Witam kolegow!
Dzis zajmiemy sie tematem ktory niejedna osobe przyprawil o bol glowy, a mianowicie pojeciem czasu, milej lektury.
Moze sie nam wydac ze zyjemy w trojwymiarowym swiecie.Mozemy poruszac sie na plaszczyznie w dowolnym kierunku,a takze do gory czy w dol.Jednak by umowic sie z nastolatka na mile spotkanie musimy powiedziec jej gdzie, by to zrobic trzeba podac jej szerokosc i dlugosc geograficzna oraz wysokosc, mowiac prosciej miejsce oraz np. pietro budynku.Jednak by doszlo do spotkania musmy podac jej takze godzine spotkania, i wlasnie wkracza 4 wymiar czyli czas.Tym wlasnie jest czasoprzestrzen.
Mozna by ja porownac do tkaniny okrywajacej wszechswiat.Wyobrazmy sobie trampoline,przescieradlo itp.
Jesli na owym materiale polozymy pilke do siatkowki powstanie wglebienie na srodku ktorego spocznie owa pilka.Dodajmy teraz do tego pileczke do tenisa.Zacznie sie ona staczac w kierunku pilki do siatkowki, a jesli wczesniej nadamy jej jakas predkosc zacznie wokol niej krazyc.Brzmi znajomo?Jesli nie, za pilke siatkowa podstaw slonce, a za kortowke wstaw ziemie czy inna planete.
Jebnijmy tam teraz kule do kregli.Tkanina moze nie wytrzymac i powstanie dziura, przez ktora wyleca wszystkie pileczki.Zjawisko podobne do czarnej dziury?Owszem.
Wielu z was pewnie uwaza ze podrozowanie w czasie jest tylko w filmach, gdzie bohaterzy przenosza sie do epoki kamienia lupanego.
Moze zaskocze was mowiac ze kazdy z nas jest podroznikiem w czasie, nawet ty sadolku.Ale powoli, zacznijmy od nowa.
Jednym z ogolnych zalozen Teorii Wzglednosci Einsteina jest to iz predkosc swiatla jest bezwzgledna i nie mozna jej przekorczyc.A im szybciej sie poruszamy tym wolniej plynie dla nas czas, wiec gdybysmy postanowili zrobic kilka rundek wokol ziemi z 99,(9) % predkosci swiatla i wrocilibysmi na ziemie, zorientowalibysmy sie ze na ziemie minely dziesiatki,setki lat.Gdy dla nas byla to zupelnie chwila.
Tak wiec jadac samochodem, czas plynie dla nas wolniej ale te ilosci sa tak male ze nawet zegary atomowe nie bylyby w stanie ich dostrzec.100km/h nijak sie ma do 300.000 km/s
Na powyzszym obrazku widac jak 2 pojazdy jadna w ym samym kierunku lecz z rozna predkoscia, dla kierowcy B, pojazd A wyprzedzi go z predkoscia 20km/h.Dla przechodnia pojazd A bedzie poruszal sie z predkoscia 60 a nie 20 km/h
Obu kierowca bedzie wydawalo sie ze mijaja sie z predkoscia 100km/h.Dla obserwatora bedzie to 50km/h dla kazdego pojazdu.
Moze sie wydawac ze Swiatlo czyli B mienie pojazd A z predkoscia 1.000 km/s, lecz zrobi to z predkoscia 300.000km/s gdyz jego predkosc jest bezwgledna.
A i B mina sie z predkoscia 599.000km/s?Nie,mina sie z predkoscia 300.000km/s gdyz jest ona bezwzgledna.
Swiatlo to tak wlasiwie energia.W jej sklad wchodza czasteczki zwane mijonami.Mijony istnieje tylko miliardowa czesc sekundy,wiec w normalnych warunkach natychmiastowo ulegaja dezintegracji.Skoro tak,to jak jest mozliwe ze w promieni swiatla nie umieraja i sa w stanie w nieskonczonosc krazyc po wszechswiecie?A wlasnie,poruszaja sie z predkoscia swiatla, a wiec stoja w czasie!
W takim wypadku podroze w przyszlosc sa mozliwe.Ale co z tak dobrze nam znanymi powrotami do przeszlosci?
Jesli teoria Einsteina jest prawdziwa to jest to niemozliwe.By cofnoc sie w czasie musielibysmy znacznie przekroczyc predkosc swiatla,co wedlug naukowca jest niemozliwe.Ale nawet osiagajac predkosc swiatla, zatrzymalibysmy sie w czasie co w efekcie sprawiloby ze przestalibysmy istniec(prawdopodobnie).
Nie dalej jak rok temu,swiat obiegla wiesc iz Wloscy naukowcy pokonali bariere swiatla,eksperymet powtorzono wiele razy z tym samym wynikiem.W takim wypadku teoria Einstaina okazala by sie bujda a wraz z nia wspolczesna fizyka,gdyz wlasnie na tej teorii zostala zbudowana.
Odsylam was do artykulu i zachecam do poglebienia tematu wlasnorecznie.
odkrywcy.pl/kat,111408,title,Przekroczono-predkosc-swiatla,wid,1381859...
Wszystko bylo pisane wlasnorecznie,dziekuje za poswiecenie mi waszego czasu.Zachecam do wypowiadania sie,wytykania mi bledow itd.
Dzis zajmiemy sie tematem ktory niejedna osobe przyprawil o bol glowy, a mianowicie pojeciem czasu, milej lektury.
Moze sie nam wydac ze zyjemy w trojwymiarowym swiecie.Mozemy poruszac sie na plaszczyznie w dowolnym kierunku,a takze do gory czy w dol.Jednak by umowic sie z nastolatka na mile spotkanie musimy powiedziec jej gdzie, by to zrobic trzeba podac jej szerokosc i dlugosc geograficzna oraz wysokosc, mowiac prosciej miejsce oraz np. pietro budynku.Jednak by doszlo do spotkania musmy podac jej takze godzine spotkania, i wlasnie wkracza 4 wymiar czyli czas.Tym wlasnie jest czasoprzestrzen.
Mozna by ja porownac do tkaniny okrywajacej wszechswiat.Wyobrazmy sobie trampoline,przescieradlo itp.
Jesli na owym materiale polozymy pilke do siatkowki powstanie wglebienie na srodku ktorego spocznie owa pilka.Dodajmy teraz do tego pileczke do tenisa.Zacznie sie ona staczac w kierunku pilki do siatkowki, a jesli wczesniej nadamy jej jakas predkosc zacznie wokol niej krazyc.Brzmi znajomo?Jesli nie, za pilke siatkowa podstaw slonce, a za kortowke wstaw ziemie czy inna planete.
Jebnijmy tam teraz kule do kregli.Tkanina moze nie wytrzymac i powstanie dziura, przez ktora wyleca wszystkie pileczki.Zjawisko podobne do czarnej dziury?Owszem.
Wielu z was pewnie uwaza ze podrozowanie w czasie jest tylko w filmach, gdzie bohaterzy przenosza sie do epoki kamienia lupanego.
Moze zaskocze was mowiac ze kazdy z nas jest podroznikiem w czasie, nawet ty sadolku.Ale powoli, zacznijmy od nowa.
Jednym z ogolnych zalozen Teorii Wzglednosci Einsteina jest to iz predkosc swiatla jest bezwzgledna i nie mozna jej przekorczyc.A im szybciej sie poruszamy tym wolniej plynie dla nas czas, wiec gdybysmy postanowili zrobic kilka rundek wokol ziemi z 99,(9) % predkosci swiatla i wrocilibysmi na ziemie, zorientowalibysmy sie ze na ziemie minely dziesiatki,setki lat.Gdy dla nas byla to zupelnie chwila.
Tak wiec jadac samochodem, czas plynie dla nas wolniej ale te ilosci sa tak male ze nawet zegary atomowe nie bylyby w stanie ich dostrzec.100km/h nijak sie ma do 300.000 km/s
Na powyzszym obrazku widac jak 2 pojazdy jadna w ym samym kierunku lecz z rozna predkoscia, dla kierowcy B, pojazd A wyprzedzi go z predkoscia 20km/h.Dla przechodnia pojazd A bedzie poruszal sie z predkoscia 60 a nie 20 km/h
Obu kierowca bedzie wydawalo sie ze mijaja sie z predkoscia 100km/h.Dla obserwatora bedzie to 50km/h dla kazdego pojazdu.
Moze sie wydawac ze Swiatlo czyli B mienie pojazd A z predkoscia 1.000 km/s, lecz zrobi to z predkoscia 300.000km/s gdyz jego predkosc jest bezwgledna.
A i B mina sie z predkoscia 599.000km/s?Nie,mina sie z predkoscia 300.000km/s gdyz jest ona bezwzgledna.
Swiatlo to tak wlasiwie energia.W jej sklad wchodza czasteczki zwane mijonami.Mijony istnieje tylko miliardowa czesc sekundy,wiec w normalnych warunkach natychmiastowo ulegaja dezintegracji.Skoro tak,to jak jest mozliwe ze w promieni swiatla nie umieraja i sa w stanie w nieskonczonosc krazyc po wszechswiecie?A wlasnie,poruszaja sie z predkoscia swiatla, a wiec stoja w czasie!
W takim wypadku podroze w przyszlosc sa mozliwe.Ale co z tak dobrze nam znanymi powrotami do przeszlosci?
Jesli teoria Einsteina jest prawdziwa to jest to niemozliwe.By cofnoc sie w czasie musielibysmy znacznie przekroczyc predkosc swiatla,co wedlug naukowca jest niemozliwe.Ale nawet osiagajac predkosc swiatla, zatrzymalibysmy sie w czasie co w efekcie sprawiloby ze przestalibysmy istniec(prawdopodobnie).
Nie dalej jak rok temu,swiat obiegla wiesc iz Wloscy naukowcy pokonali bariere swiatla,eksperymet powtorzono wiele razy z tym samym wynikiem.W takim wypadku teoria Einstaina okazala by sie bujda a wraz z nia wspolczesna fizyka,gdyz wlasnie na tej teorii zostala zbudowana.
Odsylam was do artykulu i zachecam do poglebienia tematu wlasnorecznie.
odkrywcy.pl/kat,111408,title,Przekroczono-predkosc-swiatla,wid,1381859...
Wszystko bylo pisane wlasnorecznie,dziekuje za poswiecenie mi waszego czasu.Zachecam do wypowiadania sie,wytykania mi bledow itd.