Tym razem główną bohaterką jest dziennikarka.
Tym razem główną bohaterką jest dziennikarka.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Umiesz coś robić ? Masz jakiś talent ? Idziesz do jebanego powiatowego urzędu pracy, toniesz w biurokracji i nagle Twoja wyimaginowana fabryka supernowoczesnych chusteczek do walenia konia dostaje trochę kasy na start. Przechodzisz szkolenie jak wypełniać fakturki i oddawać bez walki kasę do ZUSu, a także jak to wszystko ogarnąć i masz - własną kurwa firmę. Możesz teraz iść kupować te Francuskie i Niemieckie firmy które tak chętnie wykupują te Polskie. I to wszystko za kasę którą przyjdzie oddać państwu - nie tobie. No chyba, że sfailujesz. Ale nie - lepiej gówno robić i gówno wiedzieć. Jakoś niektóre "SBeki" mogą się dorobić - dlaczego Ty nie możesz ?
To że kradną na lewo i prawo to kwestia ludzi takich jak ja czy ty którzy poczują, że można zarobić i się nie narobić - nie jebanego, wyimaginowanego stwora. Zresztą dobrze, że teraz kradną kasę z Unii bo przynajmniej moją miałem szanse schować w skarpecie.
Masz wolność słowa i kapitalizm którego tak pragniesz więc z niego skorzystaj. Wyjątkowo proste - tylko trzeba trochę chcieć.
A co do prawa... serio wolę żeby marchewka była owocem niż, żebym musiał tracić 5 lat na łażenie z okienka do okienka. A kto za to zapłaci skoro u nas wszystko rozkradzione ? Przygłupy od marchewek. Nie widzę konfliktu interesów.
Pięknie się rozpisałeś tylko że jest jeden problem.
Ty widzisz tylko malutki procent tej unii.
Ok wiadomo jak każdy euroentuzjasta czy polityk własnie takie argumenty będziesz przedstawiał, ale!
Państwo odda pieniądze? Hmm a skąd państwo ma pieniądze? Odpowiedz jest prosta.
Co będzie kiedy jednak państwo nie będzie miało aby oddać? Odpowiedź myślę że również do trudnych nie należy.
Po co nam unia do handlu? Embargo na nas jakieś wprowadzą? Po co nam unia która mówi rolnikowi ile może zebrać plonów a ile pola ma leżeć odłogiem? Po co twór który zabrania produkcji cukru (powyżej jakiegoś tam limitu) tym samym skazując na mniejszy dochód (firmy, rolników i pańśtwo)? Po co ta unia która woli wypłacać (wyimaginowane) pieniądze rybakom aby kutry stały w portach? Po co nam setki tysięcy urzędników którzy zastanawiają się czy ślimak to kurwa ryba lądowa czy nie?! Po co ta unia która pisze jakieś ustawy o krzywiźnie bana?!
Rozumiesz?
Założysz sobie tą fabrykę "supernowoczesnych chusteczek do walenia konia" a po pół roku jakiś kutas z Brukseli zakaże ci produkować przez 3 miesiące bo jakiemuś innemu kutasowi we francji chusteczki nie idą bo ludzie kupują twoje. I nie będziesz miał nic do gadania.
To że się SBki dorobiły to akurat chujowy argument. Oni sobie sporo kasy narobili w poprzednim ustroju oraz się poustawiali widząc co się dzieje zawczasu.
No i masz racjęgoogle nie boli tak więc można poczytać o tych absurdach i nonsensach, o tym jaka ta unia jest chujowa a nie tylko sraczka rudego z telewizora i wciskanie ludziom ciemnoty!
Masz znajomych za granicą? Ja mam i ani w niemczech ani we Włoszech nie ma takiego euroentuzjazmu jak w tym naszym grajdołku! Tam ludzie zrozumieli i zobaczyli co to jest tylko u nas głupi lud łyka jak młody pelikan wszystko co pierdoli rudy i jego kolesie. Kurwa Polak daje dupy niemcom a naród przyklaskuje Pojebało?!
Bycie w Unii to tylko i wyłącznie pierdolona szansa (nie gwarant) na zrobienie czegoś pożytecznego i znalezienie kompromisu aby ten cały biznes między krajami ułatwić. O wiele lepiej handluje się w podobnych warunkach w których się dorobiłeś nie ? Daruje sobie już bardziej rzeczową dyskusję i przytaczanie konkretnych argumentów bo Google nie boli, a każdy kto pierdoli, że powinniśmy wyjść z Unii niech się porządnie jebnie bronami pięcioskibowymi w łeb. Nikt nic nie daje za darmo. Kasę przyjdzie nam oddać ale jako państwu łatwiej będzie ją oddać gdy będziemy mieli większe możliwości. Lepiej siedzieć w zaścianku zamiast skorzystać z tego kapitalizmu o który tak błagacie ? A który tu kurwa jest, tylko chcecie żeby wszystko dali pod ryja - totalna hipokryzja. Jedź sobie na Ukrainę - tam masz wolny kraj, nacjonalistyczny, bez Unii i innych tego typu ograniczających wolności pierdół
Umiesz coś robić ? Masz jakiś talent ? Idziesz do jebanego powiatowego urzędu pracy, toniesz w biurokracji i nagle Twoja wyimaginowana fabryka supernowoczesnych chusteczek do walenia konia dostaje trochę kasy na start. Przechodzisz szkolenie jak wypełniać fakturki i oddawać bez walki kasę do ZUSu, a także jak to wszystko ogarnąć i masz - własną kurwa firmę. Możesz teraz iść kupować te Francuskie i Niemieckie firmy które tak chętnie wykupują te Polskie. I to wszystko za kasę którą przyjdzie oddać państwu - nie tobie. No chyba, że sfailujesz. Ale nie - lepiej gówno robić i gówno wiedzieć. Jakoś niektóre "SBeki" mogą się dorobić - dlaczego Ty nie możesz ?
To że kradną na lewo i prawo to kwestia ludzi takich jak ja czy ty którzy poczują, że można zarobić i się nie narobić - nie jebanego, wyimaginowanego stwora. Zresztą dobrze, że teraz kradną kasę z Unii bo przynajmniej moją miałem szanse schować w skarpecie.
Masz wolność słowa i kapitalizm którego tak pragniesz więc z niego skorzystaj. Wyjątkowo proste - tylko trzeba trochę chcieć.
A co do prawa... serio wolę żeby marchewka była owocem niż, żebym musiał tracić 5 lat na łażenie z okienka do okienka. A kto za to zapłaci skoro u nas wszystko rozkradzione ? Przygłupy od marchewek. Nie widzę konfliktu interesów.
To co zachwalasz, mozna utworzyc bez pomocy unii, dzieki roznym umowom i paktom. Od tego wlasnie jest polityka zagraniczna.
A te unijne zapomogi... pfff co ja zaloze za 20k pln... toz to kolega pozyczy wiecej i to bez jakiegos spelniania pojebanych wymogow i lizania dupy. Czlowieku zrozum ze Unia daje ochlapy, a wymaga spelniania smiesznych norm, ktore kosztuja ponad 200% udzielanej od nich kwoty, a wcale nie sa potrzebne do rozwoju biznesu. Unia przynosi nam straty, tylko blagam nie pisz o datkach na autostrady itp. bo prawdziwe koszta odczujemy niebawem.
Jedynym plusem Unii jest uproszczona procedura celna, co tez daloby sie zalatwic bez Unii...
Wyjscie z UE jest bardzo dobrym pomyslem, ale wylazac z Unii trzeba byloby zlikwidowac praktycznie biorokracje i wydatki publiczne ograniczyc do minimum, usuwajac wiele niepotrzebnych instytucji (m.in. publiczna edukacje, ktora nie daje wyksztalcenia do przyszlego zawodu). Wszystko wydaje sie radykalne, nierealne i utopijne, ale jeszcze nie tak dawno swiat opieral sie na tych zasadach i o dziwo... Ludzie zyli i sie rozwijali! Ale wielu ludzi, od malego indoktrynowanych do obecnego systemu, poprostu nie jest wstanie wyobrazic sobie zycia w innym, i tlumaczy sobie niechcec do zmian mowiac ze to sprowadzi tylko chaos...
@Zaethrael
Pięknie się rozpisałeś tylko że jest jeden problem.
Ty widzisz tylko malutki procent tej unii.
Ok wiadomo jak każdy euroentuzjasta czy polityk własnie takie argumenty będziesz przedstawiał, ale!
Państwo odda pieniądze? Hmm a skąd państwo ma pieniądze? Odpowiedz jest prosta.
Co będzie kiedy jednak państwo nie będzie miało aby oddać? Odpowiedź myślę że również do trudnych nie należy.
Po co nam unia do handlu? Embargo na nas jakieś wprowadzą? Po co nam unia która mówi rolnikowi ile może zebrać plonów a ile pola ma leżeć odłogiem? Po co twór który zabrania produkcji cukru (powyżej jakiegoś tam limitu) tym samym skazując na mniejszy dochód (firmy, rolników i pańśtwo)? Po co ta unia która woli wypłacać (wyimaginowane) pieniądze rybakom aby kutry stały w portach? Po co nam setki tysięcy urzędników którzy zastanawiają się czy ślimak to kurwa ryba lądowa czy nie?! Po co ta unia która pisze jakieś ustawy o krzywiźnie bana?!
Rozumiesz?
Założysz sobie tą fabrykę "supernowoczesnych chusteczek do walenia konia" a po pół roku jakiś kutas z Brukseli zakaże ci produkować przez 3 miesiące bo jakiemuś innemu kutasowi we francji chusteczki nie idą bo ludzie kupują twoje. I nie będziesz miał nic do gadania.
To że się SBki dorobiły to akurat chujowy argument. Oni sobie sporo kasy narobili w poprzednim ustroju oraz się poustawiali widząc co się dzieje zawczasu.
No i masz racjęgoogle nie boli tak więc można poczytać o tych absurdach i nonsensach, o tym jaka ta unia jest chujowa a nie tylko sraczka rudego z telewizora i wciskanie ludziom ciemnoty!
Masz znajomych za granicą? Ja mam i ani w niemczech ani we Włoszech nie ma takiego euroentuzjazmu jak w tym naszym grajdołku! Tam ludzie zrozumieli i zobaczyli co to jest tylko u nas głupi lud łyka jak młody pelikan wszystko co pierdoli rudy i jego kolesie. Kurwa Polak daje dupy niemcom a naród przyklaskuje Pojebało?!
Masz dużo racji
Nie twierdzę, że unia nie ma wad. Twierdzę, że ma więcej zalet niż wad. I swoją drogą dobry przykład z tymi kutrami.
A co ze zniesieniem wielogodzinnej kontroli na granicach ? Co z dofinansowaniem projektów oczyszczalni ścieków, mostów, autostrad których byśmy nie mieli do 2160. Dostaliśmy kredyt który będziemy musieli spłacić ale warto potraktować Unię jako inwestora. To jest ważne dla rozwoju. Chodzi o to, żebyś mógł sobie kupić tego laptopa dziś i użyć żeby zarabiać kasę teraz. O wiele lepiej jest mieć sąsiada bogatego bo można na nim więcej zarobić. Idea Unii dla mnie jest zajebista. Nie mniej to kurwiorze z lewa i prawa (bez wyjątku) sprawiają, że jest jak jest.
Natomiast jeżeli chodzi o handel to Unia jest przede wszystkim unią gospodarczo-walutową. Nie uważasz, że łatwiej się sprzedaje swoje produkty gdzie wszędzie istnieje zunifikowane prawo ?
Wracając jednak do rybaków. Mamy ileś tam ryb w Bałtyku i mimo, że obrońcą zwierząt nie jestem to zastanawiam się czy taki rybak w ogóle myśli o tym, że ryby w Bałtyku zaczęły znikać ? Nie - on by łowił do upartego, aż by się nie skończyły.
Nikt nie rucha kogoś względem narodowości tylko względem pieniędzy. Chcecie glosować na Korwina, a to ogólnie rzecz biorąc esencja jego kapitalistycznego światopoglądu. Jak już ktoś zlobbuje tych polityków, kasę ukradną na lewo i prawo to zostaje pole do popisu dla Ciebie. Jak "SBek" sobie pokupował kutrów w PRLu to nie przegonisz jego floty, nie zrobisz takiej normy itp. Więc w ogólnym rozrachunku powstaje plan jak to wyrównać. Więc robią źle i ingerują w gospodarkę -OKej. Ale dają Tobie jakąś szansę i tylko o to chodzi. Czy uważasz, że urząd praw konsumenta i konkurencji to taki zły pomysł ? Chodzi o równowagę miedzy krajami. Ale jak ktoś daje więcej kasy to gdzieś ona się musi zwrócić prawda ? Dzięki temu wkurwiony ale przedsiębiorczy rybak może sobie wziąć kasy na nowocześniejszy, bardziej wydajny kuter. "A to, że chce tylko żryć" to już inna sprawa
Swoją drogą nie bierzecie najbardziej trywialnego faktu. To *hujowi politycy tego kraju w zamian za coś tam, gdzieś tam ratyfikują ustawy których ratyfikować nie muszą. Politycy w naszym imieniu biorą kasę i zgadzają się na korzystne lub niekorzystne warunki. Bez tego nasza dziurawa konstytucja stoi wyżej nad unijnymi marchewkami.
Ja będę zawsze za Unią bo powinniśmy się uczyć od Niemców jak robić pieniądze, żeby później do nich nie spierdalać po pracę
PS. Co do SBka cudzysłów był tam nie dla picu. Człowiek przedsiębiorczy (a za takiego każdy się uważa ) z możliwościami zawsze będzie miał dobrze - a biedny zawsze źle. Nie ważne czy rządzą nami lewacy, prawica, Unia czy kumpel Janek. Twoim zadaniem w kapitalizmie jest być zajebistym albo zdechnąć.
@up masz racje - jest wielu ludzi którzy boją się zmian. Choć trzeba pamiętać, że lepsze jest wrogiem dobrego. A to jakie to coś jest dobre dla Ciebie nie zależy od nikogo tylko od Ciebie
@down - nie lewak a pierdolony racjonalista bo nawet gdybyś w Polsce miał cud miód i fiołkową sraczkę to jest jeszcze pełno kurwiarzy naokoło których się nie pozbędziesz. Nie mówiąc już o tym, że największych mamy właśnie u siebie... Więc się w końcu kurwa zaadaptuj do tego świata i zacznij go zmieniać gdy będziesz miał możliwości - bo samo pierdolenie o zmianach będziesz przerabiał, aż do czasu gdy będą usuwać twoje obsrane zwłoki z łoża śmierci.
Masz dużo racji
Nie twierdzę, że unia nie ma wad. Twierdzę, że ma więcej zalet niż wad. I swoją drogą dobry przykład z tymi kutrami.
A co ze zniesieniem wielogodzinnej kontroli na granicach ? Co z dofinansowaniem projektów oczyszczalni ścieków, mostów, autostrad których byśmy nie mieli do 2160. Dostaliśmy kredyt który będziemy musieli spłacić ale warto potraktować Unię jako inwestora. To jest ważne dla rozwoju. Chodzi o to, żebyś mógł sobie kupić tego laptopa dziś i użyć żeby zarabiać kasę teraz. O wiele lepiej jest mieć sąsiada bogatego bo można na nim więcej zarobić. Idea Unii dla mnie jest zajebista. Nie mniej to kurwiorze z lewa i prawa (bez wyjątku) sprawiają, że jest jak jest.
Natomiast jeżeli chodzi o handel to Unia jest przede wszystkim unią gospodarczo-walutową. Nie uważasz, że łatwiej się sprzedaje swoje produkty gdzie wszędzie istnieje zunifikowane prawo ?
Wracając jednak do rybaków. Mamy ileś tam ryb w Bałtyku i mimo, że obrońcą zwierząt nie jestem to zastanawiam się czy taki rybak w ogóle myśli o tym, że ryby w Bałtyku zaczęły znikać ? Nie - on by łowił do upartego, aż by się nie skończyły.
Nikt nie rucha kogoś względem narodowości tylko względem pieniędzy. Chcecie glosować na Korwina, a to ogólnie rzecz biorąc esencja jego kapitalistycznego światopoglądu. Jak już ktoś zlobbuje tych polityków, kasę ukradną na lewo i prawo to zostaje pole do popisu dla Ciebie. Jak "SBek" sobie pokupował kutrów w PRLu to nie przegonisz jego floty, nie zrobisz takiej normy itp. Więc w ogólnym rozrachunku powstaje plan jak to wyrównać. Więc robią źle i ingerują w gospodarkę -OKej. Ale dają Tobie jakąś szansę i tylko o to chodzi. Czy uważasz, że urząd praw konsumenta i konkurencji to taki zły pomysł ? Chodzi o równowagę miedzy krajami. Ale jak ktoś daje więcej kasy to gdzieś ona się musi zwrócić prawda ? Dzięki temu wkurwiony ale przedsiębiorczy rybak może sobie wziąć kasy na nowocześniejszy, bardziej wydajny kuter. "A to, że chce tylko żryć" to już inna sprawa
Swoją drogą nie bierzecie najbardziej trywialnego faktu. To *hujowi politycy tego kraju w zamian za coś tam, gdzieś tam ratyfikują ustawy których ratyfikować nie muszą. Politycy w naszym imieniu biorą kasę i zgadzają się na korzystne lub niekorzystne warunki. Bez tego nasza dziurawa konstytucja stoi wyżej nad unijnymi marchewkami.
Ja będę zawsze za Unią bo powinniśmy się uczyć od Niemców jak robić pieniądze, żeby później do nich nie spierdalać po pracę
PS. Co do SBka cudzysłów był tam nie dla picu. Człowiek przedsiębiorczy (a za takiego każdy się uważa ) z możliwościami zawsze będzie miał dobrze - a biedny zawsze źle. Nie ważne czy rządzą nami lewacy, prawica, Unia czy kumpel Janek. Twoim zadaniem w kapitalizmie jest być zajebistym albo zdechnąć.
@up masz racje - jest wielu ludzi którzy boją się zmian. Choć trzeba pamiętać, że lepsze jest wrogiem dobrego. A to jakie to coś jest dobre dla Ciebie nie zależy od nikogo tylko od Ciebie
@down - nie lewak a pierdolony racjonalista bo nawet gdybyś w Polsce miał cud miód i fiołkową sraczkę to jest jeszcze pełno kurwiarzy naokoło których się nie pozbędziesz. Nie mówiąc już o tym, że największych mamy właśnie u siebie... Więc się w końcu kurwa zaadaptuj do tego świata i zacznij go zmieniać gdy będziesz miał możliwości - bo samo pierdolenie o zmianach będziesz przerabiał, aż do czasu gdy będą usuwać twoje obsrane zwłoki z łoża śmierci.
Zdaję sobie sprawę że się nie dogadamy ale coś tam jeszcze skrobnę.
Wielogodzinne postoje na granicach?
Owszem bywały ale to nie był standard.
Co nam dają otwarte granice? To że nie kontrolujemy co wjeżdża a co wyjeżdża z kraju a to już nie jest wcale takie dobre.
Owszem kierowca nie jest kontrolowany, nie musi stać ale powiedz mi czy kogoś w rządzie obchodzi jakiś kierowca ciężarówki?
Dalej, autostrady... Hmmm a mamy je w ogóle? Nie i długo jeszcze mieć nie będziemy. Nic by się nie stało gdyby ich dalej nie było (jakoś się Polacy do tego przyzwyczaili) ale moim zdaniem gdyby nie obecna polityka to i bez unii by te autostrady powstały (chodzi mi o przetargi i o "ulatnianie" się kasy).
Ile już w tej unii jesteśmy? Skoro tyle kasy dają to powiedz mi czy tak ciężko zbudować pierdolone 2 tysiące kilometrów autostrad?!
Oczywiście że nie jest ciężko ale problem leży w tym że przetargi są robione pod stołem (koszty nierealne), następnie biorą firmę która bierze 40 podwykonawców którym oczywiście nie płaci bo złożyła ofertę przetargową że za 400 milionów zbuduje 1000 km autostrady kiedy nawet laik wie że za tyle są w stanie zbudować tylko 200 km. Potem robota staje i przez 2 lata się sądzą po czym państwo z naszych pieniędzy wypłąca poraz drugi pieniądze aby zapłącić podwykonawcom którzy i tak tej roboty nie dokończą bo kasa się skończyła a firma "matka" ogłosiła bankructwo. Oczywiście ogłoszony zostaje nowy przetarg a sytuacja znowu się powtarza itd. itd. Powiedz mi czy do tego potrzebna jest unia?!
gdyby nie ta banda to autostrady bez unii by już dawno były!
Co do rybaków to limity na połowy były od zawsze tylko wytłumacz mi jedno, dlaczego niemieckie kutry łowiły kiedy nasze stały przymusowo? Ryba wie gdzie są jej wody terytorialne? No nie bądź śmieszny!
Co do robienia pieniędzy to jest u nas masa ludzi którzy wiedzą jak to robić tylko nie porównuj naszego kraju z niemcami gdyż wiesz (mam nadzieje) jak potoczyły się losy obu tych krajów po wojnie. Gdyby granica ZSRR była na naszej wschodniej granicy dzisiaj mielibyśmy tak samo jak niemcy.
Na pewno mam trochę za bardzo wyimaginowany obraz Unii bo z niej korzystam na co dzień i jakimś cudem mam szczęście unikać tych zatrważająco krzywdzących ustaw
Nie mniej warto również zaznaczyć, że o tyle co myśleniem tu i teraz normalnie wyśmiewam o tyle silna Polska za 100 lat raczej nie będzie już dla mnie osobiście miała, żadnego znaczenia.
