📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Za płotem już z nim skończył. Zuch byczek
Za późno otwarli drzwiczki albo bambo za wcześnie wskoczył.
Jakkolwiek się nie zgrali
Jakkolwiek się nie zgrali
byk widać, że spokojny. Faceci z lassem to szykują się na wypadek, gdyby murzyn się ocknął i zaczął biegać wokół wybiegu.
Stracił kilka zębów i przytomność, co za leszcz.
Pierwszy raz widzę falstart w tym sporcie. Odjebał się przed startem.
ale ze niby co tam sie odjebalo? w krtan przypierdolil czy mi sie wydaje?
Riikko napisał/a:
ale ze niby co tam sie odjebalo? w krtan przypierdolil czy mi sie wydaje?
tak myślę choć postmortem nie ma to mógł stracić tylko zęby i przytomność jak to ktoś wyżej wspomniał
Riikko napisał/a:
ale ze niby co tam sie odjebalo? w krtan przypierdolil czy mi sie wydaje?
Na moje oko było blisko przetrącenia karku. To w jaki sposób oberwał widać w bardzo wąskim ułamku sekundy.
bambinizm napisał/a:
Na moje oko było blisko przetrącenia karku. To w jaki sposób oberwał widać w bardzo wąskim ułamku sekundy.
Tyle tutaj filmów z przetrąconym karkiem ... czy wy wiecie jak trzeba zajebać łbem żeby uszkodzić kręgi szyjne??? Przecież dla nich to nie pierwszyzna (takie przeciążenie). Stawiam moją nędzną najniższą krajową jeśli facet nie zajebał dolną szczeną o bramkę .... i odpłynął
brylski11 napisał/a:
Tyle tutaj filmów z przetrąconym karkiem ... czy wy wiecie jak trzeba zajebać łbem żeby uszkodzić kręgi szyjne??? Przecież dla nich to nie pierwszyzna (takie przeciążenie). Stawiam moją nędzną najniższą krajową jeśli facet nie zajebał dolną szczeną o bramkę .... i odpłynął
Tak odpłynął, że jeszcze się zdążył złąpać barierek?
Szczęka chyba poszła się jebać
Obejrzałem 15 razy i nadal nie jestem pewny, co tam się odjebało. Z początku myślałem, że zajebał o bramę, ale jak się dobrze przypatrzeć, to równie dobrze ta lina mogła się do tego przyczynić.
backslider napisał/a:
Obejrzałem 15 razy i nadal nie jestem pewny, co tam się odjebało. Z początku myślałem, że zajebał o bramę, ale jak się dobrze przypatrzeć, to równie dobrze ta lina mogła się do tego przyczynić.
Jakby złamał kark to od razu by go odcięło a on tam jeszcze się ratował i dopiero po chwili stracił przytomność, możliwe, że z bólu. Ale co tam się zadziało to sam nie wiem bo słabo widać.