gdyby tak chodzili wszyscy to w poczekalni było by 100 filmów dziennie z tego typu zajść
Ale nie ma, bo pierdolone komuchy z rządu tak zastraszyły kierowców, że co niektórzy są już tak obsrami i zatrzymują się przed pustymi przejściami.
Idioci jebani co nie ogarniają prawa czy przed przejazdem kolejowym też tak macie wyjebane co się dzieje do okoła?
No własnie, wyjaśnij mi dlaczego jebany maszynista nie uważa na przejazdach i nie zwalnia?
On naćpany, oni bez mózgów
Spotkali się w słoneczny dzień
On naćpany, oni bez mózgów
Spotkali się w słoneczny dzień[/quot
Z dobrą muzą to będzie nowy wakacyjny hit!
Każdy już wie, że ten przepis nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Służy jedynie do wyłudzania hajsu od plebsu w celu załatania dziury budżetowej powstałej po rozdawnictwie pińcetplusów i innej darmochy dla patusów, a samych potrąceń na pasach jest jeszcze więcej...
Zamiast tego zjeby zaostrzyły by prawo karne, np. jazda pod wpływem alko i narkotyków tak samo ciężkim przestępstwem, jak gwałt.
Pijak potrącił pod wpływem pieszego (nawet lekko)? Bezwzględne więzienie!
Gość z browarkiem pomykał?
To mleko dla bombelka niesie,ciepłe, dlatego tak się spieszył
wystarczło zatrzymać sie na sekunde przed przejsciem
tępe kutasy
Ale mieli kategoryczne pierwszeństwo i to jeszcze przed postawieniem stopy na asfalcie. Pieszy przed przejściem - ty stoisz. Proste jak twój jedyny zwój mózgowy.
Idąc twoim tokiem "myślenia" sprawdzasz wszystko wszędzie, gdzie tylko w teorii może stać się coś złego? Woda z kranu leci, ty robisz test papierkiem czy nie żrąca. Kupujesz chleb, pierwszy kęs dajesz komuś i czekasz 15 minut co się stanie... Tak można sobie wymyślać....
Niezłą masz kurwa zjebaną psyche.
Ale mieli kategoryczne pierwszeństwo i to jeszcze przed postawieniem stopy na asfalcie. Pieszy przed przejściem - ty stoisz. Proste jak twój jedyny zwój mózgowy.
Idąc twoim tokiem "myślenia" sprawdzasz wszystko wszędzie, gdzie tylko w teorii może stać się coś złego? Woda z kranu leci, ty robisz test papierkiem czy nie żrąca. Kupujesz chleb, pierwszy kęs dajesz komuś i czekasz 15 minut co się stanie... Tak można sobie wymyślać....
Niezłą masz kurwa zjebaną psyche.
Hej jednozwojowcu - w kranie spodziewamy się wody, na jezdni spodziewamy się samochodów
Zabierz tę informację do Tybetu i studiuj z klasztorze. Wróć jak zrozumiesz.
A więc.
1) Czyli jak by ich nie potrącił to było by ok według was?
- Dopiero kontrola po zdarzeniu wykazała kim, w jakim stanie i co posiadał owy kierowca.
2) Zasada ograniczonego zaufania?
- Będąc pieszym czy kierowcą nie wpierd..asz się pod tira czy inny pojazd bo np. ktoś wymusił albo się zagapił.
- - Chyba że chcesz walnąć samobuja albo mieć wcześniejszą rentę jeżeli nie przeszkadza ci wózek albo bycie roślinką. Jeśli to pierwsze to obyś konał długo i w agonii za poniekąd zniszczenie komuś życia,
3) Masz oczy to ich używaj? Kiedyś uczyli żeby się rozejrzeć w lewo, w prawo i raz jeszcze w lewo i dopiero po tym podejmować się ryzyka przechodzenia przez jezdnię. No ale teraz to wiedza nieistotna, lepiej uczyć jak przerobić sobie kutasa na coś innego, albo wskazać dzieciom że jednak są 47 czy 93865736 płcią na liście.
Wniosek?
Winne obie strony.
Po alko / dragach innych takich możesz sobie jeździć ale po i w obrębie swojej posesji jeśli koniecznie chcesz się uszkodzić, albo w lesie, będzie ciekawiej.
Przy takiej prędkości istnieje coś takiego jak czas reakcji + droga hamowania. Oba czynniki wpływają na odległość po jakiej się zatrzymasz.
Piesi przekonali się do czego są oczy i że jednak świętymi krowami nie są.
Wjebali się praktycznie pod maskę rozpędzonego auta, może więcej uwagi i skupienia na otaczającej ich rzeczywistości zapobiegło by zdarzeniu.
Tak. Nowe przepisy ect. Tylko jak widzę że auto jedzie z 80 czy te 60 a nawet i 40 to się nie wpierdalam na przejście czy pod maskę licząc że wyhamuje bo ja mam pierwszeństwo i huj. Często robię krok czy dwa w tył/ odwracam się bokiem do przejścia tak żeby kierowca widział że jednak nie będę w tej chwili przechodził.
I nie ważne że jest to akurat 1 auto na godzinę które trafiło akurat na mnie, bo lepiej mi poczekać te 10 sekund niż jemu hamować a zdecydowanie lepiej jeżeli dzięki temu takiej sytuacji jak powyżej nie będzie.
Patrzeć i rozglądać się, nauczyć się analizy prostego faktu o fizyce. Jeżeli coś popierdala w twoim kierunku, popierdala szybko i jest duże to w żadnym wypadku się pod to nie pakujemy.