Jakoś piło się kranówę za gówniarza, brudziło kocimi gównami w piaskownicy, paplało w błocie i nikt od tego nie umarł.
Teraz dzieciaki trzymane pod kloszem przez nowoczesne mamusie które się naczytały w necie o zarazkach i wielce zdziwione, że dzieci mają uczulenia na wszystko.