Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nawet nie podszedl blizej
to sie nazywa odwaga
co za idiota z kamerą somebody help, kurwa neich sam pomoże a nie się gapi i kameruje... idiota
Albo piszesz po polsku albo po angielsku, to po pierwsze. Po drugie: co to kurwa znaczy "kamerować"? Po trzecie: sam byś gówno zrobił, więc zamknij mordę.
W sytuacjach, kiedy pies atakuje człowieka, zastrzelić się powinno właściciela, a psa tylko tymczasowo uśpić, by trafił do schroniska. Nigdy nie powinno zabijać się zwierząt, bo to człowiek sprawił, że rzuciły się na inną osobę. Wszystkich, którzy pierdolą, że pies do uśpienia, powinni sami być zutylizowani.
2 sprawa. Każdy pies może stanowić realne zagrożenie dla człowieka (no może nie te "pchły"do kostki) w nieodpowiednich rękach. Psy ras bojowych mają niski poziom pobudzenia i dlatego tylko osoby doświadczone powinny brać podpiekę psy o tej specyfice.
Każda osoba która pisze, że psy typu pit bull, amstaff, bullterier powinny iść do odstrzału jest dla mnie jak fanatyk ks. Rydzyka, bez umiejętności racjonalnego myślenia.
DuckDodgers, Slabiutki ten hejt, to wytłumacz mi Waść czego nie zrozumiałem? Sugerujesz, że masz szerszą wiedzę niż ja, a ja chętnie rozmawiam z wykształconymi ludźmi może i Ty mnie czegoś nauczysz?
Ja miałem na myśli w swojej wypowiedzi, że najważniejsza jest umiejętność postępowania z psem. I wcale nie chodzi o to żeby być dla niego dobrym tylko postępować w określony sposób. Nie zamierzam dyskutować o metodach tresury bo nie jestem osobą kompetentną do tego. Natknąłem się na osobę pana Johna kiedyś jak temat badałem bardziej skrupulatnie ale nie wiem jakie teorie głosił i jakim zaprzeczył a Ty tego nie napisałeś więc argument do mnie nie trafia. Z tego co wygooglałem przed chwilą pisał w swojej pierwszej książce o metodach wychowania psa jako członka stada a to nie jest równoznaczne z tym że pies nie traktuje rodziny jako stado. Zwyczajnie ta metoda może być nieskuteczna.
Na przykład, ja swojemu psu (PitBull Red Nose) nie pozwalam być w okolicy jedzenia jak przygotowuję sobie strawę, i pies wiedział, że ma go tam nie być i koniec, dopóki moja przyszła ex żona nie zaczęła dokarmiać po cichutku. Efekt jest taki, że psa nie ma w kuchni jak i mnie tam nie ma, jak wyjdę a żona zostanie to tup tup i piesek już ma nos pod stołem. To jest tylko przykład z łagodnym psiakiem i sępieniem jedzenia ale są psy o silnym charakterze u których pewne błędy mogą skończyć się właśnie tragedią która można było uniknąć. Większość ludzi wychowuje psy jak im sie wydaje traktując je jak ludzi. O debilach szczujących psy jak jeden idiota z osiedla który zamykał psa w kiblu wrzucając mu surowe mięso bo mu jakiś inny idiota powiedział ze to wyostrzy jego instynkty nie wspomnę. Potem taki pies kogoś pogryzie, TVN pokazuje i wszyscy pierdolą jaki ten PitBull to nie jest agresywny.
Wychowałem 2 PitBulle a mój brat Amstaffa i są (były) to psy niesamowicie łagodnie usposobione i łatwe w wychowaniu. Nie zdarzyło się nigdy przez 17 lat żeby któryś okazał wrogość wobec człowieka.
Twoja tabelka jest gówno warta, i nie świadczy tak naprawdę o niczym. To tak samo jak ja bym wstawił tabelkę z danymi na temat tego czy w Polsce częściej przestępstwa popełniają czarnoskórzy czy też biali. Żeby było to w jakikolwiek sposób opiniotwórcze powinno to być odniesione do liczby zwierząt danego gatunku w Polsce, i wtedy to by zupełnie inaczej wyglądało i mogło by stanowić jakąkolwiek podstawę do mówienia o tym która rasa jest bardziej agresywna.
te bydleta powinny byc automatyczne odjebane razem z pierdolnietym wlascicielem.
czekam teraz na posty milosnikow tego kurestwa opowiuadajacych jakie to ich pieski sa ulozone ze dzieci moga sie przytulac a pozatym to najczesciej wilczury gryza ludzi
dokładnie, takie psy powinny chodzić na smyczy i w kagańcu, no i końska pała w dupę właściciela, który tak te pieski wychował, bo co prawda pitbulowi nigdy nie wiadomo co może od jebać, ale jak będziesz złym właścicielem to nawet jamnika możesz wychować na takiego pitbula Ogólnie znam kolesia, który ma pitbula i szczerze mówiąc dobrze się zachowuje słucha się wszystkich da ci łape itd normalny pies tylko groźnie wygląda(pitbul nie właściel)
te bydleta powinny byc automatyczne odjebane razem z pierdolnietym wlascicielem.
czekam teraz na posty milosnikow tego kurestwa opowiuadajacych jakie to ich pieski sa ulozone ze dzieci moga sie przytulac a pozatym to najczesciej wilczury gryza ludzi
Trzymajcie mnie, bo jak jebne to zabije. To jaki jest pies zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE OD WŁAŚCICIELA I WYCHOWANIA baranie. Pity, amstafy, dobermany itp to rasy agresywne- rasy agresywne są tylko dla właścicielów z doświadczeniem, którzy mają wiedzę o wychowaniu takich psów. To, że jeden debil ma pitblua i wychował go na pojebanego psa to nie znaczy, ze trzeba odstrzelić wszystkie ty prymitywie.
Podajecie rpzykład pitbulowi moze odjebac, bo i czlowiekowi moze odjebac- czyli ludzi tez trzeba uspić? Gratuluje rozumu.
Mnie 3 razy w życiu pogryzły jamniki, do tej pory mam szramy na plecach i ręce. Wniosek też trzeba wybić wszystkie jamniki i ich właścicieli!
Uwaga zajebisty analogiczny przykład wg logiki marka30ks:
są na świecie mordercy, pojeby i inny syf społeczny- trzeba wybić każdego człowieka po koleji na świecie.
Dla debila, ktory chodzil z pitem bez smyczy wysoka grzywna, aby wiecej psa nie bral pod opieke.
Równie dobrze to może być dalmatyńczyk albo 30 kilogramowy kundel. Co do kagańca się zgadzam, ale nie tylko dla psów które są tak chętnie promowane przez media na niebezpieczne tylko dla wszystkich powyżej 5 kg.
Poniżej tabela pogryzień wg ras:
Obrazek
źródło: Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna
Do ściągnięcia cały dokument w *.pdf jak ktos jest zainteresowany wiedzą a nie pierdoleniem co mu telewizor powiedział.
Są to dane oficjalne to raz czyli tak jak dane o bezrobociu i liczbie mieszkańców w PL na ten przykład.
A druga sprawa, to ugryzienie przez jamnika raczej inaczej wygląda od ugryzienia przez pitbull'a czy amstaff'a ew. owczarka niemieckiego jakby tak pomyśleć, a nie słuchać pierdolenia z telewizora i z pdf'a. Zresztą na prosty rozum na 3 lata 222 psy... To są zarejestrowane przypadki tak samo miarodajne jak liczba wierzących w Polsce jak i liczba bezrobotnych czyli liczba oficjalna zarejestrowana, a jak wiemy "są małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystyki". Reasumując małemu psu wyjebiesz kopa i po balu, a z dużym psem to może pogorszyć sytuację.
"Według badań przeprowadzonych przez National Geographic u niektórych ras psów największy uścisk szczęk należy do
- Owczarka anatolijskiego, gdzie przy wadze, która waha się między 50 – 65 kg jego siła ugryzienia wynosi 337 kg, kolejny to,
- Mastif jego zbadana siła wynosi ponad 252 kg,
- siła szczęk Rottweilera wynosi 149 kg przy masie ciała około 50 kg,
- Buldog amerykański waga ciała psa poddanego eksperymentowi wynosiła 21 kg, siła jego ścisku wyniosła 138 kg,
- Owczarek niemiecki – 108 kg,
- American Pit Bull Terrier – 107 kg,
- Owczarek holenderski – 104 kg,
- ostatni na liście znalazł się Owczarek belgijski – 88 kg."
Mnie 3 razy w życiu pogryzły jamniki, do tej pory mam szramy na plecach i ręce.
Dla debila, ktory chodzil z pitem bez smyczy wysoka grzywna, aby wiecej psa nie bral pod opieke.
Kurwa to musisz mieć 120cm wzrostu, że jamnik ci na plecy wskoczył i pogryzł w ogóle plecy , to musiały być jamniki na koksie chyba
A to na czerwono co podkresliles to jest takie powiedzenie, rozumiesz yntelygent?
To jak bylem maly, dlatego napisalem, ye do tej pory mam sźramy... Ale pomyslec to za duzo trzeba sie popisac glupota
Dalej jesteś mały i cie jamniki gryzą
Reasumując chyba każdy się zgodzi, że duże rasy psów są groźniejsze od małych i to nie podlega dyskusji. Jamnika czy innego pieska choćby nawet jebniesz z kopa czy coś i sie podjebie, a z dużym psem to nie zadziała więc są groźniejsze dla człowieka-proste. Atak jamnika może być nawet 10:2 względem ataku amstaffa, ale przypuszczam, że nacisk szczęk jamnika jest 4-5 krotnie słabszy już poza samymi gabarytami.
Rozpierdala mnie jak ktoś wchodzi nawet do komunikacji miejskiej z psem bez kagańca, a czasem z dużym psem.
Nie jestem przeciwnikiem psów, znajomi też mają duże psy i są niby łagodne, ale dlatego, że mnie znają i niestety różnie na ludzi reagują tak, że szereg omijają, ale do niektórych są nastawione agresywnie...
No i poza już samym niebezpieczeństwem rozpierdala mnie jak ludzie srają tymi psami jak w "Dzień Świra" i potem chodzi się kurwa po gównach. No ale taka kultura, a w zasadzie jej brak w tym kraju...
A poza tym to jak się tak zastanowić to po co komu niebezpieczny pies w mieście wśród ludzi? Jakiś "prestiż" podwórkowy? "Kozactwo" na psa? Co prawda tak to wygląda w wielu przypadkach, jest łysy, jest wydziarany, jest amstaff/pitbull jest gangsta-komplet , aha no i srebro na szyi za 600zł, bo na złoto nie stać.
To jak bylem maly, dlatego napisalem, ye do tej pory mam sźramy... Ale pomyslec to za duzo trzeba sie popisac glupota
A to na czerwono co podkresliles to jest takie powiedzenie, rozumiesz yntelygent?
P.s. to sobie tak "yntelygent?" nie powiadaj ot tak, bo sam rześ taki jak on . A tak poza tym mam na to wyjebane, więc udzielam się głównie w temacie. Pzdr i offline
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów