18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 3:27
Dziady uwspółcześnione
TTKZJ • 2016-01-22, 20:22
w moim liceum organizują jakiś dzień mickiewiczowski i padła propozycja napisania sztuki bazującej na dziadach. No to się zgadzam, w dwa dni wypociłem krótki dramacik, który traktuje o obrazie typowego "cebulaka", ale zachowując przy tym jako tako formę dziadów. No i co? I gówno, polonistka stara prawi, że ubliża mniejszościom, kontrowersyjny i żebym w dupę sobie to wsadził. Także poddaję moje wypociny Waszej diagnozie. Enjoy.

GOSPODARZ:
Zamknijcie drzwi mi frontowe!
Na zewnątrz ziąb wieje wielki
Grzejniki mam trzystuwatowe
Ciągną tyle co cztery farelki
Na niedomiar zła – zero światła
W domu mam lampy żarowe
Jeno starczy, by która z nich spadła
I jakieś nieszczęście gotowe!
KUM 1:
Rad jestem być w tej audiencji
Mych kumów z ojczystej mej ziemi
U boku waść ekscelencji
Raczyć się trunkami temi
KUM 2:
Nie bredź już tak, dobrodzieju!
Na trunkach my nie poprzestali
Jest tatar i śledzik w oleju
Co było na półce – my brali!
KUM 1:
To było brać to co potrzeba
Nie widzę ja tu nawet chleba
Ni zasmażanej kapustki!
GOSPODARZ: (lamentuje bez życia)
W portfelu wieją mi pustki
RAZEM:
Szaro wszędzie, bieda wszędzie
Jak żyć, panie prezydencie?
KUM 1:
Bracia drodzy, kumy moje!
Kończmy wreszcie tę niesnaskę
Muszę prosić was o łaskę?
Winopodobne napoje
Pijmy z kryształowej czary!
Tyś jest młody, jam jest stary
GOSPODARZ:
Oto i charakter ducha!
Po cóż nam te ciągłe spory?
Czy to śledzik, czy kapucha
Każdy tu do picia skory!
(wznoszą toast)
GOSPODARZ:
Dysputujmy o czymś zatem
Może piłka? Samochody?
Albo i o polityce!
KUM 2:
Sam się prosisz o kłopoty.
KUM 1:
Jakie niby tu debaty?
Kiedy my zaledwie w trzech?
Trzeba zwołać tu kamraty
Nasze, będzie śpiew i śmiech!
GOSPODARZ:
To i myśl na złota miarę!
Przywołajmy więc sąsiada!
Wznieśmy raz kolejny czarę
Wszystko co pod ręką macie
Do obrzędów nam się nada!
Chwyćmy więc za mioteł końce
Walmy, aż tu wzejdzie słońce!
(walą miotłami o podłogę. Zaraz rozlega się pukanie.)

WĘDKARZ:
Sąsiad, ja nie daję rady!
I nie próbuj wciskać kitu!
Czyżbyś brał lekcje lambady?
Tynk mi sypie się z sufitu!
Z resztą stare to już dzieje!
Woła za mną żona – Basia
„Jeno przynieś co do domu!”
Biorę haczyk na karasia
I zanętę z waniliny
Krążek nylonowej liny
Jakiś nożyk też się nada
Coby wypatroszyć dziada
Także w pełni już gotowy
Tico drałuję na łowy.
Nie wiedziałem, że tak da się
Ciągle karaś za karasiem!
Cóż to była za ławica!
Już mnie boli potylica
Już mi z bólu cierpną ręce
Lecz wciąż łowię, jak najwięcej!
No i nagle, tak znienacka
Pojawia się straż rybacka!

GOSPODARZ:
Czego sąsiadowi trzeba
Żeby się dostać do nieba
Mamy śledzia, ogóreczka
W kuchni chłodzi się wódeczka

WĘDKARZ:
No i tu pies pogrzebany
Mandat przeto spłacić muszę
Takie ja cierpię katusze
Bierzcie więc ze mnie przykłady
Bo choć kartę mam już lata
To nieważna od dekady
Proszę więc nie bez kozery
Kopsnij sąsiad stówki cztery
(gospodarz zatrzaskuje drzwi)
RAZEM:
Szaro wszędzie, bieda wszędzie
Jak żyć, panie prezydencie?
KUM 1:
Widzę sąsiad gospodarza
Nie był godnym oponentem
Tak się widać w życiu zdarza
Woli łowić na zanętę
Niżli dysputować z nami
O rozterkach wyższej sfery
KUM 2:
Dość już, do jasnej cholery!
Dosyć mam tej błazenady
Żeś ze społecznej fasady!
Chyba przyznać się już pora
Że na łbie masz kuratora!
KUM 1:
Chcesz wyciągać na mnie brudy?
Sam żeś wątły jest i chudy
Bez pieniędzy i honoru
To działanie alkoholu!
GOSPODARZ:
Jesteśmy w bloku, nie w lesie
Rurami przez ściany się niesie!
(rozlega się pukanie)
ŚWIADKOWA:
Idę z wolna ja ulicą
Słyszę debaty głębokie
I pod myśli nawałnicą
Postanawiam rzucić okiem
Kto i czemu takie sprawy
I bez zbędnej im oprawy
Porusza w tym szarym bloku
Nie chcę więc się trzymać z boku
Wkraczam więc i dzwoniąc wszędzie
Głoszę wszystkim to orędzie
GOSPODARZ:
Czego pani więc potrzeba
Żeby się dostać do nieba?
Jest bigosik, kaszaneczka
W kuchni chłodzi się wódeczka
ŚWIADKOWA:
Och, kaszanka nie w me smaki
Nie chcę tu poczynać draki
Wolę zostać przy dialogu
Lecz wpierw powiem co o Bogu
GOSPODARZ:
Bogu? Pleciesz niczym dziecko!
My tu rozprawiamy świecko!
ŚWIADKOWA:
Bóg nasz stworzył świat ze słowa
Imię jego brzmi – Jehowa
(wręcza ulotkę, gospodarz agresywnie zatrzaskuje drzwi)
RAZEM:
Szaro wszędzie, bieda wszędzie
Jak żyć, panie prezydencie?
ALKOHOLIK:
Witam pana gospodarza
Witam i pana bliźniaka
Przyznam, rzadko mi się zdarza
Wpraszać się tak bez kozery
I choć już czterdzieści cztery
Butle rankiem wlałem w siebie
Skręca w bólu mi jelita
Myśli moje wciąż o chlebie
Trochę drożdży, trochę żyta…
GOSPODARZ:
Mamy to co panu trzeba
Fakt, ze świecą szukać chleba
Jest tu tatar, jest i szprotka
W kuchni chłodzi się… szarlotka
ALKOHOLIK:
Jeszcze dwie temu dekady
Był ja młody, był ja śniady
Miał ja żonę, córkę, syna
Gdzie to wszystko? Czyja wina,
Że odeszło po kres świata?
To za mocą mego kata
Co zrodzony był w gorzelni
Ja jej gwintu byłem wierny
Zaraz mija wiosna szósta
Butla nie chce wciąż być pusta.
Jakby jakaś, daję słowo,
Czarna, osmolona ręka
Dolewała mi miarowo.
Oto i moja udręka!
Nie chcę żadnych podarunków!
Muszę pijać resztę wieków
W moim własnym rozrachunku
Taka bowiem moja kara
Los Syzyfa i Ikara
Bowiem zważcie to u siebie:
Kto swój żywot niszczy, psuje
Tylko bo mu coś smakuje
Nie pomyśli już o chlebie
Nawet jeśli jest w potrzebie.
(Alkoholik wychodzi)
KUM 2:
Wielkie to nauki były
KUM 1:
Choć chłop wątły, ile siły
Miały jego straszne słowa
KUM 2:
I fakt faktem, mocna głowa
KUM 1:
Aż mi nie smakuje wino…
GOSPODARZ:
Chyba portfel mi zaginął.
(Gospodarz obojętnie rozkłada się na krześle)
Zawód go spotka
Gdy zajrzy do środka
RAZEM:
Szaro wszędzie, bieda wszędzie
Jak żyć, panie prezydencie?
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
krakenwmajtach 2016-01-22, 20:41 5
Cytat:

KUM


Zgłoś
Avatar
Galin 2016-01-22, 21:02 64
Jesteś inteligenty i zdolny typ. Nie spierdol tego.
Zgłoś
Avatar
Norah 2016-01-22, 22:10 19
Zimny browar. Zagrałabym w tej małej sztuce.
A polonistka to niech sobie w łeb pierdolnie.
Zgłoś
Avatar
UBcjaPOLSKA 2016-01-23, 1:28
Skąd to spisałeś?
Zgłoś
Avatar
funfel555 2016-01-23, 2:33 1
To nie jest kontrowersyjne. A jak ona uważa że jest to sie jej spytaj co poprawić, co zmienić bo to ona a nie ty oceniasz a przecież jej w głowie nie siedzisz
Zgłoś
Avatar
marcin1414 2016-01-23, 11:04 12
Jeśli to naprawdę Twoje, to ja nie rozumiem tej pierdolniętej polonistki, pięknie ujęte współczesne czasy w Polsce w starej oprawie, no kurwa 6 z plusem
Zgłoś
Avatar
h................o 2016-01-23, 17:20 2
Piszesz dramaty? Jesteś jakimś gejem, czy co?
Zgłoś
Avatar
NieLubieWas 2016-01-23, 17:28 5
Zajebiste a ta raszpla co wspominałeś to kurwa i nie zna się na sztuce " Winopodobne napoje
Pijmy z kryształowej czary!" Piwkowac tego Chopina
Zgłoś
Avatar
Rhumun 2016-01-23, 17:30 1
Świetne to jest, chociaż momentami stylizacja językowa nieco siada (ale naprawdę bardzo rzadko). U mnie w licbazie by to wystawili
Zgłoś
Avatar
idejakprzecinak 2016-01-23, 17:34 2
Chylę czoła zacna sztuczka PIWO!
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem