stary_piernik napisał/a:
zaraz zaraz... hmmm a co z odpornością populacyjną, szczepionkami, dystansem społecznym,
nie zadziałało?? no jak to możliwe? musieli coś zrobić nie tak...
A którą z tych rzeczy miałeś w Chinach? Dla ułatwienia wywaliłem te, które miały miejsce.
Dystansu społecznego nie było.
Szczepionka od początku była ich własna, chujowa. Bogaci latali do stanów się dziabnąć Pfeizerem (!!).
Odporność populacyjna się nie wytworzyła właśnie przez lockdowny.
No i jebło teraz z hukiem.
Ale spokojnie - szury i tak będą pierdolić, że to plandemia i "staszą ich". Putin z Tuskiem kurwa się spotkali i przy wódzie ustalili, że Rycha z Pcimia trzeba kurwa nastraszyć..