Skubana pani babcia! Mam nadzieję, że jej się żadna krzywda nie stała, ani nie dzieje...
Skubana pani babcia! Mam nadzieję, że jej się żadna krzywda nie stała, ani nie dzieje...
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Alzheimer to przejebana choroba, mam nadzieję, że nie dożyję. Najgorzej jak taki człowiek jest fizycznie sprawny, wtedy odpierdala akcje, że ja pierdolę, a ucieczki to norma. Dlatego, na zachodzie Europy domy opieki stawiają za bramą fałszywy przystanek. Dziadki tam idą i czekają na autobus, nie trzeba ich daleko szukać.
W Polsce też takie przystanki się stawia. Fakt, choróbsko przejebane.
Alzheimer to przejebana choroba, mam nadzieję, że nie dożyję. Najgorzej jak taki człowiek jest fizycznie sprawny, wtedy odpierdala akcje, że ja pierdolę, a ucieczki to norma. Dlatego, na zachodzie Europy domy opieki stawiają za bramą fałszywy przystanek. Dziadki tam idą i czekają na autobus, nie trzeba ich daleko szukać.
Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest, że świat ci się rozpada. Przestajesz go rozumieć i rozpoznawać. To najstraszniejsza choroba na jaką można zapaść.
Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest, że świat ci się rozpada. Przestajesz go rozumieć i rozpoznawać. To najstraszniejsza choroba na jaką można zapaść.
Najstarszniejsze to jak ci dziecko umiera a ty jesteś bezsilny...
Jak masz niemca i nic nie ogarniasz to nawet nie wiesz że jesteś chory.
A co do babci to zapewne jak nie miała niemca to 3 minut w tramwaju nie mogła ustać
Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest, że świat ci się rozpada. Przestajesz go rozumieć i rozpoznawać. To najstraszniejsza choroba na jaką można zapaść.
Coś jakby codziennie najebany.
Dla mnie to żadna choroba.
Najstarszniejsze to jak ci dziecko umiera a ty jesteś bezsilny...
Jak masz niemca i nic nie ogarniasz to nawet nie wiesz że jesteś chory.
Coś jakby codziennie najebany.
Dla mnie to żadna choroba.
Nie wiesz, że jesteś chory, ale czujesz się obco we własnym domu, boisz się wszystkiego i żyjesz w permanentnym stresie, bo nic nie jest takie, jak być powinno. I tak przez okrągłą dobę, 7 dni w tygodniu, dopóki mózg ci się całkiem nie wyłączy i zapadniesz w błogą nicość.
Przejebane.
Alzheimer to przejebana choroba, mam nadzieję, że nie dożyję. Najgorzej jak taki człowiek jest fizycznie sprawny, wtedy odpierdala akcje, że ja pierdolę, a ucieczki to norma. Dlatego, na zachodzie Europy domy opieki stawiają za bramą fałszywy przystanek. Dziadki tam idą i czekają na autobus, nie trzeba ich daleko szukać.
Moim zdaniem nie alzheimer tylko wyszła po małpkę browara i szlugi
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów