Witam, przedstawiam Wam filmik z robótki fajnej kosy. Gościu ma talent.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Może i użył dobrej stali, w co wątpię, ale prawdziwe wytrzymałe noże to się kuje na gorąco. Mają wtedy i elastyczny rdzeń i wytrzymałą powłokę (tak kutwa skończyłem tylko stare technikum mechaniczne jak by kto pytał ).
Efekt końcowy może i wygląda ładnie, ale jak ktoś zauważył nadaje się tylko do położenia na półeczce.
Najbardziej wkurwia mnie ta zajebista prowizorka z którą wszystko było robione, wszystko na oko, tu jeb jeb mazakiem, chuj że krzywo. Imadło lata na boki jak kierownica w jelczu, otwór kurwa robiony pilnikiem taśmowym no kurwa Janusz.
Aż głupio że koleś mając tyle zajebistych narzędzi odpierdala taką fuszerkę.
Że o uchwycie z drewna nie wspomnę.
Najbardziej wkurwia mnie ta zajebista prowizorka z którą wszystko było robione, wszystko na oko, tu jeb jeb mazakiem, chuj że krzywo. Imadło lata na boki jak kierownica w jelczu, otwór kurwa robiony pilnikiem taśmowym no kurwa Janusz.
Aż głupio że koleś mając tyle zajebistych narzędzi odpierdala taką fuszerkę.
Że o uchwycie z drewna nie wspomnę.
No kurwa kawał talentu operować diaxem i taśmówką, chapeau bas. Poziom januszowych rozwiązań niczym się nie różni od tego co Leszki z Mietkami odpierdalają na budowie czy w stolarni
w takich rękawiczka się pilarką nie tnie. Mój kumpel w takich właśnie ciął coś tam i mu kciuka ujebało, a gdyby był bez to by się tylko drasnął
Najlepsze noże wyglądają cholernie skromnie.
Fairbairn-Applegate, Randall 14...
Kurwa, przypomniał mi się film "A Grande Arte" z 91go z Peterem Coyote i genialnym Tcheky Karyo jako Hermes. Jak kto nie widział to polecam. Najlepszy film o filozofii walki na noże, aż mi ciary posżły...
Fairbairn-Applegate, Randall 14...
Kurwa, przypomniał mi się film "A Grande Arte" z 91go z Peterem Coyote i genialnym Tcheky Karyo jako Hermes. Jak kto nie widział to polecam. Najlepszy film o filozofii walki na noże, aż mi ciary posżły...