Eksperyment pokazujący, że Ci co mają najmniej dają najwięcej.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:45
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:35
Social experiment to nie eksperyment socjalny. Popraw to poki mozesz bo Cie zjedza.
no kur*a ale ten co się podzielił to miał cały karton piczczy a tamci po zapiekance cz chu8j wie czym
co racja to racja, i tak by nie wszamał tej całej pizzy, wcześniejsi panowie mieli po małej zapiekance.
Tak wygląda życie Ci którzy maja mało i mają problemy zawsze pomogą podzielą się a Ci "bogaci" nigdy tego nie zrobią(są oczywiście wyjątki) sam znałem kolesia który kasy miał jak lodu a nigdy nie pożyczył ani złotówki
Koroson napisał/a:
Tak wygląda życie Ci którzy maja mało i mają problemy zawsze pomogą podzielą się a Ci "bogaci" nigdy tego nie zrobią(są oczywiście wyjątki) sam znałem kolesia który kasy miał jak lodu a nigdy nie pożyczył ani złotówki
Właśnie taki błędny wniosek, niektórzy mogą wyciągnąć po obejrzeniu tej mistyfikacji...
Weźmy też pod uwagę to, że koleś wygląda jak niegodny zaufania ćpun, który odebrałby człowiekowi życie za kilka dolców, byleby strzelić sobie w żyłę... [zwróćcie uwagę na to spojrzenie... takie nieszczere...]
Z takim nawet ja bym się nie podzielił...
I wcale ze względu na to co napisałem powyżej...
Po prostu krew się we mnie gotuje, gdy ktoś obcy przeszkadza mi w jedzeniu...
[tym bardziej jeśli jest "tak bardzo smaczne"... ]
A jakiej reakcji się spodziewali? Podbija w czystych ciuchach, prosto od fryzjera i ten kto ma małą zapiekankę i nie da mu gryza jest zły. Niech spierdalają.
Powiedzmy sobie szczerze: tym tak zwanym "bogatym" państwo podpierdala tyle kasy w podatkach i przekazuje je tak zwanym "biednym" (spora część przykleja się oczywiście do łap urzędasów), że nie ma się co dziwić, dlaczego nie mają ochoty się dzielić.
zuku73 napisał/a:
A jakiej reakcji się spodziewali? Podbija w czystych ciuchach, prosto od fryzjera i ten kto ma małą zapiekankę i nie da mu gryza jest zły. Niech spierdalają.
Powiem Ci, że masz rację, ale czasem zdarzają się sytuacje, że i 'dziany' człowiek jest spragniony czy głodny, a nie ma przy sobie portfela czy coś.
Mógł zostać okradzionym albo zgubić rzeczy, cokolwiek.
ostatnio po nich nieźle jechali na liveleak, jak wyszło na jaw, że bezdomny to ich podstawiony kumpel.
bo jak masz dużo to żal oddać
Z tym że biedni i ci co mają najmniej najchętniej się dzielą to jedna z największych hipokryzji. Można to zaobserwować w życiu bardzo wyraźnie. Kiedyś przekonałem się o tym na własnym przykładzie. Skończyło mi się paliwo w motorze i musiałem go pchać drogą. Minęło mnie kilkadziesiąt samochodów. W 98% były to kilkunastoletnie samochody. Zatrzymał się tylko jeden kierowca jadący nowym BMW i zaproponował przelanie kilku litrów paliwa z własnego baku i nic nie oczekiwał w zamian (uprzedzając głupie komentarze). Reszta tylko przejeżdżała obok z małym uśmieszkiem radości tego że drugiemu jest gorzej.
To nie sztuka dzielić się, gdy posiada się dużo. Dzielić się samemu posiadając niewiele - to jest poświęcenie.