448
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
masakra, w głowie mam film z tego co tam się działo:/
Cytat:
Pomijając tragizm tej sytuacji, niszczy mnie tendencja lasek do znajdywania sobie przej***nych kolesi, którzy wykazują ewidentne oznaki agresji, które to w jakiś czarodziejski sposób są nie dostrzegane przez same zainteresowane.
Albo nie tylko te oznaki agresji są nie dostrzegane a wręcz ta agresja je kręci.
Nie, chyba nie jestem sadolem.
Ej, no nie przesadzajcie. Nie tylko lachony trafiają się głupie. Faceci też czasem są z ludźmi, którzy ich krzywdzą.
Chociaż faktem jest, że najczęściej to właśnie kobiety preferują osoby sprawiające im ból. Ktoś wspomniał, że to dlatego by się nie nudziły. Częściowo tak. Ale niebezpieczeństwo też podnieca, więc partner taką leje, a ona ma automatycznie kisiel w majtach. I żeby nie było, że wymyślam sobie- znam takie kretynki co narzekają, że źle ale się dalej trzymają. Tępe suki
Psychologia ma na ten temat kilka fajnych rzeczy do powiedzenia ale już mi się nie chce formułkami spamować 
A tak w ogóle to wiadomo czy ten facet co dźgał był wcześniej agresywny, czy miał jednorazowy wybuch?
Chociaż faktem jest, że najczęściej to właśnie kobiety preferują osoby sprawiające im ból. Ktoś wspomniał, że to dlatego by się nie nudziły. Częściowo tak. Ale niebezpieczeństwo też podnieca, więc partner taką leje, a ona ma automatycznie kisiel w majtach. I żeby nie było, że wymyślam sobie- znam takie kretynki co narzekają, że źle ale się dalej trzymają. Tępe suki
Psychologia ma na ten temat kilka fajnych rzeczy do powiedzenia ale już mi się nie chce formułkami spamować A tak w ogóle to wiadomo czy ten facet co dźgał był wcześniej agresywny, czy miał jednorazowy wybuch?
I to jest sadistic. Niezły hardkor.
@Aqualinespirit - kobiety zauważają tą agresję, i to ona je kręci niestety... :/
mówcie co chcecie, ci co piszą pod tym filmem jakieś pojebane komentarze pewnie nie obejrzeli tego filmiku (a raczej nie odsluchali). Chwyta za serce, najgorzej rozjebane i zmasakrowane ciała na hardzie nie umywają się do tego
Cytat:
Pomijając tragizm tej sytuacji, niszczy mnie tendencja lasek do znajdywania sobie przejebanych kolesi, którzy wykazują ewidentne oznaki agresji, które to w jakiś czarodziejski sposób są nie dostrzegane przez same zainteresowane. Potem, kiedy dochodzi do takich sytuacji, gdzie koleś tnie swoją pannę nożem wielkie zdziwienie - jak do tego mogło dojść.
Nie wiem czy to bardziej nieprzebrana głupota tych lasek, czy raczej atawizm z czasów, gdy nasi przodkowie mieszkali w jaskiniach i polowali na mamuty. Według nich to umięśniony, agresywny, duży, silny samiec zapewni jej najlepszą ochronę przed niebezpieczeństwem, a jej dziecku zapewni najlepsze geny. W czasach prehistorycznych to właśnie takie cechy zapewniały sukces reprodukcyjny i słusznie były pożądane przez samice. Na nieszczęście tępych lachonów od tamtych czasów wiele się zmieniło. Dziś coraz mniej jest społeczeństw, w których siła mięśni mężczyzny wprost proporcjonalnie przekłada się na jego pozycję w społeczeństwie i atrakcyjność u potencjalnych partnerek. A już agresja, szczególnie nadmierna i niepohamowana jest zdecydowanie niepożądana. Owszem, będąc niezbyt bystrą kupą mięśni zawsze masz jakąś szansę zostać kulturystą - celebrytą, ale większość nasterydowanych misiów kończy jako damscy bokserzy. A laski na takich lecą. Ku swojej zgubie.
Filmik naprawdę mocny...może jest to samo nagranie rozmowy a jest mocniejsze niz nie jeden filmik na hardzie z rozjebanym ciałem czy ginącym kotkiem czy tam psem. Szczerze to nie potrafię odsłuchać tego jeszcze raz...
Aż mnie ciary przeszły. Nie ma chyba większego dramatu dla człowieka- a już na pewno dziecka- obserwować krzywdę wyrządzaną matce. Niemoc i bierne czekanie na interwencję, na bank odciśnie się na psychice tej dziewczyny. Już pomijając to jakim trzeba być skurwielem, aby zarżnąć kobietę... Robiąc to na oczach jej dziecka, jest niemal pewnym wygenerowaniem kolejnego socjopaty. Dość na dziś 
Serce przestało bić na moment, łza po policzku spłynęła...
Qrewsko mnie to ruszyło, lecz dyskusja zeszła na można by rzec, ciekawsze tory.
Gdyby tak ująć problem społeczny(homo, niż demograficzny, multum silngli i rozwody)w jedną całość, to można dojść do wniosku, że kobiety(przepraszam za generalizowanie) same są sobie winne, a także winne takiego a nie innego stanu społeczeństwa. Weźmy za przykład jegomościa(singla) dobrze sytuowanego, z dobra pensją, mieszkaniem/domem, samochodem z górnej półki i zabezpieczoną przyszłością. Wiek około 30lat. Usposobienie raczej męskie niż "pedalskie". I tutaj pytanie: Dlaczego on dalej jest singlem? Odpowiedź jest oczywista, a mianowicie kobieta. Po 10 latach "próbowania" na serdecznie dość, doszedł do tego samego wniosku co lubiany przeze mnie(mimo, iż ryży jest) komik Louis CK, cyt. "...chłopcy z natury maja tendencję do spierdolenia wielu rzeczy, za które się biorą. Dziewczynki z natury są popierdolone...". Moim osobistym spostrzeżeniem jest fakt ,iż chłopcy czasem z tego wyrastają. Więc taki jegomość po tych 10 latach albo zostaje zadeklarowanym singlem i ma w dupie wszelakie związki, albo będąc elastycznym w orientacji wybiera życie z "kolegą".
Qrewsko mnie to ruszyło, lecz dyskusja zeszła na można by rzec, ciekawsze tory.
Gdyby tak ująć problem społeczny(homo, niż demograficzny, multum silngli i rozwody)w jedną całość, to można dojść do wniosku, że kobiety(przepraszam za generalizowanie) same są sobie winne, a także winne takiego a nie innego stanu społeczeństwa. Weźmy za przykład jegomościa(singla) dobrze sytuowanego, z dobra pensją, mieszkaniem/domem, samochodem z górnej półki i zabezpieczoną przyszłością. Wiek około 30lat. Usposobienie raczej męskie niż "pedalskie". I tutaj pytanie: Dlaczego on dalej jest singlem? Odpowiedź jest oczywista, a mianowicie kobieta. Po 10 latach "próbowania" na serdecznie dość, doszedł do tego samego wniosku co lubiany przeze mnie(mimo, iż ryży jest) komik Louis CK, cyt. "...chłopcy z natury maja tendencję do spierdolenia wielu rzeczy, za które się biorą. Dziewczynki z natury są popierdolone...". Moim osobistym spostrzeżeniem jest fakt ,iż chłopcy czasem z tego wyrastają. Więc taki jegomość po tych 10 latach albo zostaje zadeklarowanym singlem i ma w dupie wszelakie związki, albo będąc elastycznym w orientacji wybiera życie z "kolegą".
Ja pierdziele... to chyba dla mnie zbyt mocne...
Nie no kurwa, nie ma co generalizować. Ten cytat z Puzo powyżej jest półprawdą, bo kobiety faktycznie się nudzą i żadna nie lubi "ciepłych kluch" - asertywność, zdecydowanie i przedsiębiorczość są niezwykle pożądane dla każdej. Ale nie trzeba być od razu ostatnim skurwielem, żeby takiej zaimponować czy zatrzymać przy sobie. W każdym razie nie każdą. Wiele zależy od tego jak ją wychowano, jakie wyobrażenie o wzorze mężczyzny przyjęła za dzieciaka, jakie były relacje między jej rodzicami etc.