Ale już nie będzie, bo nie żyje. Konin 2019
Ale już nie będzie, bo nie żyje. Konin 2019
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ale przecież w momencie upadku i chwilę przed nim policmajster nawet do niego nie celował, po prostu biegł. Wcześniej jedynie przeładował, więc wygląda to tak, jakby typ się zwyczajnie wypierdolił, wstał, zaczął uciekać dalej, a gdy zdał sobie sprawę, że nie ma drogi ucieczki i nie ma szans spierdolić, odwrócił się i rzucił na policjanta. Z tego co pamiętam, to po tym wydarzeniu ustalono, że rana wlotowa była z przodu, a obok typa znaleziono nożyczki, także reszta nasuwa się sama. Ciekawe też, że niby spierdalał od tak sobie, bez powodu
Taka to była wtedy linia obrony policjanta. Sekcja wykazała, że: "strzał padł z bliska i w plecy. - Strzał padł z tyłu, ku przodowi"
Moment w którym posłał mu kulkę najlepiej widać w 01:16
Taka to była wtedy linia obrony policjanta. Sekcja wykazała, że: "strzał padł z bliska i w plecy. - Strzał padł z tyłu, ku przodowi"
Moment w którym posłał mu kulkę najlepiej widać w 01:16
Co by nie było. Policja jest od bezpieczeństwa, jeżeli każe gnojowi się zatrzymać, to gnój ma się zatrzymać. Jeżeli gnój tego nie zrobi, to policjant powinien mieć prawo jebać mu prosto w łeb, nawet od tyłu.
P.S.
Nienawidzę dzisiejszej policji, ale lubię jak jest porządek. Wszędzie.
Ale przecież w momencie upadku i chwilę przed nim policmajster nawet do niego nie celował, po prostu biegł. Wcześniej jedynie przeładował, więc wygląda to tak, jakby typ się zwyczajnie wypierdolił, wstał, zaczął uciekać dalej, a gdy zdał sobie sprawę, że nie ma drogi ucieczki i nie ma szans spierdolić, odwrócił się i rzucił na policjanta. Z tego co pamiętam, to po tym wydarzeniu ustalono, że rana wlotowa była z przodu, a obok typa znaleziono nożyczki, także reszta nasuwa się sama. Ciekawe też, że niby spierdalał od tak sobie, bez powodu
Policjant najpierw do niego podbiegł i powiedział "Mam cię skurwysynu", a dopiero potem strzelił mu w ryj.
Policjant najpierw do niego podbiegł i powiedział "Mam cię skurwysynu", a dopiero potem strzelił mu w ryj.
"Tak było, nie zmyślam"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów