282
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
🔥
Pozbywanie się menelstwa spod okna
- teraz popularne
🔥
Jeb w łeb
- teraz popularne
fejk - dzieci z zasady dziedziczą krew po matce
zdarzają się przypadki (jakieś 60%), że potomek ma krew ojca, ale wówczas sam konflikt serologiczny trąci sadolstwem bardziej niż ten "dowcip"
zdarzają się przypadki (jakieś 60%), że potomek ma krew ojca, ale wówczas sam konflikt serologiczny trąci sadolstwem bardziej niż ten "dowcip"
oczami30latki napisał/a:
fejk - dzieci z zasady dziedziczą krew po matce
zdarzają się przypadki (jakieś 60%), że potomek ma krew ojca, ale wówczas sam konflikt serologiczny trąci sadolstwem bardziej niż ten "dowcip"
No to jak 60 % to chyba jednak większość przypadków, a to troszkę zaprzecza twojej teorii że dzieci z zasady dziedziczą krew po matce.
Zresztą nie ważna krew, byle tylko rozumu po matce nie miały.
Przy dzisiejszej medycynie konflikt serologiczny to nic poważnego. Zapobiegawczo daje się babom jakąś tam imucośtamglobinę i problem znika.
up@
palec zamiast na 4 wylądował na 6...
edit: i teraz doczytałam - statystycznie to jakieś 15%
palec zamiast na 4 wylądował na 6...
edit: i teraz doczytałam - statystycznie to jakieś 15%
@oczami30latki statycznie 15%? ale co 15%? 15% ludzi ma Rh- a 85% ma Rh+, a wiec na tej podstawie mozna swtwierdzic ze konflikt serologiczny jest rzadki wiec po pierwsze twoj pierwszy post jest bezsensu bo konflikt serologiczny musi zdarzac sie rzadziej niz 15 razy na 100 przypadkow (mniej niz 15%), a po drugie to ze czesciej dziedziczy sie krew matki z kad takie dane? Szukalem po necie nie znalazlem, dodatkowo dziecko moze nie miec krwi ani po matce ani ojcu np jezeli np. matka ma A a ojciec B to dziecko mzoe miec A,B 0 i AB. Ale generlanie sytuacja ze ojciec rucha swoja corke ktora ma po nim krew jest mozliwa, i jeszcze raz zapytam z kad ci sie wyjebal ten konflik serologiczny?
@up....
zastanawiam się czy w ogóle zacząć dyskusję skoro ktoś chce mnie zjechać pisząc "z kad"
jeśli rodzice mają "różną krew", jest 15% prawdopodobieństwa, że ww. konflikt będzie miał miejsce
konflikt serologiczny z tego co czytałam dotyczy "plusów" i "minusów" - ale na własnym przykładzie, bo mam dwójkę rodzeństwa - tylko siostra ma inną krew niż mama, więc powinnam napisać 30%
a skąd skojarzenie z konfliktem serologicznym??? hmmm... nie wchodząc w szczegóły - w przypadku zajścia konfliktu i jeśli lekarz nie ma wiedzy to albo obumiera płód, albo matka przy porodzie
zastanawiam się czy w ogóle zacząć dyskusję skoro ktoś chce mnie zjechać pisząc "z kad"
jeśli rodzice mają "różną krew", jest 15% prawdopodobieństwa, że ww. konflikt będzie miał miejsce
konflikt serologiczny z tego co czytałam dotyczy "plusów" i "minusów" - ale na własnym przykładzie, bo mam dwójkę rodzeństwa - tylko siostra ma inną krew niż mama, więc powinnam napisać 30%
a skąd skojarzenie z konfliktem serologicznym??? hmmm... nie wchodząc w szczegóły - w przypadku zajścia konfliktu i jeśli lekarz nie ma wiedzy to albo obumiera płód, albo matka przy porodzie
@up No ja wlasnie chcialem zobaczyc jakeis zrodlo bo mam 2 braci i wszyscy mamy krew po ojcu, mimo ze ja pisac nie potrafie to wydaje mi sie ze nie wiesz co to jest konflikt serologiczny wiec napisze, konflikt ten polega na zwalczaniu przez krew matki plodu, poniewaz plod zawiera czynnik Rh+ i organizm matki traktuje go jako wirusa lub zagrozenie, i co wicej konflikt serologiczny moze miec miejsce tylko jezeli matka ma Rh- a ojciec Rh+ a to znaczy ze w pozaostałych 3 przypadkach nie zachodzi zaden konflikt serologiczny, dodatkowo przy pierwszym dziecku konflikt ten ma niska szanse zaistnienia
@up
ech........
to już tak łopatologicznie... co poeta miał na myśli...
dla mnie śmierć płodu czy matki jest bardziej sadystyczna niż ten dowcip - dlatego o nim wspomniałam
co do źródła mojej wiedzy - tak jak wspomniałam poczytałam w necie i widzę, że nawet tę samą stronę co Ty bo widzę kopiuj wklej z artykułu
i tak abstrahując w Waszym przypadku ten dowcip ma sens
ech........
to już tak łopatologicznie... co poeta miał na myśli...
dla mnie śmierć płodu czy matki jest bardziej sadystyczna niż ten dowcip - dlatego o nim wspomniałam
co do źródła mojej wiedzy - tak jak wspomniałam poczytałam w necie
i widzę, że nawet tę samą stronę co Ty bo widzę kopiuj wklej z artykułu i tak abstrahując w Waszym przypadku ten dowcip ma sens
PatrolZG napisał/a:
Zresztą nie ważna krew, byle tylko rozumu po matce nie miały.
Rozumiem, że ty masz rozum po ojcu?
By się zdziwił, jakby to jednak nie była jego krew, tylko sąsiada 
karinata napisał/a:
Rozumiem, że ty masz rozum po ojcu?
Ty się nie czepiaj starszych o jakiś błędzik ortograficzny tylko słuchaj i się ucz.
Nie czepiaj się byle gówna na siłę, na razie zaczaj się i obserwuj, wyciągaj wnioski logiczne, patrz gdzie jest racja, jak będziesz gotowy to wtedy możesz się udzielać wśród starszych osób. Bo takie wypominanki o błędy ortograficzne to cię daleko w dorosłym życiu nie zaprowadzą.
@UP, dlaczego każdy się obraża, gdy się zwróci mu uwagę na błąd ortograficzny? Możesz być starszy ode mnie o 20 lat, jeśli pisząc ze mną popełnisz błąd ortograficzny, to Ci go wypomnę i nie będę patrzył, gdzie jest racja, bo na pewno nie będzie po Twojej stronie. Twoim obowiązkiem zaś będzie przeprosić i się poprawić, a nie rzucać jak karp w wannie bez wody. Dbajmy o język. Wiek nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku.
PatrolZG napisał/a:
Ty się nie czepiaj starszych o jakiś błędzik ortograficzny tylko słuchaj i się ucz.
Nie czepiaj się byle gówna na siłę, na razie zaczaj się i obserwuj, wyciągaj wnioski logiczne, patrz gdzie jest racja, jak będziesz gotowy to wtedy możesz się udzielać wśród starszych osób. Bo takie wypominanki o błędy ortograficzne to cię daleko w dorosłym życiu nie zaprowadzą.
No teraz to już całkiem wtopiłeś. Wcześniej tylko walnąłeś byka pisząc coś na temat rozumu, co było jedynie śmieszne. A teraz zrobiło się żałosne. Sam się ucz i nie pusz się wiekiem, bo bycie starszym i głupszym żadnym powodem do dumy nie jest.
No i nie "gotowy", tylko "gotowa"... ale nie czepiajmy się już szczegółów.