📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Lanos anno domini 1999 z gazem.
Idźcie do mechanika (albo sami to zróbcie jak wiecie co gdzie i jak) i powiedzcie żeby zjebał wam zaworek do dozowania - efekt? +100 do zapierdalania. Ze świateł startujesz z piskiem opon po tknięciu gazu, i zostawiasz w tyle najnowsze, najlepsze suv'y, bm'ki i audiki razem wzięte.
Jest tylko jeden szkopuł... gaz z butli leci jak woda z wodospadu :krezi: 30 litrów/ 100km + ok 8 l PB razem.
Idźcie do mechanika (albo sami to zróbcie jak wiecie co gdzie i jak) i powiedzcie żeby zjebał wam zaworek do dozowania - efekt? +100 do zapierdalania. Ze świateł startujesz z piskiem opon po tknięciu gazu, i zostawiasz w tyle najnowsze, najlepsze suv'y, bm'ki i audiki razem wzięte.
Jest tylko jeden szkopuł... gaz z butli leci jak woda z wodospadu :krezi: 30 litrów/ 100km + ok 8 l PB razem.
szkoda pieniędzy na takie audi ze średniowiecza.. w końcu to lublin dziura jak skurwysyn
To proste. Chcę poszaleć, to wciskam gaz do dechy i zapierdalam jak potłuczony. Jadę w trasę, albo mi się nigdzie nie śpieszy, naciskam guziczek i płacę ze 20-30 zł za każde 100 km które przejadę. W zimie nie mam problemu z odpaleniem. Nikt na mnie nie patrzy jak jadę, bo nie zostawiam za sobą chmury smolistego dymu.
Nie słychać mnie z 500 metrów. Diesle są dobre dla ciężarówek.
Cytat:
JAk zobaczycie oszczędności rzędu 200-300 zł za przejechanie tej samej odległości co na pełnym zbiorniku benzyny to skumacie. Obecne instalacje nie obnizają mocy auta więc ze swoimi śmierdzielami się schowajcie
Jak się nie ma na paliwo to się kupuje takie auto, które możemy utrzymać.
Cytat:
W zimie nie mam problemu z odpaleniem.
Z tego co mi wiadomo to w zimę auto trzeba odpalić na benzynie, żeby podgrzać LPG.
Cytat:
Nikt na mnie nie patrzy jak jadę, bo nie zostawiam za sobą chmury smolistego dymu.
Nie słychać mnie z 500 metrów. Diesle są dobre dla ciężarówek.
Jak się jeździ wrakiem a nie autem to się nie ma co dziwić....
Już pominę fakt krytyki instalacji LPG, zazwyczaj płynie ona spod klawiszy osoby, która jeździ na co dzień na bilecie miesięcznym bo tak taniej. A ja jeżdżę na LPG bo też jest qrwa taniej ! Nie ma paliwa złego i dobrego, mówią gaz do kuchenek a ja mówię ropa do traktora
a jeszcze bardziej mnie śmieszą moi znajomi co tdi 1.9 passat b5 jadą do pracy 5 km i 5 minut na parkingu siedzą przy włączonym silniku i " chłodzą turbo"
wiesiors4 napisał/a:
Wszyscy, którzy zazdroszczą auta lub wolą passaty w tdi już mogą hejtować
Ile pali gazu na 100?
Trochę lipa, stać ich na takie auto i jego utrzymanie a nie stać na kamerę na której coś widać...
wiesiors4 napisał/a:
Tak się bawimy zimą w Lublinie
Wszyscy, którzy zazdroszczą auta lub wolą passaty w tdi już mogą hejtować
Ładnie zamiata
Haldex dostał trochę po dupie,uwaga na mocno grzejący się olej przy takich zabawach
Też dam komentarz, a co.
Samochody miałem w życiu następujące:
Omega '96 2.0 16v z gazem II gen - pół roku wytrzymała, potem silnik do remontu (być może trafiłem na chujowy egzemplarz itp, itd) Ale po tych doświadczeniach jazda na gazie mi przeszła. Znam też ludzi, którzy co chwile jeżdżą się spuszczać z kasy żeby coś wyregulować, poprawić - po chuj mi to?
Omega '98 3.0 24v bez gazu - jeździ do tej pory, niestety z racji wieku dużo drobiazgów się sypie - ale ciągle jeździ bez zarzutu. Ktoś pisał o naprawach u "Stacha" albo z kolegami - ja się pytam dlaczego nie? Skoro mam 15 letni samochód, to wolę spróbować coś naprawić samemu, bo w najgorszym wypadku będę w plecy wartość samochodu, która nie przekracza wartości naprawy u mechanika:)
BMW 530D '05 - mój pierwszy diesel. Szybki jak ja pierdolę, pali w mieście 11-12l zamiast 16. Niestety moc dostarczana jest w bardzo krótkim zakresie obrotów i mimo wszystko fajniej mi się jeździ Omegą (zwłaszcza, że ma zamontowany stożek i fajnie brzmi:) )
Reasumując - gaz może być tani, jeśli lubisz ryzyko. Może się okazać o wiele droższy niż benzyna
Diesel - ma fajne pierdolnięcie przy dużych silnikach i pali względnie nie dużo. Naprawy mogą być drogie ale nie muszą
Benzyna - w moim odczuciu najlepszy wybór, bo możesz poszaleć i będzie się wysoko kręcił, ale możesz też jechać na 4 biegu 40kmh przy 1000 obrotów paląc śladowe ilości benzyny, nie przygasa i potrafi swobodnie przyspieszać podczas gdy teoretycznie mocniejszy diesel telepie się jak stara Nysa i niemal przygasa (wątpię, żeby ostatnie zdanie było jakimś szczególnie ważnym argumentem, ale widzę to po swoich samochodach i wkurwia mnie ta jebitna turbo dziura w beemce )
Samochody miałem w życiu następujące:
Omega '96 2.0 16v z gazem II gen - pół roku wytrzymała, potem silnik do remontu (być może trafiłem na chujowy egzemplarz itp, itd) Ale po tych doświadczeniach jazda na gazie mi przeszła. Znam też ludzi, którzy co chwile jeżdżą się spuszczać z kasy żeby coś wyregulować, poprawić - po chuj mi to?
Omega '98 3.0 24v bez gazu - jeździ do tej pory, niestety z racji wieku dużo drobiazgów się sypie - ale ciągle jeździ bez zarzutu. Ktoś pisał o naprawach u "Stacha" albo z kolegami - ja się pytam dlaczego nie? Skoro mam 15 letni samochód, to wolę spróbować coś naprawić samemu, bo w najgorszym wypadku będę w plecy wartość samochodu, która nie przekracza wartości naprawy u mechanika:)
BMW 530D '05 - mój pierwszy diesel. Szybki jak ja pierdolę, pali w mieście 11-12l zamiast 16. Niestety moc dostarczana jest w bardzo krótkim zakresie obrotów i mimo wszystko fajniej mi się jeździ Omegą (zwłaszcza, że ma zamontowany stożek i fajnie brzmi:) )
Reasumując - gaz może być tani, jeśli lubisz ryzyko. Może się okazać o wiele droższy niż benzyna
Diesel - ma fajne pierdolnięcie przy dużych silnikach i pali względnie nie dużo. Naprawy mogą być drogie ale nie muszą
Benzyna - w moim odczuciu najlepszy wybór, bo możesz poszaleć i będzie się wysoko kręcił, ale możesz też jechać na 4 biegu 40kmh przy 1000 obrotów paląc śladowe ilości benzyny, nie przygasa i potrafi swobodnie przyspieszać podczas gdy teoretycznie mocniejszy diesel telepie się jak stara Nysa i niemal przygasa (wątpię, żeby ostatnie zdanie było jakimś szczególnie ważnym argumentem, ale widzę to po swoich samochodach i wkurwia mnie ta jebitna turbo dziura w beemce )
skorupson25 napisał/a:
Ładnie zamiata
Haldex dostał trochę po dupie,uwaga na mocno grzejący się olej przy takich zabawach
Kolego tutaj jest Torsen - stały napęd na 4 łapy. Haldex jest np w A3.
czego tutaj zazdroscic? takie auto 8 tys kosztuje.. zajechane ale na slizganie sie po lodzie wystarczy..
Myślałem że chociaż na sadistic nie zobaczę durnych komentarzy debili spierających się o wyższość lpg nad ON, używanych nad nowymi itp. Idźcie na wp pisać te swoje żałosne wypociny. Każdy samochód ma wady i zalety. To co jednemu odpowiada innemu przeszkadza. Dlatego więc mamy tak bogaty wybór aut nowych i używanych żeby każdy dobrał coś dla siebie. Więc wg. mnie możesz mieć sobie seicento w różowe ciapki i gówno mnie to obchodzi. Typowa polska- buracka mentalność- zobaczcie jaki jestem bogaty bo nie jeżdżę na lpg., mam pół roku młodsze auto niż sąsiad, serwisuje w ASO. Najlepiej jeszcze kwity na szybę przyklejcie bo czasem ktoś nie uwierzy...
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów