📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Piwo bo też mnie wkurwia jak ludzie szpanują "bynajmniej" albo "ignorancją" nawet nie wiedząc co te słowa znaczą.
bynajmniej należy się piwo:D
Większość tego typu zwrotów, można usłyszeć w mieście od młodzieży napływowej. W Krakowie plagą są "słoiki" z podkarpacia - ileż oni potrafią wyprodukować takich "kwiatków" językowych...
Tomcio666 napisał/a:
Większość tego typu zwrotów, można usłyszeć w mieście od młodzieży napływowej. W Krakowie plagą są "słoiki" z podkarpacia - ileż oni potrafią wyprodukować takich "kwiatków" językowych...
Widzę wielki krakus się znalazł, Kraków już jak Warszawka w megalomanię popada. Ojca ściągnęli z Hebzi Dolnej do pracy w hucie i nagle wielki miastowy. Hah śmiać mi się chcę z takich ludzi.
No i sie zacznie napierdalanie się po wifi między słoikami z pcimia dolnego a 'mjastofymi' żyjącymi od 10-20 lat w mieście.
O co biega z tymi słoikami, bo ja ze śląska ?
Kapral Poproszek napisał/a:
O co biega z tymi słoikami, bo ja ze śląska ?
Chyba o one man one jar.
Całe szczęście ja jestem z Radomia i to wystarczy aby omijać mnie szerokim łukiem
Kapral Poproszek napisał/a:
O co biega z tymi słoikami, bo ja ze śląska ?
"Słoik" to popularne określenie na przybyszów z mniejszych miast i miasteczek (Podkarpacie, Lubelszczyzna) wbijających do Stolicy/Krakowa/Poznania w poszukiwaniu pracy, nazwa wzięła się z tego, że przyjeżdzają w poniedziałki rano a na weekendy jadą do domów, ponieważ nie opłaca im się kupować nic na miejscu, większość wałówki np pomidory/ogórki z przydomowych ogrodów na cały tydzień mają w torbach, w tytułowych słoikach. Tym różnią się od "Warszafiaków z Prawdziwego Zdarzenia" bo ich stać na to, żeby pójść do Biedronki czy Lidla i kupić sobie warzywa i dlatego "Warszafiacy z Dziada Pradziada" śmieją się ze słoików, tak samo jak z "Warszafiaków z Dziada Pradziada" śmieli się ci Warszawiacy, którzy do Wawy przyjechali przed 89 i tak samo jak z tych którzy przyjechali przed 89 śmiali się rodowici mieszkańcy Warszawy którzy przeżyli okupację...
Wolałbym jednak warzywa z przydomowego ogródka niż z Lidla
Cytat:
Widzę wielki krakus się znalazł, Kraków już jak Warszawka w megalomanię popada. Ojca ściągnęli z Hebzi Dolnej do pracy w hucie i nagle wielki miastowy. Hah śmiać mi się chcę z takich ludzi.
widzę że prawda boli okrutnie - małomiasteczkowość ukazała swoje oblicze.
Po pierwsze opisałem to co zaobserwowałem a po drugie, ja nie cisnę po Twoim ojcu...
btw - wyszło na testach DNA który to ?
@bloodwar dzięki za wyjaśnienie, czyli to coś na podobieństwo "gorola". Poza tym nie dziwię się, że biorą ze sobą warzywa, sam jadę na wieś i kupuje je bezpośrednio u rolnika - tu akurat jest tak, że kupuję od rodziny, bo po pierwsze wiem co i skąd jem, a po drugie dla siebie robią inaczej niż na sprzedaż i ludzie by się zdziwili jak bardzo wygląda to "inaczej". Pomidor jednego dnia jest zielony, a na drugi dojebie się mu potasu i innych nawozów i jest czerwony, a w obrębie pestek nadal widać zielone plamy, albo mają zielone zakończenia przy szypułce. Za niedługo ludzie zapomną jak naprawdę powinny wyglądać warzywa . Rozumiem jednak, że śmieją się z ich oszczędności, to wychodzi na to że każdy student to słoik Wyjeżdża z akademika na weekend z pustym plecakiem i wraca z pudełkami z żarciem na tydzień - swoją droga gdyby nie ta pomoc rodziców, część z nich nie jadła by wcale przepijając kasę na wódkę, a potem kupując najtańsze parówki z jednego z niemieckich supermarketów, których nawet pies nie chce jeść
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów