Wiesz tysonic to nie tak, ze ni lubi sie ludzi bogatych. Nie lubi sie ludzi bogatych i nieuczciwych, albo przedkladajacych pieniadze ponad wszystko inne. A niestety jak poczytasz, chociaz ja nie za duzo czytalem, troche o bankach etc. To dowiesz sie, ze taki maly Rotschild to juz w szkole pozyczal pieniadze kolegom..no niby kazdy tak robi, ale on robil to na procent. Pozyczyl bys pieniadze na procent koledze, przyjacielowi? Rodzinie? Poza tym nie mozna mowic, ze sa zdolniejsi, bo akurat dobrych to oni maja bankierow, skrzypkow, pianistow i moze handlarzy. Jedyne co ich wyroznia to niechec do prac tworczych(nie sztuki, ale np. wynalazki etc.) i spryt - no i moze taka, nie wiem plemienna solidarnosc cos w stylu, ze swojemu bratu tj. zydowi krasc nie bedzie- surowe kary, ale innym mozna (nie sztuki, ale np. wynalazki etc.) Sa wyjatki, ale nie sa liczne. To nie dlatego, ze glupsi sa, ale ze 1. Nie chce im sie, bo czesto to nie przynosi pieniedzy i 2. Wola robic tak zeby sie nie narobic -- brac pieniadze z niczego, np. przez wpisywanie ich w ksiegach lub pracy innych ludzi. Natomiast u nas praca sama w sobie jest wartoscia bardzo czesto.
Czesto sie tez patrzy kto zyskal na danej czynnosci. I niestety np. Polska II WS przegrala, ale zydzi akurat ja wygrali (wlasne panstwo, reparacje wojenne dla panstwa, ktorego nawet w czasie wojny nie bylo (sic!) i teraz wyciaganie kasy ze smierci tych zydow w obozach (dla siebie i organizacji do sciagania ich, potomkowie zamordowanych dostaja ochlapy). Poza tym nawet jesli tak jak mowisz, zginelo ich kilka milionow, tj. dajmy na to, ze 4..To Polakow w calej wojnie zginelo wiecej, a nawet jak tyle samo to zauwaz, ze gineli wybitni Polacy, ktorzy mogli nasz kraj poprowadzic, natomiast prosci Zydzi, ktorzy byli prawie, ze jak plotki poswiecone dla wyzszego celu. Poczytaj tez prosze pamietniki kresowian (ew. dzienniki). Sa gdzies w necie, czytalem fragmenty. Jest tam opisane jak zachowywali sie Zydzi wobec Polakow po wkroczeniu armii czerwonej (we wladzach zsrr bylo wielu zydow..np. pierwszy z brzegu Beria..)
Ponad to spojrz jak sie ten dokument rozklada. Zalozmy, ze ktos w ogole nie wie co sie dzialo obozach, albo wie, ze byli tam Zydzi ( i tyle). Pierw przyzwyczajaja nas do historii kobiety zydowskiej, z roznymi odniesieniami typu rabin etc. Zeby zapamietac, ze to Zydowka.. Inne osoby przedstawiaja bardzo po krotce, jedna Pani jest na 100% Polka, ale wyraznie pada, ze pracuje w administracji. Jest tez wspomnienie o preparowaniu cyganskich dzieci. Wiec dla widza, ktory nie wie nic (a do II WS w szkole sie nie dochodzi juz..) bedzie jasne, ze gineli u doktora mendele (tudziez cierpieli) Zydzi, Cyganie. Polacy za to byli w administracji tego czegos...Tak nie moze byc, bo prawda sama sie nie obroni. Jak widzisz za granica juz to zdobywa wielkie poparcie - takie patrzenie na Polske i Polakow (jako wspolwinnych, albo winnych zbrodni niemieckich). Prawda wcale sama sie nie broni, prawde trzeba bronic, bo klamstwo powtorzone wiele razy staje sie prawda..
No i ostatnie, skoro Zydzi sa zdolni i w ogole kwiat czlowieczenstwa, to czemu ze wszystkich panstw ich wyganiano. Nie wierze, ze nagle cala ludnosc Europy zarazila sie antysemityzmem i to akurat jak Zydzi przybyli na dane ziemie. Bo jesli np. kazdy kogos nie lubi w szkole, pracy - to znaczy, ze to z tymi nielubiacymi jest cos nie tak, czy moze ten kogo nie lubia jest opryskliwy, podlizuje sie szefowi - kapuje etc?
p.s sorry za leszcza, ale jak mowiles, przynajmniej jestesmy kwita.
do powyzszycg wywodow (chociaz kiedys czytalem lepsze.., ale nie moge znalezc)
jerzyrobertnowak.com/artykuly/Nasza_Polska/Przemilczane_Zbrodnie_2.htm