Yamaha R1Nieźle idzie. Czy to Gixer?
______________
Musicie uruść żeby to zrozumieć@Rems
Koleś panuje nad sytuacją ? Chyba sobie kpisz... 25s. obsrał się i wyjebał na trawę... Jakby coś jechało z naprzeciwka to by już jego organy znajdowały się u kogoś innego.
Gość może sobie zapierdalać na prostej, do tego żaden skill nie jest potrzebny, wystarczy trochę pojeździć na motocyklu żeby go opanować i można walić 300. I co z tego ? Po chuj mu ta prędkość ? Niech na tor wypierdala bo znów będzie materiał na sadolu jak taki popierdoleniec wjeżdża w ludzi na przejściu. A wtedy to będzie lament "Co za chuj, kutas, krety itd."
Gość w ogóle nie ma pojęcia o jeździe na zakrętach, jeszcze raz odsyłam do 25s. Mi to wystarczyło żeby wiedzieć że nie potrafi zapanować nad maszyną.
Pozdrawiam spinaczy ze skuterków którzy mnie pojadą.
Racja, kolesiowi przy 150 zaczal sie zakret zaciesniac to zamiast sie mocniej zlozyc - panika riding i blokowanie przedniego hebla.. czyli wyprostowanie kola i jadziem z Wladziem na czolowe albo do rowu...
Black Pitt, jeśli jesteś wędkarzem, to życzę Ci, żeby piorun pie**alnął Ci w wędkę.
Black Pitt a zebys k***o potrzebowal nery i zaden koles sie nie rozbil ku*asie
Tylko się nie obsrajcie z tymi życzeniami, dzisiaj ani Piotra ani moje urodziny.
Dla jasności życzyłem im żeby NIKOMU innemu nie zrobili krzywdy bo ten pierwszy na bank nie zostanie emerytem. Opanowanie maszyny pokazał w okolicach 28 sek.
Odkręcanie gazu na pełną pizdę na drodze publicznej to wg was "kozak"?
PS. Nie wędkuję, nerki też na razie bez zarzutu, regularnie płukane złocistymi trunkami.
Racja, kolesiowi przy 150 zaczal sie zakret zaciesniac to zamiast sie mocniej zlozyc - panika riding i blokowanie przedniego hebla.. czyli wyprostowanie kola i jadziem z Wladziem na czolowe albo do rowu...
ale przeciez on to celowo zrobil debile...
Ale zawsze mi się śmiać chce jak wypowiadają się na te tematy ludzie którzy widzieli motocykl na oczy co najwyżej na parkingu... lub mijali się na drodze... Po pierwsze powyżej 50km/h uderzenie w przeszkodę stałą w 90% skutkuje śmiercią... powyżej 100km/h uderzenie w przeszkodę stałą powoduje również śmiertelne obrażenia wewnętrzne... narządy po prostu pękają od przeciążenia... a kombinezon jedynie utrzymuje to wszystko w jednym kawałku, natomiast w środku jest jak to się mówi "zupa". Dlatego wasze odpowiedzi dotyczące organów lub nazywanie "nas" - "dawcami" jest po prostu śmieszne i dowodzi waszej niewiedzy.
Zapytajcie jakiegokolwiek lekarza... ile zdarza się przypadków, w których dawcą jest motocyklista... w większości już nie ma czego przeszczepiać.
Pozdrowienia... i hejtujcie śmiało
Przy 300 km/h robi się prawie 100 m w sekundę.
W ogóle po co ludzie kupują 200 konne plastiki ze specyfikacją torową? Przecież to jest niewygodne, niepraktyczne i w ogóle nienadające się do turystyki.
Kwintesencją motocykla jest chyba spakować parę rzeczy i pozwiedzać świat?
I są do tego zajebiste maszyny, jak ta
Albo można kupić takie coś i pojeździć wokół domu zgarniając spojrzenia większości dupeczek w okolicy.
Ale jakoś tylu pajaców woli upalać w miastach superbiki wkuriwając i strasząc wszystkich wokół.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów