Moim skromnym zdaniem powinien być obowiązek dla pracodawcy aby swojego kierowce wyposażyć w zestaw głośnomówiący.
321
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Jak najbardziej kierowcy do ktorych szefostwo co po chwile dzwoni ( jakies 99%) powinni miec zamontowane zestawy glosnomowiace w samochodach.
Kto nie jezdzil zawodowo ten naprawde nie ma pojecia o co chodzi.
Najgorzej jak jest sie kierowca lokalnym, w dodatku w miescie, a szefostwo dzwoni niezliczona ilosc razy.
Sluchawka Bt co po niektorzy mowili - ma sporo wad.
- nie kazdy czuje sie komfortowo z tym badziewiem na uchu
- jedno ucho jest przytkane, wiec dziwnie sie slyszy dzwieki otoczenia, szczegolnie w miescie
- wyglada sie jak procownik sluzb krzysia R.
Inna sprawa, ze gdyby nie przepisy wymagajace od pracodawcy zapewnienia chocby czesci srodkow i sprzetu potrzebnego do pracy, to niedlugo wymagano by od pracownikow, aby sami przynosili lopaty, sami kupili laptopy a kierowcy mieli wlasne ciezarowki.
A na koniec bledne kolo na wlasnym przykladzie.
- jade rowerem - wkurwiaja mnie tiry, osobowki, nie mowiac juz o autobusach
- jade osobowka - wkurwiaja mnie wlekace sie tiry i rowerzysci
- jade ciezarowym - wkurwiaja mnie wszedobylscy rozwerzysci ktorzy najchetniej by i pod autem przejezdzali i wskakujace przed maske osobowki.
Kto nie jezdzil zawodowo ten naprawde nie ma pojecia o co chodzi.
Najgorzej jak jest sie kierowca lokalnym, w dodatku w miescie, a szefostwo dzwoni niezliczona ilosc razy.
Sluchawka Bt co po niektorzy mowili - ma sporo wad.
- nie kazdy czuje sie komfortowo z tym badziewiem na uchu
- jedno ucho jest przytkane, wiec dziwnie sie slyszy dzwieki otoczenia, szczegolnie w miescie
- wyglada sie jak procownik sluzb krzysia R.
Inna sprawa, ze gdyby nie przepisy wymagajace od pracodawcy zapewnienia chocby czesci srodkow i sprzetu potrzebnego do pracy, to niedlugo wymagano by od pracownikow, aby sami przynosili lopaty, sami kupili laptopy a kierowcy mieli wlasne ciezarowki.
A na koniec bledne kolo na wlasnym przykladzie.
- jade rowerem - wkurwiaja mnie tiry, osobowki, nie mowiac juz o autobusach
- jade osobowka - wkurwiaja mnie wlekace sie tiry i rowerzysci
- jade ciezarowym - wkurwiaja mnie wszedobylscy rozwerzysci ktorzy najchetniej by i pod autem przejezdzali i wskakujace przed maske osobowki.
misio napisał/a:
Sluchawka Bt co po niektorzy mowili - ma sporo wad.
- nie kazdy czuje sie komfortowo z tym badziewiem na uchu
- jedno ucho jest przytkane, wiec dziwnie sie slyszy dzwieki otoczenia, szczegolnie w miescie
- wyglada sie jak procownik sluzb krzysia R.
To sobie kup kabelek aux z mikrofonem i wepnij do radia w samochodzie, na allegro kosztuje chyba 25zł. Czytając posty w tym temacie mam wrażenie jakbym miał do czynienia z małymi dziewczynkami. Ucho masz przytkane biedaku no i jeszcze źle przy tym wszystkim wyglądasz idź kurwa grabić liście w parku zamiast jeździć samochodem i nie zawracaj nikomu dupy
dmnkzl napisał/a:
MudPie, jaki kurwa obowiązek? O czym Ty w ogóle pierdolisz? Dawniej ludzie telefonów nie mieli, a ciężarowymi jeździli, więc dlaczego teraz się nie da? Jak telefon dzwoni to zjeżdżasz na pobocze i odbierasz, a jeśli nie ma miejsca to nie odbierasz i oddzwaniasz jak tylko znajdziesz miejsce, albo w ogóle tego nie robisz.
zapomniales albo nie wiedziales, bo moze nie interesuje cie to ale kierowcy ciezarowek, przynajmniej w pl, czesto maja w umowach obowiazek odbierania od szefunciow telefonow pod grozba solidnej kary. ale to przeciez socjalizm a nie wspanialy ukochany wolny rynek narzuca ludziom co maja robic a czego nie
Kapitan Cena napisał/a:
To sobie kup kabelek aux z mikrofonem i wepnij do radia w samochodzie
No popatrz, kto by sie spodziewal, ze tak mozna
A tak na serio, to nie wiem czym i gdzie jezdzisz, ale chyba niczym duzym w zatloczonym miescie, bo bys co innego pisal.
Kapitan Cena napisał/a:
Czytając posty w tym temacie mam wrażenie jakbym miał do czynienia z małymi dziewczynkami
I to takimi z kogardkami u wlosow.
Kapitan Cena napisał/a:
idź kurwa grabić liście w parku zamiast jeździć samochodem i nie zawracaj nikomu dupy
Sam se idz.
Mnie jezdzenie bardzo dobrze wychodzi i tego sie bede trzymal.
Jak juz masz pierdolic jakies glupoty, to przynajmniej argumenty by sie przydaly, a nie tresci rodem z poczatkowych klas systemu nauczania.