18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:43
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47
Dlaczego lepiej być ateistą
S................o • 2013-09-20, 14:42
Wiecie, co robi szef, który nie chce dać pieniędzy, awansu lub podwyżki? Sprawia, że podwładny czuje się kiepskim pracownikiem. Wytyka mu wszystkie możliwe wady, sprawia, że czuje się nijaki, słaby i marny do tego stopnia, że przestaje w siebie wierzyć i prosić o więcej. Tak się zaczyna łamanie charakteru człowieka i robienie bezwolnej maszyny. Potem straszonko zwolnionkiem oraz wizją niespłaconych kredytów i mamy posłusznego osła.

Podobnie jest z religią...

Funkcjonariusze katoliccy wmawiają swoim wiernym, że nie są godni swojego Boga, a w dodatku, dając złudną nadzieję na uzdrowienie duszy, sugerują, że ich owieczki są chore. Klasyczne wytworzenie sztucznej potrzeby pomocy i jednocześnie przyciśnięcie gęby do gleby, żeby wierny sam o nic się nie upominał. Na każdej mszy parafianie muszą klepać formułkę, żeby dobrze zapamiętać, że są nikim i mieć minimalną nadzieję na polepszenie losu, żeby nie porzucić tej religii na rzecz innej:

„Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”

Cała religia chrześcijańska oparta jest na poczuciu winy i zaniżonej samoocenie wyznawców, którzy są przecież tak źli, tak ohydni Bogu, że aż musiał się zabić w osobie Jezusa za nasze nieistniejące, wymyślone grzechy...

No dobrze. Zatem wierny już wie, że jest absolutnie nikim i nie ma prawa prosić o cokolwiek. Super. Co dalej?

Teraz odbierzmy przyjemności w życiu i każmy się nałogowo umartwiać. Wiecie, co to oznacza? Brak regularnych dostaw dopaminy i serotoniny w mózgu. A to może doprowadzić do załamania nerwowego, myśli samobójczych lub po prostu do samobójstwa. Martwy wierny jest nieprzydatny, bo nie płaci kasy. Co poradzić? To proste - zasugerować, że jedynym ratunkiem i UKOJENIEM jest modlitwa. Najlepiej powtarzana wielokrotnie, bez przerwy i rytmicznie - koronki i inne wynalazki nadają się do tego znakomicie. To przynosi ulgę i wytęsknioną przyjemność. W skrajnych wypadkach "objawienia", a raczej urojenia, bo człowiek wpada w trans i doznaje wyczekiwanych projekcji.

De facto modlitwa daje przyjemność, bo w stanie permanentnego umartwienia wierny łaknie odmiany i nawet polizanie twarzy przez martwą żyrafę sprawi, że mózg da sygnał, nastąpi wyrzut serotoninki tudzież endorfinki i będzie znowu wszystko dobrze. Na krótko, więc zabieg trzeba znowu powtarzać w przeświadczeniu, że to palec boży lub jego osobista interwencja przyniosła ulgę.

A jeszcze świadomość, że szczera modlitwa daje odpuszczenie grzechów i mamy czyste konto? Uuuuuu, nie trzeba palić trawki, a mózg szaleje z radości. ))

No dobrze. A teraz pomódlcie się, rzućcie na tacę i pamiętajcie, że jesteście niczym, nikim, marnymi pyłkami. Bóg zapłać za tę stówkę, podła istoto. Amen.

// Mały Piki

Peace yo.
Zgłoś
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
Imie_jego_44 2013-09-22, 22:34 1
Mamy XXI wiek a ludzie wciąż się kłócą czy wierzą czy nie wierzą, litość.
Otóż w naszych czasach nie ma wiary, prawdziwość naszego Pana została potwierdzona naukowo, tak samo jak mamy dostęp do opisów życia po śmierci, cudów, objawień itd. to, że katolicyzm jest słuszny jest PEWNE, kwestią sporną jest czy stajemy po stronie Boga czy nie, czy wybieramy dobro czy zło.
To jest w obliczu tych faktów tak oczywisty wybór jak między np. RN a PO.
Wybieramy życie bez moralności, bez wyrzeczeń za to pełne przyjemności lecz ze świadomością, że to jedyne co jest nam dane czy życie dobre, z wyrzeczeniami by kochać bliźniego i czynić dobro nierzadko samemu sobie odbierając za to z perspektywą niebiańskich ogrodów.
Wybór należy do Ciebie, wiadomo co wybiorą jednostki inteligentniejsze- wiarę bo w dłuższej perspektywie będzie to słuszniejszy wybór. Ja tak wybrałem i polecam, nigdy nie jest za późno by przejrzeć na oczy.
Zgłoś
Avatar
Websterthe1 2013-09-22, 22:44
Czy wybieramy psychiatryk czy moze piepszenie po forach internetowych
Zgłoś
Avatar
S................o 2013-09-22, 22:53
yoh3 napisał/a:


Jezus umarł dla nas za nasz grzech pierwotny (zjedzenie jabłka w raju) , byśmy mogli wkroczyć do Nieba. Nie mamy wierzyć, że jesteśmy zerami, wręcz przeciwnie, Bóg nakazuje cieszyć się swoim życiem. Nikt w Kościele (ba, nawet na ulicy) nie mówi, że mamy się czuć winni, że jesteśmy katolikami.

Jeśli nie jesteś w stanie pojąć Biblii jak normalny człowiek to nie wyrażaj się na temat Boga. A tak od siebie dodam, prosto z mojego serduszka... miło mi się będzie patrzeć w dniu ostatecznym, jak to Bóg Ojciec skazuje ciebie na piekło i wieczne potępienie.



A wiesz ile było wersji Biblii od kiedy została napisana? Wiesz że pierwsze wydania nie mają prawie nic wspólnego z współczesnymi edycjami? Wiesz ile ksiąg, ewangelii i psalmów zostało wycięte z Biblii, bo ludzie którzy sterowali machiną twierdzili że są tak idiotyczne że nikt tego nie kupi (mimo że jednorożce i gadające węże wciąż są)? Wiesz że w zależności od języka niektóre aspekty są rozumiane inaczej?
Zgłoś
Avatar
DamianH 2013-09-22, 23:14
Mówiłem, że zaczną działalność misyjną
Zgłoś
Avatar
W................r 2013-09-22, 23:15
jak się bierze w chuj kredytów i pożyczek na byle gówno, bez czego można się obejść bez problemu (jedyny wyjątek mieszkanie) - to dobrze takiemu, że ich nie spłaci.
Zgłoś
Avatar
aopia 2013-09-23, 0:05
osiek92 napisał/a:

Jest jeden argument przemawiajacy za tym dlaczego lepiej wierzyc w Boga;
wierząc nic nie tracimy, nic. Do zyskania natomiast jest bardzo dużo.
Mam nadzieję, że zgasiłem wszystkich gimnazjalnych ateistów.



Że będziesz się modlił o miejsce w niebie? Coś nieszczera taka wiara, żeby tylko miejsce w raju mieć.

Jeśli chcesz żyć w zakłamaniu, to proszę bardzo. Ja w boga/Boga nie wierzę, bo nie potrzebuję i uważam, że jego koncept jest nielogiczny. Jakoś potrafię żyć bez religii i jakoś się z tym nie obnoszę. Po prostu. Nie wierzę i nie jestem wyznawcą żadnej religii. Można tak? Można. Po prostu żyję.

EDIT:
@Down - żeby nie spamować z kolejnym postem - również pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
dawajkaciaj 2013-09-23, 0:11
Samudaripen napisał/a:

dawajkaciaj,
Od razu widać, że polaczkowate podejście do sprawy. Nie nie oto chodzi, gówniane masz pojęcie synku



Brak ci argumentów śmieciu, więc się nie odzywaj.

aopia napisał/a:



Że będziesz się modlił o miejsce w niebie? Coś nieszczera taka wiara, żeby tylko miejsce w raju mieć.

Jeśli chcesz żyć w zakłamaniu, to proszę bardzo. Ja w boga/Boga nie wierzę, bo nie potrzebuję i uważam, że jego koncept jest nielogiczny. Jakoś potrafię żyć bez religii i jakoś się z tym nie obnoszę. Po prostu. Nie wierzę i nie jestem wyznawcą żadnej religii. Można tak? Można. Po prostu żyję.



Agnostycyzm to najlepsze co może być, cieszysz się życiem nie myśląc o tym, czy jest jakaś latająca bozia czy nie, wierzysz w swoje możliwości i to wystarczy. Nie trzeba spierać się z ateistami, twierdzącymi uparcie, że boga nie ma, albo z katolami, którzy są święcie przekonani, że jest. Ja również jestem szczęśliwym niewierzącym i kocham swoje życie, pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
korinogaro 2013-09-23, 1:45
Zakład Pascala przywołany w pierwszym poście ma jedną znaczącą wadę. Otóż zakłada on że wierzy się we właściwego boga (przy założeniu że bóg w ogóle istnieje). Wszystkie religie stwierdzają (poza buddyzmem, ale buddyzm to de facto nie religia tylko wyznanie) że jeśli nie wierzysz we właściwego boga to nie idziesz do raju tylko do piekła, nawet nie do czyśćca(o ile dana religia zakłada jego istnienie). Poza tym nawet spośród wyznawców danej religii bardzo bardzo bardzo niewielu ludzi mogłoby trafić do nieba bo a) wraz z czasem była zmieniana wykładnia świętych tekstów, b)praktycznie każdy dokonuje pod własne widzi mi się translacji dostępnych tekstów. Np. Skąd katolik wie, że jego bóg tak na prawdę nie chce żeby zabijał gejów? Biblia mówi że ma to robić jednak w wyniku społecznej translacji tego tekstu został on odrzucony dlatego bo "bóg taki nie jest". Tylko skąd wiadomo że nie? Skąd wiadomo że to nie jest bardzo ważny dla boga nakaz i za jego nieprzestrzeganie ma się z automatu bana na niebo?
Zgłoś
Avatar
madBwoy 2013-09-23, 1:50
osiek92 napisał/a:

Jest jeden argument przemawiajacy za tym dlaczego lepiej wierzyc w Boga;
wierząc nic nie tracimy, nic. Do zyskania natomiast jest bardzo dużo.
Mam nadzieję, że zgasiłem wszystkich gimnazjalnych ateistów.



no nie zgasiłeś i powiem Ci, że tym o to Twoim szanownym tekstem zachęciłeś mnie po raz pierwszy do wypowiedzenia się tutaj. Ja chyba też mogę w tym wypadku podpiąć się pod gimnazjalnych ateistów ponieważ pierwszy raz określiłem się w ten sposób własnie w gimnazjum jak miałem 15 lat a teraz mam 24, jestem po studiach i uważam się za kogoś kto korzysta mimo wszystko z mózgu.
Przepraszam bardzo ale co jest do zyskania poprzez wiarę? tego totalnie nie jestem w stanie pojąć? Gdy miałem 15 lat to właśnie wtedy to pytanie sobie zadałem: co daje mi wiara? i k*urwa wiesz co? do tej pory nie znalazłem odpowiedzi. UWAGA: nie krytykuję wierzących! zarazem nie krytykuję żadnej z religii! zgadzam się, że nic nie tracimy ale bardzo proszę wytłumacz mi 'łopatologicznie' co zatem zyskujemy? Masz rodzinę w PO, matkę, babcię, ciotkę moHera? nie staram się obrazić Twojej osoby ale zrozumieć. To właśnie chyba Ty masz podejście gimnazjalne krytykując młodych ludzi, którzy wypowiadają się w jakiś sposób na temat RELIGI. Ja do tej pory nie wiem co nauki Chrystusa mogą wnieść do mojego życia, tak jestem ateistą, nie wyznaję żadnej religii, a dlaczego? bo poświęciłem wiele czasu na doszukiwanie się, nie tylko w chrześcijaństwie a wielu innych, czegokolwiek co mogłoby zaowocować wiarą w mojej osobie i wiesz co? Jeden ch*uj z tego wyszedł! To moje osobiste podejście i innych nie krytykuję. Powiedz mi proszę co zyskuję poprzez 'moją wiarę np w banana i drzewo bambusa'?
Zgłoś
Avatar
nihillogin 2013-09-23, 2:31 1
Cytat:

Jest jeden argument przemawiajacy za tym dlaczego lepiej wierzyc w Boga;
wierząc nic nie tracimy, nic. Do zyskania natomiast jest bardzo dużo.
Mam nadzieję, że zgasiłem wszystkich gimnazjalnych ateistów.



Niestety, ale tak to nie działa. Zakład Pascala, z którego czerpiesz został podważony na kilkanaście sposobów (w tym również przez myślicieli kościoła katolickiego). Jeśli ktoś jest tym zainteresowany, polecam opracowania Coplestone'a i Gilleson'a.
Podstawowym błędem jest silne założenie istnienia uniwersalnej hierarchii wartości, która pozwalałaby na jednoznaczną ocenę tracenia/nietracenia. Tymczasem przyjęcie postawy chrześcijanina (trzymajmy się kontekstu Pascala) wymaga określonych zachowań (zdroworozsądkowo przyjmuję, iż nie uznajemy samej deklaracji wiary niepopartej żadnymi czynami za równoważną z wiarą). Tym samym rezygnujemy z wielu przyjemności (doczesnych, a jak), którymi raczą się np. hedoniści czy epikurejczycy. Jaka konkluzja? W sytuacji, w której okazałoby się, że bóg nie istnieje osoba wierząca traci więcej przyjemności doczesnych (innych nie ma) niż osoba wyzbyta pewnych ograniczeń.
Nie mam zamiaru wdawać się w polemikę kto ma rację - wierzący, czy niewierzący - chcę tylko pokazać, że zakład Pascala, który, tak pewny siebie, sparafrazowałeś nie funkcjonuje poprawnie.

P.S.
Myśli ww. odnoszą się silnie do jansenizmu, a sam Pascal był przede wszystkim matematykiem - zakład tworzył raczej w charakterze statystyki/teorii gier (której wtedy jeszcze nie było), a nawet hazardu, co wielokrotnie mu zarzucano.

Dopiero po napisaniu zobaczyłem, że korinogaro pojechał w podobnym klimacie post. Nie chciałem spamować.
Zgłoś
Avatar
Gambi 2013-09-23, 3:15
@osiek92 tego was księża uczą. Ok. Bierzcie ten brak argumentów za rozumną ocenę sytuacji.

Znów dzisiejszego dnia dziwi mnie przewaga emocji i bredni nad racjonalnym rozumowaniem. Co ja tam wiem. Przecież obnażenie technik psychologicznych czy technik wpływania na społeczeństwo to nic w stosunku do "wierząc nic nie tracicmy". Niech nas dymają, może coś z tego będzie...
Zgłoś
Avatar
8................8 2013-09-23, 8:34
Cytat:

Zgodzę się z tym, iż większość religii ( jak nie wszystkie) bazuje na "ogłupieniu" swoich wyznawców, inaczej już dawno by poupadały



Są osoby wierzące i inteligentne na tyle, że w mógłbyś im co najwyżej buty lizać.

W ogóle to nie kumam po cholerę takie tematy na sadolu.. lewactwo łeb podnosi? To spalić i tyle w temacie. Nie słyszałem jeszcze o jakimś księdzu, który wchodziłby ateistom do domu i im czegoś zabraniał. A jeśli o jakichś grzeszkach powie z mównicy to co? Ból dupy? W końcu wielcy, światli ateiści powinni mieć wyjebane na to co ksiądz powie, a tu od razu spinka zwieracza. Dobre sobie. Jak mi tu ktoś wyskoczy z zwalczaniem przez księży aborcji to powiem wam tyle: a niech zwalczają bo inaczej jeszcze więcej gimbazjalnych szmat będzie się puszczać myśląc, że skrobanka wszystko załatwi. Taka prawda niestety. Zbyt głupie by kazać założyć gumkę, a później już lepiej dzieciaka wyskrobać niż chociażby oddać ludziom nie mogącym mieć dzieci, a chcącym. I ostatnia sprawa: nie widziałem zbyt wielu ateistów pomagającym najuboższym (nie mówię, że ateiści wcale nie pomagają) i chociażby z tego powodu uważam, że religia nie jest niczym złym
Zgłoś
Avatar
HaSz23 2013-09-23, 11:25
osiek92@ Jak to kurwa nic nie trace wuchte hajsu za sakramenty ktore powinny byc darmowe i wolne niedzielne popoludnia to jest kurwa nic?
Zgłoś
Avatar
Mojs 2013-09-23, 12:13
brzezniak... W moim umyśle jest takie coś... jeżeli w coś nie wierzysz, po co drążysz? Chyba że wierzysz, i Cie boli, to przestań wierzyć...
Nie masz nic do bab płaczących do kaczora? Wyobraź sobie, że ja też nie... Zlikwidował bym wszystkie pomniki i problem się rozwiązuje. Ale przecież pomnik został zbudowany za czyjeś pieniądze... czyje? Nasze.

Ekstremista... Miło że zauważyłeś kim jestem. Mam swoje zdanie na różne tematy, wg mnie istnieli bogowie greccy, rzymscy i wielu innych, podlegali pod tym jednym. I jestem za wprowadzeniem w kraju Monarchii Absolutnej. Może Oświeceniowej, ale wtedy za wielu będzie miało swoje zdanie.
Zgłoś
Avatar
Websterthe1 2013-09-23, 13:51
8Preacher8 napisał/a:

I ostatnia sprawa: nie widziałem zbyt wielu ateistów pomagającym najuboższym (nie mówię, że ateiści wcale nie pomagają) i chociażby z tego powodu uważam, że religia nie jest niczym złym

hmm. Komunizm tez z założenia nie jest niczym złym, dlatego miedzy komunizmem a chrześcijaństwem ja stawiam znak równości
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem