jak i kierowca oraz drugi uczestnik ruchu mogą wymagać dalszej analizy ich działań i reakcji w celu określenia odpowiedzialności. W przypadku takich incydentów zaleca się również zgłoszenie sytuacji odpowiednim służbom oraz skonsultowanie się z prawnikiem w celu zrozumienia przysługujących praw.
Piotr U
Na podstawie polskiego prawa określ kto jest winny powyższej sytuacji?
ChatGPT
Na podstawie polskiego prawa, analizując sytuację opisującą wypadek drogowy, można uwzględnić kilka kluczowych elementów dotyczących ustalenia winy:
Pieszy: Jeżeli pieszy nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa, np. nie zwracał uwagi na otoczenie, poruszał się w sposób, który mógł stwarzać zagrożenie (np. nieostrożnie wchodząc na jezdnię), to jego zachowanie może być uznane za współwinne. Jednakże jako pieszy korzysta z ochrony, jaka przysługuje mu według przepisów ruchu drogowego (zazwyczaj piesi mają pierwszeństwo).
Kierowca pierwszego auta: Kierowca, który skręcił na przeciwległy pas, był w trudnej sytuacji, próbując uniknąć uderzenia w pieszego. Jeżeli jego manewr był uzasadniony (tj. rzeczywiście nie miał innej możliwości uniknięcia potrącenia pieszego), to jego działanie może być postrzegane jako reakcja awaryjna. Jednakże, jeżeli brakowało mu wystarczającego miejsca na manewr i nie zachował ostrożności, może być odpowiedzialny za spowodowanie kolizji.
Kierowca drugiego auta: Kierowca nadjeżdżającego samochodu mógł nie być odpowiedzialny za wypadek, o ile nie przekroczył prędkości, nie był pod wpływem alkoholu, ani nie prowadził w sposób nieostrożny. Ostatecznie mógł być ofiarą sytuacji.
Ustalenie winy w kontekście przepisów: W przypadku wypadku drogowego istotne jest ustalenie, czy którykolwiek z uczestników mógł zachować się inaczej, co mogłoby zapobiec zdarzeniu. W Polsce odpowiedzialność można ustalić na podstawie przepisów Kodeksu wykroczeń oraz Kodeksu cywilnego, które regulują zasady odpowiedzialności za szkody.
Wnioskując, w analizowanej sytuacji:
Jeżeli pieszy nie przestrzegał zasad ruchu drogowego, to może być współwinny.
Kierowca pierwszego auta mógł działać w potrzebie, ale jego manewr na przeciwległy pas stawia go w trudnej sytuacji pod kątem potencjalnej odpowiedzialności.
Kierowca drugiego auta, jeśli prowadził zgodnie z przepisami, wydaje się być ofiarą tej skomplikowanej sytuacji.
Ostateczna ocena winy ma miejsce na podstawie dokładnych okoliczności zdarzenia, świadków, nagrań z monitoringu oraz analiz ekspertów. W takich sprawach często konieczne jest postępowanie sądowe, aby ustalić odpowiedzialność. Warto również zasięgnąć porady prawnej w przypadku konkretnych incydentów.
Piotr U
Co jeśli w powyższej sytuacji pieszy stracił przytomność w wyniku choroby? Czy może być winny sytuacji?
ChatGPT
Je powyższej sytuacji pieszy stracił przytomność w wyniku choroby, będącej przyczyną jego potknięcia i upadku, to jego odpowiedzialność za zaistniałą sytuację może być znacząco zmniejszona lub wręcz wyeliminowana. Oto kilka punktów, które warto rozważyć:
Nieprzewidywalność sytuacji: Jeśli pieszy doznał nagłego utraty przytomności z powodu choroby, która jest poza jego kontrolą i nie mógł przewidzieć takiej sytuacji, nie można go uznać za winnego. Odpowiedzialność opiera się na zasadzie, że czyn człowieka powinien być świadomy i zawiniony.
Przepisy ruchu drogowego: Zgodnie z polskim prawem, pieszy ma prawo do ochrony przed zagrożeniem, a wypadki drobne, które zdarzają się na skutek nagłego pogorszenia stanu zdrowia pieszego, postrzegane są jako okoliczności łagodzące.
Ocena behaviorystyczna kierowców: W przypadku, gdy pieszy stracił przytomność, kierowcy również muszą działać zgodnie z logiką sytuacyjną i ocenić, czy ich zachowanie (w tym prędkość, odległość od pieszego itp.) było wystarczająco ostrożne w danej sytuacji. Jeśli kierowca był w stanie zauważyć, że pieszy leży na drodze, a mimo to bezpośrednio w nie go uderzył, to może być to uznane za jego niedbalstwo.
Analiza sprawy: W przypadku ustalania odpowiedzialności, istotne będą zeznania świadków, nagrania z kamer monitorujących oraz analiza biegłych sądowych, którzy będą mogli ocenić, jak zachowały się wszystkie strony i jakie były okoliczności zdarzenia.
Podsumowując, jeśli pieszy utracił przytomność w wyniku choroby, to jego odpowiedzialność za wypadek jest bardzo wątpliwa, a okoliczności zdarzenia należy rozpatrywać z uwzględnieniem jego stanu zdrowia oraz reakcjami kierowców. W takich przypadkach kluczowe będzie dokładne zbadanie wszystkich faktów związanych z incydentem.
Prędkość też nie była duża. Trzeba by zapytać Elona
Pewnie założenie jest takie, że przy określonej prędkości to osoby w aucie zawsze mają blisko 100% szansy na przeżycie (pasy, poduszki, strefy zgniotu itp) zderzenia z innym pojazdem. Pieszy w takiej sytuacji na pewno nie ma tak dużych szans na uniknięcie poważnych obrażeń więc systemy bezpieczeństwa mogą wybrać "mniejsze zło".
Należy pamiętać, że nawet najszybsza reakcja najlepszego kierowcy jest kilkadziesiąt razy wolniejsza niż reakcja komputera, który jest w stanie przeanalizować tysiące parametrów jazdy w ciągu tysięcznych części sekundy i podjąć odpowiednie zaprogramowane działanie.
Z drugiej strony wyobraźmy sobie sytuację gdy na krajówce wyskakuje ci sarna, a auto wali na czołówkę z tirem
zawsze mnie ciekawilo kogo jest wina w takiej sytuacji? kto zaplaci za naprawy obu aut? jakis fachowiec jest?
Audi jechało prawidłowo, Tesla wjechała w Audi więc tutaj sprawa jest prosta, naprawa Audi pójdzie z OC Tesli. Na tesli będzie całka wypłacona z AC a ubezpieczalnia wystąpi o regres do pieszego, chociaż to nie jest takie oczywiste, pewnie oprze się o sąd.
Ciekawe czy to Tesla wybrała opcję "omijamy pieszego ładujemy na czołowe" czy jednak kierownik.
mimo tego że baba za kierownicą to ładnie ogarnęła ! sadol na swojej hulajnodze tego by ogarnął !
[ Dodano: 2024-10-11, 21:54 ]
Naprawiłeś swoje auto z własnego OC? Oszukałeś system.
piszą takie sadolowe pipki takie bzdury nie znając życia xD a znajdzie się banda debili co mu zacznie przyklaskiwać xD
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów