to ja Wam napiszę tylko tyle że ostatnio popierdalam do roboty na 5 czasem na 4 rano. Jestem z Tarnowa i jadę do roboty w kierunku Rzeszowa.
Ile ostatnio na drodze spotykam różnorakich pojazdów wojskowych to chuj w poprzek staje. Najczęściej właśnie ok 4-5 rano. Ostatnio prawie dzień w dzień raz rosomaki, raz ciężarówki wojskowe innym razem hummery - większość z KM'ami na dachach pod plandeką. Jadą zwykle w stronę Rzeszowa w ilościach 5-10 sztuk ale jechały też nie raz w drugą. Dwa razy jechał konwój obstawiony pojazdami z "kogutami", na lawetach jechały dwa w chuj wielkie czołgi - nie znam się to nie powiem jakie, a innym razem mniejszy jakiś pojazd na gąskach z wyjebną armatą - chyba jakaś artyleria.
Kiedy widzę takie pojazdy to od razu do głowy przychodzi Ukraina, ruskie i czekanie na jakiś rozpierdol. Może to jakaś prewencja ale jednego jestem pewny - przez cały 2013 rok tylko raz widziałem na tej trasie dwa rosomaki i może 5 hummerów. Dodam tylko, że w Tarnowie produkuje się różnoraki sprzęt wojskowy