Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (3) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:20
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2025-01-04, 11:41
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
Danielll111 2025-01-11, 21:08 9
Jebaniutki ale uparty
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-01-11, 21:10 4
Do roboty się spóźnił...
Czekałam, aż ta brama go przytrzasnie
Zgłoś
Avatar
Adiczek 2025-01-11, 21:37
Może tak ubrać zimówki?
Zgłoś
Avatar
elim 2025-01-11, 21:41 16
Kiedyś dawno temu jeździłem autem dostawczym (do 3,5t, wtedy to dopiero była patologia jak z towarem takie auto potrafiło ważyć dwa razy tyle) w takim jednym januszeksie i pewnego dnia jak najebało śniegu szef mnie wysłał na krótką trasę bo coś tam trzeba było przewieźć, problem polegał na tym że auto było na oponach letnich, no ale jak mus to mus, szef postanowił jechać ze mną żeby mnie pilnować w takich warunkach. Jakoś dawałem radę, spokojnie, powoli i jechałem przed siebie, problem pojawił się w miejscowości Libiąż, jest to miasteczko pomiędzy Oświęcimiem a Chrzanowem i jest tam takie rondko, a nawet dwa, ale ważniejsze jest to jedno przy którym łączą się DW933 z DW780 i tam od tego rondka jest droga w kierunku północno-wschodnim pod górkę, no więc myślę sobie że auto mocne to może jakoś dam radę, przede mną jechał tir i mimo że ostro boksował to ciągnął do przodu pod górkę, moje auto wymiękło tak gdzieś w połowie tego podjazdu, nie było szans żeby dalej jechać (na szczęście już był wieczór i ruch niewielki), no więc zawróciłem, zjechałem z tej górki, ale postanowiłem że się nie poddam, na rondzie zawróciłem, dodałem ostro gazu, auto jechało coraz wolniej, ale jakimś cudem za drugim razem udało mi się wyjechać, szef który ze mną jechał był cały czas w takim strachu że jak wróciliśmy do domu w całości to wymienił opony na zimowe. Jeszcze fotka ze street veiew tego podjazdu

Zgłoś
Avatar
JanJankowski 2025-01-11, 22:02
Głupek ze zjebana bramą.
Zgłoś
Avatar
Jaten 2025-01-11, 22:28 1
JanJankowski napisał/a:

Głupek ze zjebana bramą.



Brama normalna, fotokomórki powinien zasłonić i by mu się nie zamykało

JoSeed napisał/a:


Czekałam, aż ta brama go przytrzasnie



Ja tyż 😉
Zgłoś
Avatar
zrobiecigastroskopie 2025-01-11, 23:47 2
Jak przyjebie lodem, to żadna opona bez kolców nie da rady, nieważne czy zimowa czy letnia. Wczoraj o 22 sotto zero III też mi się wyłożyły, trzeba było szukać śniegu do złapania trakcji, bo jak mokry asfalt, nieposypany niczym i przymrozi, to koniec.
Zgłoś
Avatar
vladpalovnick 2025-01-11, 23:50 3
Jak oblodzi to zimówki nic nie dadzą.
Zgłoś
Avatar
TenChuj90CBNW Wczoraj 0:13 3
elim napisał/a:

Kiedyś dawno temu jeździłem autem dostawczym (do 3,5t, wtedy to dopiero była patologia jak z towarem takie auto potrafiło ważyć dwa razy tyle) w takim jednym januszeksie i pewnego dnia jak najebało śniegu szef mnie wysłał na krótką trasę bo coś tam trzeba było przewieźć, problem polegał na tym że auto było na oponach letnich, no ale jak mus to mus, szef postanowił jechać ze mną żeby mnie pilnować w takich warunkach. Jakoś dawałem radę, spokojnie, powoli i jechałem przed siebie, problem pojawił się w miejscowości Libiąż, jest to miasteczko pomiędzy Oświęcimiem a Chrzanowem i jest tam takie rondko, a nawet dwa, ale ważniejsze jest to jedno przy którym łączą się DW933 z DW780 i tam od tego rondka jest droga w kierunku północno-wschodnim pod górkę, no więc myślę sobie że auto mocne to może jakoś dam radę, przede mną jechał tir i mimo że ostro boksował to ciągnął do przodu pod górkę, moje auto wymiękło tak gdzieś w połowie tego podjazdu, nie było szans żeby dalej jechać (na szczęście już był wieczór i ruch niewielki), no więc zawróciłem, zjechałem z tej górki, ale postanowiłem że się nie poddam, na rondzie zawróciłem, dodałem ostro gazu, auto jechało coraz wolniej, ale jakimś cudem za drugim razem udało mi się wyjechać, szef który ze mną jechał był cały czas w takim strachu że jak wróciliśmy do domu w całości to wymienił opony na zimowe. Jeszcze fotka ze street veiew tego podjazdu



Ten podjazd z ronda do cmentarza wcale nie jest mały jak mogłoby się wydawać z tego zdjęcia.
Zgłoś
Avatar
Haw_haw Wczoraj 0:40 1
Legenda głosi, że do dziś próbuje tam wjechać.
Zgłoś
Avatar
PabloSkills Wczoraj 1:13 4
elim napisał/a:

Kiedyś dawno temu jeździłem autem dostawczym (do 3,5t, wtedy to dopiero była patologia jak z towarem takie auto potrafiło ważyć dwa razy tyle) w takim jednym januszeksie i pewnego dnia jak najebało śniegu szef mnie wysłał na krótką trasę bo coś tam trzeba było przewieźć, problem polegał na tym że auto było na oponach letnich, no ale jak mus to mus, szef postanowił jechać ze mną żeby mnie pilnować w takich warunkach. Jakoś dawałem radę, spokojnie, powoli i jechałem przed siebie, problem pojawił się w miejscowości Libiąż, jest to miasteczko pomiędzy Oświęcimiem a Chrzanowem i jest tam takie rondko, a nawet dwa, ale ważniejsze jest to jedno przy którym łączą się DW933 z DW780 i tam od tego rondka jest droga w kierunku północno-wschodnim pod górkę, no więc myślę sobie że auto mocne to może jakoś dam radę, przede mną jechał tir i mimo że ostro boksował to ciągnął do przodu pod górkę, moje auto wymiękło tak gdzieś w połowie tego podjazdu, nie było szans żeby dalej jechać (na szczęście już był wieczór i ruch niewielki), no więc zawróciłem, zjechałem z tej górki, ale postanowiłem że się nie poddam, na rondzie zawróciłem, dodałem ostro gazu, auto jechało coraz wolniej, ale jakimś cudem za drugim razem udało mi się wyjechać, szef który ze mną jechał był cały czas w takim strachu że jak wróciliśmy do domu w całości to wymienił opony na zimowe. Jeszcze fotka ze street veiew tego podjazdu



Urzekła nas Twoja historia.
Zgłoś
Avatar
smc Wczoraj 1:34 3
elim napisał/a:

Kiedyś dawno temu jeździłem autem dostawczym (do 3,5t, wtedy to dopiero była patologia jak z towarem takie auto potrafiło ważyć dwa razy tyle) w takim jednym januszeksie i pewnego dnia jak najebało śniegu szef mnie wysłał na krótką trasę bo coś tam trzeba było przewieźć, problem polegał na tym że auto było na oponach letnich, no ale jak mus to mus, szef postanowił jechać ze mną żeby mnie pilnować w takich warunkach. Jakoś dawałem radę, spokojnie, powoli i jechałem przed siebie, problem pojawił się w miejscowości Libiąż, jest to miasteczko pomiędzy Oświęcimiem a Chrzanowem i jest tam takie rondko, a nawet dwa, ale ważniejsze jest to jedno przy którym łączą się DW933 z DW780 i tam od tego rondka jest droga w kierunku północno-wschodnim pod górkę, no więc myślę sobie że auto mocne to może jakoś dam radę, przede mną jechał tir i mimo że ostro boksował to ciągnął do przodu pod górkę, moje auto wymiękło tak gdzieś w połowie tego podjazdu, nie było szans żeby dalej jechać (na szczęście już był wieczór i ruch niewielki), no więc zawróciłem, zjechałem z tej górki, ale postanowiłem że się nie poddam, na rondzie zawróciłem, dodałem ostro gazu, auto jechało coraz wolniej, ale jakimś cudem za drugim razem udało mi się wyjechać, szef który ze mną jechał był cały czas w takim strachu że jak wróciliśmy do domu w całości to wymienił opony na zimowe. Jeszcze fotka ze street veiew tego podjazdu


Kiedyś pojechałem w trasę nowym samochodem na fabrycznych oponach. Ze mną pojechał syn szefa, żeby dopilnować rozładunku. Pogoda była tragiczna, lekki minus i oblodzenie. Zatrzymaliśmy się na Orlenie na hotdoga, a później już nie. Wróciliśmy dopiero po 22-giej i od razu poszedłem spać.
Zgłoś
Avatar
pulqita Wczoraj 3:47 1
elim napisał/a:

Kiedyś dawno temu jeździłem autem dostawczym (do 3,5t, wtedy to dopiero była patologia jak z towarem takie auto potrafiło ważyć dwa razy tyle) w takim jednym januszeksie i pewnego dnia jak najebało śniegu szef mnie wysłał na krótką trasę bo coś tam trzeba było przewieźć, problem polegał na tym że auto było na oponach letnich, no ale jak mus to mus, szef postanowił jechać ze mną żeby mnie pilnować w takich warunkach. Jakoś dawałem radę, spokojnie, powoli i jechałem przed siebie, problem pojawił się w miejscowości Libiąż, jest to miasteczko pomiędzy Oświęcimiem a Chrzanowem i jest tam takie rondko, a nawet dwa, ale ważniejsze jest to jedno przy którym łączą się DW933 z DW780 i tam od tego rondka jest droga w kierunku północno-wschodnim pod górkę, no więc myślę sobie że auto mocne to może jakoś dam radę, przede mną jechał tir i mimo że ostro boksował to ciągnął do przodu pod górkę, moje auto wymiękło tak gdzieś w połowie tego podjazdu, nie było szans żeby dalej jechać (na szczęście już był wieczór i ruch niewielki), no więc zawróciłem, zjechałem z tej górki, ale postanowiłem że się nie poddam, na rondzie zawróciłem, dodałem ostro gazu, auto jechało coraz wolniej, ale jakimś cudem za drugim razem udało mi się wyjechać, szef który ze mną jechał był cały czas w takim strachu że jak wróciliśmy do domu w całości to wymienił opony na zimowe. Jeszcze fotka ze street veiew tego podjazdu



Zgłoś
Avatar
jjzz26 Wczoraj 5:53
Adiczek napisał/a:

Może tak ubrać zimówki?



Może tak kupić normalne auto 4x4? 😜
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem