dorzucam jakiś tekst żeby nie było sraczki
dorzucam jakiś tekst żeby nie było sraczki
"Zdaje się" jest tu kluczowe. Chrztu nikomu nie odmawiają, a więc z tą lewacką propagandą dla półgłówków, którzy powielają takie "odkrywcze" i "nowoczesne" newsy, myśląc że to coś ciekawego.
Oczywiście, że nie odmawiają, za "co łaska" wszystko zrobią. Dodam tylko, że "co łaska" zazwyczaj ma przynajmniej dwa zera
Nie chodzi o lewacką propagandę, tylko o hipokryzję części katolickich autorytetów. Zgodnie z ich katolickimi wartościami powinni odmówić chrztu takiemu dziecku, bo jest nieślubne. Dlatego jeśli je chrzczą, to przeczą własnym zasadom. A jeśli nie chrzczą, to ich postawa wygląda mniej więcej tak: "nie możesz abortować dziecka z gwałtu, ale też nie przyjmujemy go do naszej chrześcijańskiej społeczności".
@e555
Nie chodzi o lewacką propagandę, tylko o hipokryzję części katolickich autorytetów. Zgodnie z ich katolickimi wartościami powinni odmówić chrztu takiemu dziecku, bo jest nieślubne. Dlatego jeśli je chrzczą, to przeczą własnym zasadom. A jeśli nie chrzczą, to ich postawa wygląda mniej więcej tak: "nie możesz abortować dziecka z gwałtu, ale też nie przyjmujemy go do naszej chrześcijańskiej społeczności".
Niewiele wiesz o tematach, na które się wypowiadasz, ale mógłbyś chociaż spróbować logicznie myśleć ! Gdyby odmawiali nieślubnym chrztu, to nie mieliby komu udzielać ślubów. Z takimi zasadami wszystko skończyłoby się mniej więcej 2 tysiące lat temu.
Ktoś tu chyba nawet na religię nie chodził, a uważa się za specjalistę od "chrześcijańskich wartości"...
______________
Jakie są moje poglądy polityczne? Pierdolę wszystko co ma i miało związek z AWS, SLD, PSL, UPR oraz partią kobiet.Powodzenia w dawaniu mi łatki.
Nie chodzi o lewacką propagandę, tylko o hipokryzję części katolickich autorytetów. Zgodnie z ich katolickimi wartościami powinni odmówić chrztu takiemu dziecku, bo jest nieślubne. Dlatego jeśli je chrzczą, to przeczą własnym zasadom.
Zgodnie z katolickimi wartościami nie mogą odmówić chrztu ani nawet pomocy nikomu. To, że jakiś ksiądz odmawia świadczy właśnie o łamaniu przez niego zasad a nie na odwrót, nie rób kurwy z logiki...
Niewiele wiesz o tematach, na które się wypowiadasz, ale mógłbyś chociaż spróbować logicznie myśleć ! Gdyby odmawiali nieślubnym chrztu, to nie mieliby komu udzielać ślubów. Z takimi zasadami wszystko skończyłoby się mniej więcej 2 tysiące lat temu.
Ktoś tu chyba nawet na religię nie chodził, a uważa się za specjalistę od "chrześcijańskich wartości"...
a nie lepiej powiedzieć ze źle to zreinterpretował ?
"Zdaje się" jest tu kluczowe. Chrztu nikomu nie odmawiają, a więc z tą lewacką propagandą dla półgłówków, którzy powielają takie "odkrywcze" i "nowoczesne" newsy, myśląc że to coś ciekawego.
Chuja wiesz, mojej chrześnicy proboszcz odmówił bo rodzice bez ślubu mimo "braku do niego przeszkód". Za to w innej parafii udzielili bez problemu, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach ksiądz jest drugim po Bogu i wszystko zależy od jego widzimisię.
Zgodnie z katolickimi wartościami nie mogą odmówić chrztu ani nawet pomocy nikomu. To, że jakiś ksiądz odmawia świadczy właśnie o łamaniu przez niego zasad a nie na odwrót, nie rób kurwy z logiki...
hmm ciekawe można prosić o źródło ?
Chrzest powinien być dawany osobie świadomej, a nie na podstawie deklaracji rodziców.
To też moim zdaniem błąd logiczny, którym lubią posługiwać się na portalu typu gazeta.pl. Idąc takim tokiem rozumowania podważa się jakiekolwiek prawo rodzica do wychowywania dziecka - "poczekajmy, aż będzie świadomy, żeby zdecydował w jakim języku ma mówić".
Jeśli dorośnie i stwierdzi, że ta wiara dla niego nic nie znaczy, to chrzest będzie miał dla niego takie samo znaczenie jak to, w jakim płynie do kąpieli rodzice go myli w dzieciństwie.
hmm ciekawe można prosić o źródło ?
gazetawroclawska.pl/artykul/1083070,arcybiskup-brak-slubu-rodzicow-to-...
Jakieś pierwsze z brzegu.
Oczywiście ksiądz zapewne odmówi chrztu, jeżeli będzie widział, że ktoś to robi dla jaj, ale z drugiej strony:
Pewnego dnia przychodzi babka do zakrystii i mówi do księdza że chciała by ochrzcić kota... ksiądz na to:
- Oszalała pani ?! Nie można ochrzcić kota!! Kot to zwierze! tylko ludzie mogą przyjąć chrzest !!
- Proszę księdza ale on jest taki kochany, ładny i taki miły... nigdy nikomu nic nie zrobił i w ogóle...
- Proszę pani, ABSOLUTNIE !!! KOTA NIE MOŻNA OCHRZCIĆ !!!
- Proszę księdza ale ja dobrze zapłacę....
- Ile?...
- 15 tysięcy...
Ksiądz po chwili namysłu skusił się na pieniądze i ochrzcił babce kota. Jednak gryzło go po tym sumienie i tydzień później udał się do biskupa aby się wyspowiadać. No i mówi mu że ochrzcił kota na co biskup:
- CO ZROBIŁEŚ ??!! PRZECIEŻ NIE MOŻNA OCHRZCIĆ KOTA !!! DLACZEGO DO JASNEJ CHOLERY TO ZROBIŁEŚ ?!
- kobieta dobrze zapłaciła i dałem się skusić...
- ile Ci zapłaciła ?
- 15 tysięcy...
biskup poklepał księdza po ramieniu i spokojnie odpowiedział :
- Proszę przygotowywać kota do bierzmowania...
mi bardziej chodziło o cytat z zrodla czyli z bibli który wskazuje na to co napisał diar
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów