📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Urodziłem się i wychowałem w Warszawie i nie widzę jakiegoś szczególnego powodu abym był lepszy od kogoś kto się tu nie urodził. Dziwi mnie jednak, że wszelkiej maści przyjezdni nie są w stanie zaakceptować tego, że w 99% zawsze będzie widać, ze nie są stąd, że to naprawdę widać! ...i jakże kurwa często słychać. Czy to dobrze czy źle? Nie wiem, dymam to.
Urodziłem się i wychowałem tu i jeżeli wyjadę do Kozojebów Górnych, bo taka zajebista jest tam praca, bo jestem pizda i nie umiem pracy znaleźć u siebie, bo nie wiem co jeszcze, to naprawdę będę w stanie zaakceptować, że jestem obcy, że mówię inaczej, pewnie tak jak w TVP1 a nie jak w Szczybrochy Regionalna TV, że inaczej się ubieram, myślę i zachowuję, naprawdę zaakceptuję to, że będę obcy w Kozojebach i że to będzie widać z daleka. Nie wiem czemu nie działa to w drugą stronę.
Z mojego punktu widzenia określenie "słoiki" brzmi zabawnie i tyle. Sam bym wolał żreć ziemniaki i ogórki prosto z pola od chama niż sortować jakieś chujowe odpady w TESCO.
Pogardliwie się tu określa wszelkiej maści bydło najazdowe, które przyjeżdża i od razu stęka jak tu źle i chujowo i tylko czeka to bydło by w piątek wyjechać do siebie na chamowo z pustymi słojami po drodze rzucając parę chui przez CB radio na Warszawiaków i Warszawie.
Dla mnie takie bydło najazdowe w Warszawie jest jak szambo przy eleganckim domu. Musi być, żeby dom funkcjonował, co w cale nie nie znaczy, że patrząc na całą posesję to szambo jest moim ulubionym miejscem przy którym lubię spędzać czas. Wręcz przeciwnie, jak nie muszę to nawet do szamba nie podchodzę, i uważam je za najsmutniejszy element mojej pięknej posesji, ale mam świadomość, że gdzieś do gówno z mojego domu musi płynąć i się zbierać aby mój piękny dom funkcjonował. Moim zadaniem jedynie jest czuwać zdalnie by szambo nie wybiło, nie wylało. Dlatego co weekend wzywam szambowóz, który wywozi to gówno z mojej posesji...
Urodziłem się i wychowałem tu i jeżeli wyjadę do Kozojebów Górnych, bo taka zajebista jest tam praca, bo jestem pizda i nie umiem pracy znaleźć u siebie, bo nie wiem co jeszcze, to naprawdę będę w stanie zaakceptować, że jestem obcy, że mówię inaczej, pewnie tak jak w TVP1 a nie jak w Szczybrochy Regionalna TV, że inaczej się ubieram, myślę i zachowuję, naprawdę zaakceptuję to, że będę obcy w Kozojebach i że to będzie widać z daleka. Nie wiem czemu nie działa to w drugą stronę.
Z mojego punktu widzenia określenie "słoiki" brzmi zabawnie i tyle. Sam bym wolał żreć ziemniaki i ogórki prosto z pola od chama niż sortować jakieś chujowe odpady w TESCO.
Pogardliwie się tu określa wszelkiej maści bydło najazdowe, które przyjeżdża i od razu stęka jak tu źle i chujowo i tylko czeka to bydło by w piątek wyjechać do siebie na chamowo z pustymi słojami po drodze rzucając parę chui przez CB radio na Warszawiaków i Warszawie.
Dla mnie takie bydło najazdowe w Warszawie jest jak szambo przy eleganckim domu. Musi być, żeby dom funkcjonował, co w cale nie nie znaczy, że patrząc na całą posesję to szambo jest moim ulubionym miejscem przy którym lubię spędzać czas. Wręcz przeciwnie, jak nie muszę to nawet do szamba nie podchodzę, i uważam je za najsmutniejszy element mojej pięknej posesji, ale mam świadomość, że gdzieś do gówno z mojego domu musi płynąć i się zbierać aby mój piękny dom funkcjonował. Moim zadaniem jedynie jest czuwać zdalnie by szambo nie wybiło, nie wylało. Dlatego co weekend wzywam szambowóz, który wywozi to gówno z mojej posesji...
Tomcio666 napisał/a:
Po pierwsze opisałem to co zaobserwowałem a po drugie, ja nie cisnę po Twoim ojcu...
Leć do mamusi, chłopie to jest sadol... myślałem, że WY wielkomiastowe to twarde dupy macie. ^_^
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów