Christopher Hitchens nt. biblijnych cudów.
100
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Koleś rozmawiający z Hitchens'em pieprzy dokładnie jak mój znajomy ksiądz z tym, że mój księżulek jest nastawiony na bycie kumplem dla ludzi, a nie fanatycznym "nawracaczem" . Wszystko naukowo próbuje wytłumaczyć ale to tłumaczenie zawsze jest i tak nastawione na "ale to z bożej woli" albo " bóg to robi". Na szczęście nawet jego tłumaczenia mają granice przy niektórych "cudach" ;-p
U mnie na wsi była niezła interwencja boska - kobitka 84 lata, poszła do kościoła (jak co tydzien - w zyciu nie opuściła żadnej mszy) i zasłabła w zaspie, 2 dni jej szukali bo wtedy były opady po 30 cm dziennie aż się znalazła, ciało przejechał facet od odsnieżarki, rodzinka musiała być dumna z bozi że 84 lata swojego życia kobita oddała bozi a na finał nawet otwartej trumny jak normalny człowiek nie mogła mieć. Psy jeszcze dwa tygodnie znajdowały kawałki zamarzniętego mięsa i do domu przynosiły. Nie ma chyba lepszego dowodu na wspaniałomyslność Dżizasa, jego mądrość i boski plan dla każdego z nas 
Hahahah, typ ateista nie wiele się różni od drugiego. Opiera się na słowach kogoś innego. Spieprzać z takimi pseudodyskusjami na temat istnienia Boga.
Polecam zamiast tych debili krzyczących Boga nie ma i chuj, kogoś kto ma jakiekolwiek podstawy ku temu żeby porządnie porozprawiać na temat tego czy Bóg jest czy nie ma, a mam tu mianowicie na myśli Hawkinga.
Polecam zamiast tych debili krzyczących Boga nie ma i chuj, kogoś kto ma jakiekolwiek podstawy ku temu żeby porządnie porozprawiać na temat tego czy Bóg jest czy nie ma, a mam tu mianowicie na myśli Hawkinga.
@Carol, Hitchens opiera się na jednym cytacie Hume'a i samej treści biblii, więc o co ci chodzi?
Carol, zapewniam cię, że przywoływanie przemyśleń kogoś mądrzejszego jest o wiele lepsze od bezmyślnego wypluwania z siebie słów tylko po to, by ostatecznie również rzucić jakimś nazwiskiem 
oGOALoneYaYo napisał/a:
@Carol, Hitchens opiera się na jednym cytacie Hume'a i samej treści biblii, więc o co ci chodzi?
Prawdopodobnie o to że panna Carol ma tytuł naukowy i dla niej ktoś bez tytułu jest automatycznie debilem i nie ma pojęcia o czym mówi.
Coliber napisał/a:
Prawdopodobnie o to że panna Carol ma tytuł naukowy i dla niej ktoś bez tytułu jest automatycznie debilem i nie ma pojęcia o czym mówi.
Czyli oznacza to, że Carol jest blondynką, bo jak zawsze powtarzam nie wolno mylić inteligencji z wiedzą. Teraz wszystko rozumiem. Chuj ci w góry, Carol.
I już się banda idiotów zbulwersowała 
W czym lepsze są argumenty tego Hitchensa od argumentów tego drugiego? Odpowiedź: nie są! A skąd wiadomo, że Hume był mądrzejszy? A może był debilem i sam sobie wymyślał debilizmy (jak to debil). Do mnie przemawiają tylko i wyłącznie naukowe argumenty a nie pierdolenie trzy po trzy o książce, którą 2tyś lat ciągle ktoś przerabiał na swoje.
@up tobie brudny cygański fiut w dupę, a potem do ust bo to kochasz.
W czym lepsze są argumenty tego Hitchensa od argumentów tego drugiego? Odpowiedź: nie są! A skąd wiadomo, że Hume był mądrzejszy? A może był debilem i sam sobie wymyślał debilizmy (jak to debil). Do mnie przemawiają tylko i wyłącznie naukowe argumenty a nie pierdolenie trzy po trzy o książce, którą 2tyś lat ciągle ktoś przerabiał na swoje.@up tobie brudny cygański fiut w dupę, a potem do ust bo to kochasz.
Women cannot into logic... Carol, jego argumenty są logiczne i zrozumiałe dla mnie, jak i jakimś cudem (że się tak wyrażę), dla wszystkich, tylko nie dla Ciebie. Nie chcę Ci ubliżać, ale żeby to zrozumieć naprawdę nie potrzeba więcej niż stu punktów IQ.
wierzę w Boga i te argumenty które on tam ładnie wyrecytował, nie przekonały mnie jednak uważam że Jezus był samobójcą
@ Carol
On nie tylko rozumuje naukowo: on przytacza definicję naukowego rozumowiania. Podaje program, jak powinno się naukowo rozumować.
Jeżeli dla ciebie to znaczy po prostu odwoływanie się do argumentu autorytetu, np. Objawienia, to jeszcze musisz wiele się pouczyć logiki i metodologii nauk. Żeby nie było: ja osobiście wierzę w Objawienie, ale z puntu widzenia nauki rację ma Hitchens i potrafi to udowodnić.
On nie tylko rozumuje naukowo: on przytacza definicję naukowego rozumowiania. Podaje program, jak powinno się naukowo rozumować.
Jeżeli dla ciebie to znaczy po prostu odwoływanie się do argumentu autorytetu, np. Objawienia, to jeszcze musisz wiele się pouczyć logiki i metodologii nauk. Żeby nie było: ja osobiście wierzę w Objawienie, ale z puntu widzenia nauki rację ma Hitchens i potrafi to udowodnić.