Wykład „Dlaczego mężczyźni są potrzebni dziś bardziej niż kiedykolwiek” wygłosiła 28 stycznia 2017 r. w gmachu Sejmu Maria Woźniak w ramach konferencji „Doceńmy każde życie”. Spotkanie zorganizowały Konfederacja Kobiet Rzeczypospolitej Polskiej i Narodowa Organizacja Kobiet.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
niby kobieta, a mądrze gada. Zaskoczony jestem, ale normalnie jest tam logika i sens w jej wypowiedzi. SZACUKEN
Ma sympatyczny głos, mogła by mówić w mojej nawigacji
Z przykrością trzeba przyznać, że pani na filmie ma rację. Ale trochę jest wina kobiet, że lecą często na zniewieściałych chłoptasiów, dla których wyzwaniem życiowym jest przylizanie włosów na żel i zapuszczenie obleśnej brody.
Pierd0lenie! Po prostu faceci potrafią grać w gry, walić konia oglądając porno i studiować jednocześnie! Babki poza kuchnią muszą się skupiać na jednym bo nie potrafią przetwarzać wielu danych naraz.
Cóż, niby pani naukowiec a spłycenie tematu i naciąganie interpretacji wyników pod z góry założona tezę kłuje w oczy. Do tego nieznajomość własnych notatek, błędy składniowe i nieśmiertelny rok "dwutysięczny- któryś". Jak dla mnie dst z dużym minusem...
Na początku stwierdziłem, że pani psycholog całkiem mądrze mówi i miałem nadzieję, że dojdzie do jakichś sensownych wniosków. Jednak gdy dotarłem do fragmentu w którym powiedziała, że odpowiedzią młodych mężczyzn z przedziału 18-34 na pytanie o przyczynę braku chęci do wyprowadzki z domu jest "brak wiedzy na temat męskiego wzorca postępowania" to tylko załamałem ręce.
Dlaczego pani psycholog w ogóle nie uwzględniła tak istotnego, jeśli nie najważniejszego w dzisiejszych czasach czynnika jakim jest ekonomia? Mówi o wolniejszym "dojrzewaniu", o tym że mężczyzn prawie nie interesują trwałe związki do 30-go roku życia. Doszukuje się tu jakiegoś upośledzenia emocjonalnego stawiając nas na równi z kobietami, które najchętniej w wieku 24 lat rodziłyby już dzieci. Tylko jakim trzeba być bezmózgiem, aby zostawać ojcem w wieku 25 lat? 90% facetów w tym wieku nie ma swojego lokum, ma średnio płatną pracę, albo pracuje za grosze na śmieciówce (oczywiście uśredniam, wiadomo że są też skrajnie biedni i bogaci). Kto miałby to dziecko wychowywać - dziadkowie? Kto i z czego zapłaciłby za przedszkole, książki do szkoły, ubrania, pieluchy? Właśnie dlatego mężczyźni są dojrzalsi od kobiet, bo myślą o przyszłości. Pracują, robią kariery - nie tylko z powodu współzawodnictwa, ale po to aby się zabezpieczyć finansowo. Laska może sobie snuć romantyczne wywody o tym, że będzie piękny ślub, wesele i zamieszkają w willi z widokiem na morze. Mężczyzna wie, że na dziecko ich aktualnie nie stać, więc go nie chce, a taka głupia pizda może sobie marudzić.
Inną sprawą już jest to, że wiele dziewczyn zaraz po szkole średniej rusza na polowanie, aby dać tylko dupy jakiemuś dobrze usytuowanemu gościowi - po to, aby się nie narobić, ale żyć na poziomie. Wystarczy złapać na dzieciaka.
To samo tyczy się wyprowadzek z domów rodzinnych. Przypuszczam, że wielu 18 latków chętnie by uciekło od rodzin, ale nie mają za co. Jeśli ktoś pójdzie na jakieś psychologie czy socjologie na studia, potem trafi do McDonalda i ma do wyboru - wynajmowanie klitki z kimś za kilkaset złotych miesięcznie , czy mieszkanie za darmo u swoich rodziców mających np. dom w tym samym mieście to wiadomo co zrobi. Niekoniecznie z przyjemnością.
Odnośnie wyglądu kobiet... kolejny przegięty argument. Jeśli ktoś szuka żony to na sam wygląd nie patrzy, tylko zwraca też uwagę na wspomniany charakter, zainteresowania, styl bycia. Samego wyglądu to można szukać - wśród tępych lasek na imprezie, których jedynym celem życiowym na dany dzień jest "bycie wyruchaną".
Dlaczego pani psycholog w ogóle nie uwzględniła tak istotnego, jeśli nie najważniejszego w dzisiejszych czasach czynnika jakim jest ekonomia? Mówi o wolniejszym "dojrzewaniu", o tym że mężczyzn prawie nie interesują trwałe związki do 30-go roku życia. Doszukuje się tu jakiegoś upośledzenia emocjonalnego stawiając nas na równi z kobietami, które najchętniej w wieku 24 lat rodziłyby już dzieci. Tylko jakim trzeba być bezmózgiem, aby zostawać ojcem w wieku 25 lat? 90% facetów w tym wieku nie ma swojego lokum, ma średnio płatną pracę, albo pracuje za grosze na śmieciówce (oczywiście uśredniam, wiadomo że są też skrajnie biedni i bogaci). Kto miałby to dziecko wychowywać - dziadkowie? Kto i z czego zapłaciłby za przedszkole, książki do szkoły, ubrania, pieluchy? Właśnie dlatego mężczyźni są dojrzalsi od kobiet, bo myślą o przyszłości. Pracują, robią kariery - nie tylko z powodu współzawodnictwa, ale po to aby się zabezpieczyć finansowo. Laska może sobie snuć romantyczne wywody o tym, że będzie piękny ślub, wesele i zamieszkają w willi z widokiem na morze. Mężczyzna wie, że na dziecko ich aktualnie nie stać, więc go nie chce, a taka głupia pizda może sobie marudzić.
Inną sprawą już jest to, że wiele dziewczyn zaraz po szkole średniej rusza na polowanie, aby dać tylko dupy jakiemuś dobrze usytuowanemu gościowi - po to, aby się nie narobić, ale żyć na poziomie. Wystarczy złapać na dzieciaka.
To samo tyczy się wyprowadzek z domów rodzinnych. Przypuszczam, że wielu 18 latków chętnie by uciekło od rodzin, ale nie mają za co. Jeśli ktoś pójdzie na jakieś psychologie czy socjologie na studia, potem trafi do McDonalda i ma do wyboru - wynajmowanie klitki z kimś za kilkaset złotych miesięcznie , czy mieszkanie za darmo u swoich rodziców mających np. dom w tym samym mieście to wiadomo co zrobi. Niekoniecznie z przyjemnością.
Odnośnie wyglądu kobiet... kolejny przegięty argument. Jeśli ktoś szuka żony to na sam wygląd nie patrzy, tylko zwraca też uwagę na wspomniany charakter, zainteresowania, styl bycia. Samego wyglądu to można szukać - wśród tępych lasek na imprezie, których jedynym celem życiowym na dany dzień jest "bycie wyruchaną".
@Insaner - dobrze prawisz
Insaner, zgadzam się i próbowałem wysłuchać do końca i poddałem się bo:
1. Psycholog, chrześcijański ośrodek psychologiczny i fundacja życie.
2. Miała okazję gdzieś tam za granicą uczęstniczyć w wykładach na jakiś studiach przez pół semestru i już snuje swoje teorie.
3. Przeczytałem komentarz kolegi wyżej - na pytanie o przyczynę braku chęci do wyprowadzki z domu jest "brak wiedzy na temat męskiego wzorca postępowania"
No i po 3 minutach zrobiłem dobrze i niestety tego typu bzdur się spodziewałem... bez jakiś sensowynych konkluzji
1. Psycholog, chrześcijański ośrodek psychologiczny i fundacja życie.
2. Miała okazję gdzieś tam za granicą uczęstniczyć w wykładach na jakiś studiach przez pół semestru i już snuje swoje teorie.
3. Przeczytałem komentarz kolegi wyżej - na pytanie o przyczynę braku chęci do wyprowadzki z domu jest "brak wiedzy na temat męskiego wzorca postępowania"
No i po 3 minutach zrobiłem dobrze i niestety tego typu bzdur się spodziewałem... bez jakiś sensowynych konkluzji
Pan Insaner ma racje ale dorzucę swoje 3 grosze. Ta cała Pani Maria Woźniak zamiast wychowywać dzieci jeździ po Szwecji i uczy się z profesorkami jakimiś, ona się dokształca uczy dzieci w gimnazjum zamiast wychowywać dzieci, jak setki kobiet sama prauje i uczy się bada "naukowo" np facetów, jak oni upadli i są niedojrzali zamiast samej budować rodzinę. To że biała rasa umiera i upadają w niej wszystkie podstawowe wartości to nie jest jeden czynnik i takie badania tej Pani są guzik warte. Takich mądrych kobitek naukowców badaczy jest tysiące i paplać takie rzeczy może każdy bo to widać gołym okiem co się dzieje.
pierdoli jak kazdy psycholog, zeby sprawic wrazenie ze jest potrzebna poza kuchnia
To jest następstwo tego że kobiety lecą na tych przystojnych i rozrywkowych. toś taki nie zajmuje się rozwijaniem w sobie odpowiedzialności gdyż ma lesze zajęcie takie jak ciupcianie kolejnych adoratorek. Jak z którąś wpadnie to nawet jeśli kobiety nie porzuci to jakie wartości będzie w stanie wpoić synowi. :/
Insaner napisał/a:
Dlaczego pani psycholog w ogóle nie uwzględniła tak istotnego, jeśli nie najważniejszego w dzisiejszych czasach czynnika jakim jest ekonomia? Mówi o wolniejszym "dojrzewaniu", o tym że mężczyzn prawie nie interesują trwałe związki do 30-go roku życia.
Jedno z drugiego wynika. Obecni "mężczyźni" w przedziale podanym przez tą panią w większości są zainteresowani graniem na PS i imprezowaniem. Rzadko który myśli o przyszłości, o jakimś hobby, czy zawodzie najlepiej związanym z pasją. Przez 30 lat beztroskiego życia przychodzi pora usamodzielnienia się i co się wtedy okazuje? Gość nie ma zainteresowań, ani doświadczenia życiowego. Problemem staje się załatwianie podstawowych spraw. Taki gość idzie na najprostszej pracy fizycznej, która nigdzie nie jest dobrze opłacana i nie jest w stanie zarobić, żeby się odbić od dna. To skrót ukazujący wielki problem.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów