Efekt?
Więc doceńcie, że wam świeże bułeczki lewym pasem na autostradzie przez 5 minut wyprzedzają u nas i macie co jeść
Bo na swoją paczkę a aliexpres poczekacie.
Widocznie w fabryce korków analnych pracują bez opóźnień.
To akurat dla twojej matki, żeby więcej jej z pizdy taka ameba nie wyszła.
Efektem nie jest żadna grypa znana pod wymyślonym pseudonimem COVID, a to, że totalitarny rząd Chin podpiął wszystkich obywateli pod aplikację i nakazuje robić co kilka dni testy. Możesz się dobrze czuć, ale jak ci przekłamany tekścik to wykaże, albo gdziekolwiek po nawigacji wskażą, że byłeś blisko zachorowanego, to masz siedzieć w domu. Jak nie będziesz chciał siedzieć, to trafiasz do obozu filtracyjnego, albo zaspawają ci drzwi. Przypomnę, że praktycznie tam jesteś wszędzie inwigilowany: zakupy w sklepie, wejście na osiedle, podróż jakimkolwiek środkiem transportu, spacer ulicą. Każda twoja aktywność ląduje w rejestrze. Inaczej mówiąc, sami sobie prawnie zgotowali piekło i myślą jak z tego wybrnąć. Choć wiadome jest też, że według drugiej wersji to zaplanowane tresowanie społeczeństwa w celu wyuczenia posłuszeństwa na wypadek wojny z USA.
Społeczeństwo niewolników, ale czego się dziwić, że są tak posłuszni? Skoro po pierwsze ich sama mentalność kulturowa zawsze była bardziej kolektywna, a po drugie, Chińczycy są w takim momencie rozwoju jak Amerykanie w latach '80. Czyli zachwyt bogactwem przyćmiewa jakikolwiek zdrowy rozsądek. Jak przeciętny Chińczyk ma źle powiedzieć na rząd albo nie wierzyć w to co mówi, jak w przeciągu ostatnich 30 lat stali się potęga militarną, gospodarczą, a uśredniając z miski ryżu przeszli na wypasiony majątek i życie na przyzwoitym poziomie (jak na ich warunki). No ale czego tutaj się dziwić, jak u nas bez bogactwa większość narodu zgłupiała i jeszcze nawet dnia dzisiejszego istnieje ogromny procent sekty zniewolenia.
A tutaj przykład tego co się dzieje za kulisami. Nagranie z 24 listopada tego roku, bodajże ci co mądrzejsi uciekają z któregoś miasteczka-fabryki, bo miało zostać uziemione przez grypę:
Kilka miesięcy wcześniej, 15 kwietnia i "pomoc" starszym w Szanghaju:
A kilka dni wcześniej w tym samym mieście ubój zwierząt, bo tak mówiło nowe zarządzenie przebywania na kwarantannie:
Dużo to się nie nauczyli, albo działa tak świetnie u nich aparat cenzury, gdy się spojrzy jak traktowało się u nich ludzi rok temu w grudniu 2021:
Na dysku jeszcze mam mnóstwo zachomikowanych materiałów. Jak będziecie chcieli, to zrobię zbiorczy temat.