📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:49
🔥
Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie
- teraz popularne
Mr_Crazy napisał/a:
"Ale ja jestem z Gdańska.."
Bo w Gdańsku mają lepsze rzeczy do roboty niż ściganie rowerzystów jadących z prędkością pieszego, z którym sobie właśnie taki rowerzysta rozmawia. Czy zgarnianie piratów turlających się powolutku przez przejście dla pieszych, bo się droga dla rowerów skończyła ślepo w środku chodnika 50m wcześniej. Mało tego, nawet kulturalny browarek w plenerze często uchodzi płazem... i wiecie co? Jakoś się nie czuję przez to mniej bezpiecznie.
Niebezpieczni kur*wa rowerzyści na przejściach dla pieszych! Ciekawe ile było ofiar śmiertelnych rowerzystów na chodniku, a ile na jezdni! Banda debili i pieniaczy, jak wszystkie władze u nas!
No to kurwa ja już tyle przepisów złamałem na rowerze, że powinienem dożywocie dostać. Przesada i nabijanie statystyk.
Cześć Sadole!
Pierwszy post, chociaż śledzę od dawna. Wypowiem się tylko dlatego, że osobiście mnie temat dotyka. Może nie dotyka bo to budzi skojarzenia...rozumiem go.
Jestem kierowcą jednośladów i dwuśladów. Przez pewien czas poruszałem się na skuterze po Warszawie, potem samochodem, często rowerem. Zaskoczę Was też wyznaniem, że używam nóg również, do poruszania się pieszo. Powiem tak. Każdy z nas obojętnie czym się porusza, stwarza zagrożenie dla innej osoby. Gdy idę pieszo, wkurza mnie rowerzysta który śmiga obok mnie chodnikiem. Na rowerze, wkurza mnie pieszy na ścieżce rowerowej, kierowca samochodu który traktuje mnie jak śmietnik na drodze. Gdy jadę motocyklem/skuterem, czuje się jak niechciany dawca organów, taranowany przez ludzi nie rozumiejących, że lusterko to nie tylko dla kobiet, a kierunkowskaz nie razi prąem. Gdy jadę samochodem w kurzają mnie rowerzyści przejeżdżający przez pasy w najmniej spodziewany sposób, albo nagle skręcający przed maską w bliżej nieokreślonym kierunku. Ewentualnie tacy którzy ze znaków nie robią sobie nic, i po prostu jadą prosto.
Ale przy każdym takim przypadku, staram się przypomnieć co ja zrobiłem w takiej sytuacji jako kierowca tego drugiego pojazdu czy też pieszy. A policja? Policja zawsze znajdzie sposób na dorabianie statystyk. To ludzie tworzą społeczeństwo a nie służby porządkowe. Więcej empatii daj, a i tyle samo bądź więcej otrzymasz.
Pozdrowionka.
(szkoda, że tytuł filmu sugerował nawalonego jak Messerschmitt gościa który na końcu wywinął orła...zdzierżę)
Pierwszy post, chociaż śledzę od dawna. Wypowiem się tylko dlatego, że osobiście mnie temat dotyka. Może nie dotyka bo to budzi skojarzenia...rozumiem go.
Jestem kierowcą jednośladów i dwuśladów. Przez pewien czas poruszałem się na skuterze po Warszawie, potem samochodem, często rowerem. Zaskoczę Was też wyznaniem, że używam nóg również, do poruszania się pieszo. Powiem tak. Każdy z nas obojętnie czym się porusza, stwarza zagrożenie dla innej osoby. Gdy idę pieszo, wkurza mnie rowerzysta który śmiga obok mnie chodnikiem. Na rowerze, wkurza mnie pieszy na ścieżce rowerowej, kierowca samochodu który traktuje mnie jak śmietnik na drodze. Gdy jadę motocyklem/skuterem, czuje się jak niechciany dawca organów, taranowany przez ludzi nie rozumiejących, że lusterko to nie tylko dla kobiet, a kierunkowskaz nie razi prąem. Gdy jadę samochodem w kurzają mnie rowerzyści przejeżdżający przez pasy w najmniej spodziewany sposób, albo nagle skręcający przed maską w bliżej nieokreślonym kierunku. Ewentualnie tacy którzy ze znaków nie robią sobie nic, i po prostu jadą prosto.
Ale przy każdym takim przypadku, staram się przypomnieć co ja zrobiłem w takiej sytuacji jako kierowca tego drugiego pojazdu czy też pieszy. A policja? Policja zawsze znajdzie sposób na dorabianie statystyk. To ludzie tworzą społeczeństwo a nie służby porządkowe. Więcej empatii daj, a i tyle samo bądź więcej otrzymasz.
Pozdrowionka.
(szkoda, że tytuł filmu sugerował nawalonego jak Messerschmitt gościa który na końcu wywinął orła...zdzierżę)
Ja mam pytanie zagadke, mianowicie:
Ja jako osoba kulturalna na sciezke rowerowa nie wchodze, no czasem sie zdarzy jak jest tlum, wiadomo. Pany rowerzysci potrafia na ciebie wjechac i wyskoczyc nawet z lapami.
I teraz pytanie, czy jak czlowiek na rowerze wjedzie na chodnik, zjezdzajac ze sciezki rowerowej, to moge mu przypierdolic bez konsekwencji ?
Ja jako osoba kulturalna na sciezke rowerowa nie wchodze, no czasem sie zdarzy jak jest tlum, wiadomo. Pany rowerzysci potrafia na ciebie wjechac i wyskoczyc nawet z lapami.
I teraz pytanie, czy jak czlowiek na rowerze wjedzie na chodnik, zjezdzajac ze sciezki rowerowej, to moge mu przypierdolic bez konsekwencji ?
W tym wypadku psiaki maja rację. Sam jeżdżę dużo na rowerze po Krakowie od dziecka i od kilku lat samochodem i to co się dzieje to masakra. Rowerzyści nic nie myślą i zawsze wielce są poszkodowani bo jak to można im uwagę zwrócić. Za mało się mówi o przepisach i edukacja w temacie przepisów drogowych dla rowerzystów leży.
hehe, koleś na początku mówi, że chodniki są takie i takie, że w pobliżu jest przedszkole. moment 1:04 widać piękną tęczę, która kilka filmików wyżej u Jackass'ów symbolizuje sceny gejowskie. coincidence?
A ja jako rowerzysta często widzę pieszych i to czasami mamuśki z wózkami są na drodze dla rowerzystów...
Po pierwsze ta dziewczyna co ją pierwsza zatrzymał powiedziała że nie wiedziała i tu daje nam to do myślenia a mianowicie dlaczego nie wiedziała bo nie miała karty rowerowej i nie znała przepisów no bo jak rowerem na ulice ?! też bym sobie tak pomyślał jak dziewczyna nie miała prawa jazdy to jak się ma poruszać na rowerze po ulicy jak nie zna zasad ruchu drogowego spowodowała by wypadek sobie by cos zrobiła albo ktos jadący autem zrobiłby krzywde komuś innemu (próbując wyminąć naszą dzielną rowerzystke) kurwa ludzie trzeba być człowiekiem dla człowieka a nie kurwą. na moje powinien z miejsca sie pytac o prawko masz ? to co kurwiu robisz na chodniku???!!! nie masz jedż sobie dziecko dalej ino nie zaapierdalaj
Prawda jest taka, że rowerzyści nie mają swojego miejsca w ruchu ulicznym. Zrozumie to każdy kto kiedykolwiek był na miejscu kierowcy samochodu, rowerzysty i pieszego, nie wspominając nawet o samochodach ciężarowych. Co ma powiedzieć taki kierowca, podczas gdy na drodze o jednym pasie ruchu w każdą ze stron jedzie rowerzysta 10 km/h? To normalne, że występuje konflikt oparty na przegonionych z chodników rowerzystach. Te grupy nie porozumieją się ze sobą bez przygotowanej odpowiednio infrastruktury. Sam do niedawna byłem nieświadomy zakazu jazdy rowerem po chodniku. Ale policji łatwo się wykazać... Jaki problem złapać starszą panią skracającą sobie drogę z przystanku, czy studentkę przejeżdżająca na rowerze przez puste przejście dla pieszych. Nie twierdzę ze wśród rowerzystów wszyscy są bez winy, ale tacy sami proszą się o przejechanie walcem. Tłumaczenia nieświadomych popełnianego wykroczenia ludzi uważam za wiarygodne, a nie wymówki. Jakby przypatrzeć się pieszym... nie są świeci, ale wiem że zaraz znajdzie się nie jeden Forrest Gump, który nigdy nie wsiadł nawet na rower i będzie się wypowiadał jak to wszyscy łamią przepisy, a on jest przecież prawym obywatelem. To teraz czekam Forrest... aż wejdziesz na jezdnię w niewyznaczonym do tego miejscu, a ja akurat będę zmieniał stację w samochodowym radiu... Trochę zrozumienia i szerszy punkt widzenia, tego życzę wszystkim.
raf-ret napisał/a:
a ja bym postawił drogówkę na kilku przejazdach rowerowych przez ulice i wlepił mandaty kierowcą którzy mają w dupie to że właśnie jedzie rowerzysta i wysłał paru policjantów na ścieżki aby zatrzymali baranów którzy nimi chodzą
Dokładnie! Ja jeszcze dopierdalałbym po 500zł pieszym łażącym po ścieżkach rowerowych. Tak dla zasady! Skoro tyle jest szumu o rowerzystów na chodnikach to dlaczego nikt szumu nie robi jak piesi napierdalają po ścieżkach ?
jakniejaktak napisał/a:
Ludzie kurwa dostają mandaty za to, że w Polsce chodniki nie są przystosowane jak w normalnym cywilizowanym kraju do jazdy po nich na rowerze.
Ja jebie...
W cywilizowanych krajach rowerzyści potrafią uczestniczyć w ruchu na drodze, nie stwarzając niebezpieczeństwa dla siebie i innych. Tworzy się ścieżki rowerowe, ale to nigdzie nie jest priorytet, nikt normalny nie będzie rezygnował z szerokości chodnika, kosztem ścieżki dla uprzywilejowanych. Ale oczywiście trzeba się ciskać i narzekać. Aha, jak jebiesz, to się umyj.
opcja1:Mandat za jazde po chodniku-100zł
opcja2:Rozjebana czaszka o maske samochodu (maska GolfIII- 300zł, sprzątanie krwi- 100zł+, Koszta pogrzebu około 10tyś minus zasiłek pogrzebowy-czyli 6tyś)
Moim zdaniem bardziej kalkuluje sie dostać mandat
opcja2:Rozjebana czaszka o maske samochodu (maska GolfIII- 300zł, sprzątanie krwi- 100zł+, Koszta pogrzebu około 10tyś minus zasiłek pogrzebowy-czyli 6tyś)
Moim zdaniem bardziej kalkuluje sie dostać mandat
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów