Jak widać na całym świecie potrafi być tak, że prawo swoje, a funkcjonariusz swoje.
Trzeba pochwalić ojca, że zachował rozsądek i zna swoje prawa.
Trzeba pochwalić ojca, że zachował rozsądek i zna swoje prawa.
Trzeba pochwalić ojca, że zachował rozsądek i zna swoje prawa.
Jak tam ma nie być ataków ,jak policja nie może sprawdzić gościa który łazi po ulicach z uzbrojonym karabinem i pistoletem ,bo zaraz wytoczy im śmieszną sprawe którą prawdopodobnie wygra. Jak tego nie mogą to jak mają dojść do tego kto ma bombe w plecaku... Chore.
up@ Prawa nie łamie ,ale nie wierze ,że każdy normalny obywatel w Teksasie łazi środkiem ulicy, w biały dzień z naładowanym karabinem ,nie mów ,że do jestes przyzwyczajony do takich widoków. Rozumiem ,że prawo to prawo ,ale gość zachowuje sie jak Rambo