356
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:58
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Każdy młody chłopak idący na ochotnika do wojska myśli, że będzie miał przygody jak John Rambo. A potem proza życia - ostrzał artyleryjski, zasadzka albo snajper i nawet nie wiesz co cię rozjebało.
Dobry transport, taki bezpieczny i pancerny.
w sumie niech sie wybiją
Przeszkolenie na najwyższym poziomie.
Zatrzymać się w środku ognia i zacząć zakładać chełmy. Brawo.
Zatrzymać się w środku ognia i zacząć zakładać chełmy. Brawo.
Ale co oni robili w sensie , turystyczny przejazd przez pole bitwy czy jak ?
Chyba ani jeden wojskowy nie umiał zreagować poprawnie. Dużo widziałem filmików z UA i kacapów i ukraińców w taki sposoób zaatakowanych i tam albo 100% składu takiego wozu albo zdecydowana większość od razu wiedziała skąd lecą kule i by szybko za wóz a najlepiej za wąwóz za samochodem się schować a tu... Padają strzały ci na samochodzie kryją się rękami 
i nikt nie podejmuje dycyzji by na od ruchu chować się za samochód. Także znów się tyklo potwierdza że te kraje duże ale momentami nawet ciężko uwierzyć że 10 czy 20 pakistańców odpowiada możliwością jednego wojskowego z NATO.
[ Dodano: 2024-08-17, 10:55 ]
Zależy w jakiej armii stacjonujesz. Jak w takiej co jeździ z wojskiem na pace jakimś starem to bez komentarza, ale taki ostrzał dla np Konwoju NATO to by byla jakaś popierdułka na którą nie wiem nawet czy był by sen sie zatrzymywać albo może nawet by nie zauważyli, że ktoś strzelał.
i nikt nie podejmuje dycyzji by na od ruchu chować się za samochód. Także znów się tyklo potwierdza że te kraje duże ale momentami nawet ciężko uwierzyć że 10 czy 20 pakistańców odpowiada możliwością jednego wojskowego z NATO.[ Dodano: 2024-08-17, 10:55 ]
Wstalodziany napisał/a:
Każdy młody chłopak idący na ochotnika do wojska myśli, że będzie miał przygody jak John Rambo. A potem proza życia - ostrzał artyleryjski, zasadzka albo snajper i nawet nie wiesz co cię rozjebało.
Zależy w jakiej armii stacjonujesz. Jak w takiej co jeździ z wojskiem na pace jakimś starem to bez komentarza, ale taki ostrzał dla np Konwoju NATO to by byla jakaś popierdułka na którą nie wiem nawet czy był by sen sie zatrzymywać albo może nawet by nie zauważyli, że ktoś strzelał.
smc napisał/a:
Przeszkolenie na najwyższym poziomie.
Zatrzymać się w środku ognia i zacząć zakładać chełmy. Brawo.
Poza tym warto zwrócić uwagę na profesjonalny pojazd. Nawet murzyni w Haiti mają wozy opancerzone z wieżyczką strzelniczą, a tutaj kurwa jadą jak na piknik.
Chuj w dupę jednym jak i drugim.
smc napisał/a:
Przeszkolenie na najwyższym poziomie.
Zatrzymać się w środku ognia i zacząć zakładać chełmy. Brawo.
*Hełmy.
Kierowca powinien spierdalać ile fabryka dała, ale skoro już się zatrzymał- ładunek powinien ruszyć tłuste dupska i rozproszyć się szukając osłony.