Policja w Columbus strzela i zabija czarnoskórą nastolatkę, która wezwała ich na pomoc, a jednocześnie atakowała innych nożem.
Dziewczyna miała rzekomo być atakowana przez kilka kobiet, więc wezwała policję po pomoc. Ale sama atakowała nożem, została postrzelona i zginęła.
Według ciotki denatki, to ona wezwała policję, a także babcię i ojca z prośbą o pomoc.
Kilka osób było świadkami zdarzenia, w tym kobieta, która napisała o tym na Facebooku. Powiedziała , że nastolatka początkowo trzymała nóż w dłoni, „ponieważ ktoś próbował na nią wskoczyć”.
Ciotka powiedziała: „Policja będzie kłamać. Jestem bardzo wdzięczna, że ktoś z rodziny był na miejscu zdarzenia. Policja będzie kłamać. Policja będzie ukrywać. Nie obchodzi ich to. W tym momencie , Czuję, że chcą po prostu zabić czarnych. Nie są tutaj, aby chronić i służyć. To się nie dzieje. To ustało dawno temu. Nie ma ich tutaj, aby chronić i służyć. Są tutaj, aby zabić czarnych ludzi.
Jednak policja nie kłamała
Po postrzeleniu M. została przewieziona do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono jej zgon. - Była dobra. Kochała - kontynuowała ciotka. „… Nie zasługiwała na śmierć jak pies na ulicy”. Do tego czasu, na miejsce zdarzenia przybyli protestujący...
Dziewczyna miała rzekomo być atakowana przez kilka kobiet, więc wezwała policję po pomoc. Ale sama atakowała nożem, została postrzelona i zginęła.
Według ciotki denatki, to ona wezwała policję, a także babcię i ojca z prośbą o pomoc.
Kilka osób było świadkami zdarzenia, w tym kobieta, która napisała o tym na Facebooku. Powiedziała , że nastolatka początkowo trzymała nóż w dłoni, „ponieważ ktoś próbował na nią wskoczyć”.
Ciotka powiedziała: „Policja będzie kłamać. Jestem bardzo wdzięczna, że ktoś z rodziny był na miejscu zdarzenia. Policja będzie kłamać. Policja będzie ukrywać. Nie obchodzi ich to. W tym momencie , Czuję, że chcą po prostu zabić czarnych. Nie są tutaj, aby chronić i służyć. To się nie dzieje. To ustało dawno temu. Nie ma ich tutaj, aby chronić i służyć. Są tutaj, aby zabić czarnych ludzi.
Jednak policja nie kłamała
Po postrzeleniu M. została przewieziona do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono jej zgon. - Była dobra. Kochała - kontynuowała ciotka. „… Nie zasługiwała na śmierć jak pies na ulicy”. Do tego czasu, na miejsce zdarzenia przybyli protestujący...