Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support us
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers.
Thank you for your support!
Support us with PayPal already done / not interested
ten pierdolony dziadyga, jak można nie zatrzymać się jak dziecko idzie, co za chuj
jesteś rodzicem, wiesz jak to jest mieć oczy naokoło głowy 24 h na dobę?
bardzo wątpię, ja swojej pilnowałam jak mogłam, ale też parę razy było groźnie, bo człowiek wszystkiego nie przewidzi i jest tylko człowiekiem, kiedyś wsiadłam z małą do pociągu, taki stary skład, co można było drzwi otworzyć, wsiadłam z dzieckiem na ręku, postawiłam małą przy drzwiach do przedziału i próbowałam otworzyć drzwi, w tym momencie pociąg ruszył, a chuj przy drzwiach otworzył drzwi, mała się zachwiała i poleciała na otwarte drzwi w ostatnim momencie ja złapałam, a ten chuj stał podparty i się głupio uśmiechał... do tej pory nie mogę o tym zapomnieć, matka musi wszystko ogarnąć, a takie chuje siedzą na sadolu i pierdolą, jacy są super, miał chuj obowiązek się zatrzymać przed przejściem, miał, ale miał to w dupie, bo jest wieki chuj i co mu zrobisz, ale winna matka
Powiem Tobie jedno. Czy będzie miało dla Ciebie znaczenie, że miałaś pierwszeństwo na pasach, ale ktoś rozjechał twoje dziecko? Jak nie umie ktoś "ogarnąć" jezdni za pierwszym razem, powinien powtórzyć czynność do skutku. I nie pisz mi o pilnowaniu dzieci 24godz na dobę, bo pieprzysz głupoty. Na filmiku widać dokładnie, że ta matka jest nieogarnięta i lata jak kot z pełnym pęcherzem. Przy drodze należy zachować czujność i spokój. A od pieprzenie o super matkach to wam się w głowach poprzewracało. Jesteś rodzicem i jako rodzic jesteś za dziecko odpowiedzialna. Nie ważne czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Dziękuję za uwagę. Ojciec 2 kaszojadow
[ Dodano: 2024-11-30, 10:27 ]
Już wuj z tym że jej dzieciak spierdolił na drogę, już wuj z tym że dziadek kaszojada skosił-ale najlepsze jest później -dzieciak dostał strzała autem, a madka zamiast do dzieciaka to kilkukrotnie próbuje dostać się do Cinquecento.
Chciała spierdolic , ale się nie udało. Podejrzewam, że to była ustawiona sytuacja
Połowa przejść to powinny być wysepki z pierwszeństwem samochodu, a druga połowa zevra z pierwszeństwem pieszych świeżo wymalowana, oświetlona i oznaczona.
Są rozsądni ludzie którzy o tym mówią od dawien dawna, ale to wszystko grochem o ścianę. Jednym z takich gości jest Paweł Rygas z kanału MotoPRawda. Ja sam o tym nagrałem kilka filmów lecz odzewu prawie nie ma wcale.
Gdyby nie zastawiacz pułapek w zielonym aucie to nie było by filmiku.
Nie włazi się na tory gdy nadjeżdża pociąg, albo dwa bo tam też na drugim torze coś jechać może.
Mądry Jaś nie potrzebuje żadnych odblasków, nie potrzebuje idiotycznych porad policjantów, bo wie że nie wchodzi się na przejście kiedy zbliża się auto. Mądry Jaś nie wymusza hamowania pojazdu. Mądry Jaś przepuszcza auto i bezpiecznie przekracza jezdnię w drodze do swojej szkoły. Bądź jak mądry Jaś!
Kierowca, który zbliża się do przejścia ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu stojącemu lub wchodzącemu na przejście. Kierowca zielonego auta zachował się właściwie.
Odblaski nie są dlatego, że upośledzony Jaś ich potrzebuje. Są po to, żeby upośledzonego Jasia było z daleka widać.
Kierowca, który zbliża się do przejścia ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu stojącemu lub wchodzącemu na przejście. Kierowca zielonego auta zachował się właściwie.
Odblaski nie są dlatego, że upośledzony Jaś ich potrzebuje. Są po to, żeby upośledzonego Jasia było z daleka widać.
A wiesz że nic nie zastąpi logicznego myślenia. I że nikt nie zadba o bezpieczeństwo pieszego lepiej niż on sam?
Ludziom się wydaje że jeśli maja odblask to ten chroni ich przed śmiercią niczym cudowny amulet.
Nic bardziej mylnego! Wmówiono "baranom" że odblask ma zastępować logiczne myślenie. A kampanie społeczne ani słowem nie wspominają o tym którą stroną drogi chodzić tylko programują baranów aby kolczykowały się niczym bydło odblaskami.
I żeby nie było ja sam używam odblasków na wypadek tego gdybym kiedyś zapomniał się stosować do świętych zasad bezpieczeństwa.
Odblaski TAK! Odblaskowe budowanie fałszywego poczucia bezpieczeństwa NIE!
Podzielę się swą opinią jako pieszy i zawodowy kierowca. Nie ma chyba nic gorszego niż budowanie w ludziach fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Wszelkie kampanie społeczne o noszeniu odblasków bez przypominania zasad poruszania się drogami poza terenem zabudowanym to kampanie zbrodnicze.
Często jako kierowca widuję nocą osoby poruszające się w parach zamiast gęsiego, wchodzące na pół pasa ruchu a co gorsza maszerujące tyłem do nadjeżdżających pojazdów. Czy komuś naprawdę zależy na depopulacji Narodu Polskiego?
Pieszy który idzie autu na przeciw nie ma takiej możliwości aby niebezpieczeństwa nie widzieć ( światła samochodu są mocne) i nie podjąć działania w postaci kroku w bok. Odblaski tak ale w połączeniu z przypominaniem o tych świętych zasadach bezpieczeństwa. Zamiast tego wpaja się ludziom wiarę w cudowność odblaskowych talizmanów.
Jestem zwolennikiem odblasków, ale nie odblaskowego ogłupiania!
Pieszy powinien być współodpowiedzialny za własne życie a nie zdany jedynie na spostrzegawczość kierowcy i wiarę w cudowność odblasku.
Samo posiadanie odblasku nie czyni go nieśmiertelnym i nie zwalnia z czujności.
Pieszy, który ma odblaski, ale idzie jezdnią tyłem odwrócony do jadących aut nawet nie zdaje sobie sprawy na jak cieniutkim włosku wisi jego życie.
Wystarczy taka sytuacja:
Akurat z naprzeciwka jedzie inny samochód, który mocno oślepia kierowcę i słabe światełko odblasku niknie w tym blasku. Nie licząc dodatkowych czynników rozpraszających z jakimi kierowca nieustannie musi się zmagać.
Idiotom co tego nie rozumieją będzie przyświecał blask świeczki na grobie. Ludzie o mentalności (popieram to co się aktualnie popiera) To dla mnie zera!
Sprzeciwiam się temu, żeby zwalniać pieszych z obowiązku zachowywania ostrożności i myślenia, przerzucając te obowiązki głównie na kierowców, i to w czasach, gdy wszyscy jesteśmy tymi kierowcami.
Dz.U.2024.1251 t.j. Akt obowiązujący
Wersja od: 19 sierpnia 2024 r. do: 31 grudnia 2029 r.
Art. 14. [Zakazy dotyczące pieszych]
Zabrania się:
1)
wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
a)
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b)
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2)
przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3)
zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko;
4)
przebiegania przez jezdnię lub drogę dla rowerów;
5)
chodzenia po torowisku;
6)
wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
7)
przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych lub drogę dla pieszych i rowerów od jezdni lub drogi dla rowerów, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują;
8)
korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
Jak by nie patrzeć kierowca nie zachował ostrożności, fakt że kierowca z naprzeciwka się zatrzymał najprawdopodobniej będzie kolejnym chujem w dupę kierowcy seicento. Rozkojarzona matka się nie popisała, ale dziadyga z Seicento będzie mieć problem.
Durny babiszon wprowadza dzieciaka na przejście - ale sama się cofa. Zamiast szarpnąć dzieciaka - sama się cofa i przewraca się o własne nogi. Z ryjem do kierowcy leci - zamiast do dzieciaka - a jak już do dzieciaka doleciała to indyjska pionizacja i wyginanie dzieciaka. Baby są durne.
dziękuję , że nie musiałem pisać komentarza. wreszcie trafna ocena. dziada pomijam, chodzi tu o durną babę
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów