Ech. Nawet gdyby zdobył mistrza świata jutro i utrzymywał go przez 10 lat podczas 20 powiedzmy walk to i tak będziecie hejtować, że jest z ulicy i dostał wyrok. Nosz kurwa, ale to społeczeństwo jest pojebane. Najlepiej to komuś wyszukiwać nawet najmniejsze porażki, ale nie przyznać, że jest dobry w tym co robi i może naprawdę wiele osiągnąć.
Życzę mu jak najlepiej bo mimo wszystko to on, a nie Adamek jest stworzony do wagi ciężkiej i to on mimo mniejszych umiejętności i doświadczenia jest na lepszej drodze do pasa mistrzowskiego.