O przywileju dla niemieckich rybaków nie wiedziałem nie mniej z tyle ile mi się udało na szybko dowiedzieć znalazłem:
odadoradosci.salon24.pl/380022,niemieckim-rybakom-wolno-wiecej
Co do autostrad nawet nie dyskutuje bo masz po prostu rację. Jednak to nie zmienia faktu, że to dodatkowe siano na nie przyszło i to Polska biurokracja i kurwacja zaprzepaściła te pieniądze w przetargach typu kilometr za zetę w przetargu ale zyliard za gówno warte materiały.
Odnosząc się do ostatniego argumentu to warto zahaczyć o Ruskich. Ojebali nas z całego dobrobytu. Przyszła jakaś tam suwerenność, wstąpiliśmy do Unii gospodarczej i jednak jako tako szybciej dochodzimy do siebie. Nie możesz powiedzieć, że mamy gorzej niż było przed Unią :p Nie wiem na ile dane banku światowego się zgadzają ale od wejścia do Unii nasz dochód PKB się PODWOIŁ. Nie wiem czy było to związane z entuzjazmem czy jakimś cudem gospodarczym ale postawiłbym więcej na to, że to jednak dzięki nie tylko symbolicznym otwarciu się na świat dzięki Unii zyskaliśmy. Nie mniej nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że bez Unii mielibyśmy to samo. A to relatywnie wpływa na moje osobiste bogactwo. Większe PKB, większa płaca minimalna - więcej kasy mogą mi ukraść
databank.worldbank.org/data/views/reports/chart.aspx
(Tam będziesz musiał sobie wybrać Polska prawdopodobnie)
A kto za to będzie pieniądze oddawał ?!
To juz nie lepiej było bez autostrad ?!
Co do autostrad nawet nie dyskutuje bo masz po prostu rację. Jednak to nie zmienia faktu, że to dodatkowe siano na nie przyszło i to Polska biurokracja i kurwacja zaprzepaściła te pieniądze w przetargach typu kilometr za zetę w przetargu ale zyliard za gówno warte materiały.
Odnosząc się do ostatniego argumentu to warto zahaczyć o Ruskich. Ojebali nas z całego dobrobytu. Przyszła jakaś tam suwerenność, wstąpiliśmy do Unii gospodarczej i jednak jako tako szybciej dochodzimy do siebie. Nie możesz powiedzieć, że mamy gorzej niż było przed Unią :p Nie wiem na ile dane banku światowego się zgadzają ale od wejścia do Unii nasz dochód PKB się PODWOIŁ. Nie wiem czy było to związane z entuzjazmem czy jakimś cudem gospodarczym ale postawiłbym więcej na to, że to jednak dzięki nie tylko symbolicznym otwarciu się na świat dzięki Unii zyskaliśmy. Nie mniej nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że bez Unii mielibyśmy to samo. A to relatywnie wpływa na moje osobiste bogactwo. Większe PKB, większa płaca minimalna - więcej kasy mogą mi ukraść
Tak może i się podwoił (w co wątpię) tyle że w Polsce juz nic nie zostało! Przemysłu całkowity BRAK! Wszystko sprzedane, rozgrabione. Powiedz mi skąd ten kraj weźmie pieniądze na spłate tych gigantycznych pieniędzy? Przecież nie z tych ciągle powstających hipermarketów i galerii handlowych!
Ja tez moglbym miec wyjebane na obecny system, gdyz w ciagu kilku lat posiadane akcje zapewnia mi godne zycie bez zapierdalania. Ale poprostu w pewnym momencie (niektorzy nigdy) czlowiek zauwaza ze posiadane idee i zasady sa wazniejsze od kapitalu.
Co do rybakow, ostatnio czytalem fajna ksiazke opisujaca ten problem, okiem wolnosciowcow. Autor (Rothbard) pisze ze problem z rybolostwem i ogolnie zasobami wodnymi (rzeki, morza, oceany) polega na tym ze jest to ,,niczyje" i nikt o to nie dba, gdyby sprywatyzowac te zaspby, kazdy dbalby o swoj kawalek wody. Miasta nie wylewalyby ton sciekow do rzek, ale je oczyszczaly, by zwiekszyc na nich ruch i turystyke. Czesci morz i oceanow byly by odsprzedane na rejony ,,wydobywcze" gdzie wlasciciele, posiadajac wlasne lawice, dbaliby onie i ,,hodowali" tak jak ryby w stawie, zapewniajac rozwoj nowych technologii w tej dziedzinie oraz stale rosnace ,,zloza" ryb i innych wodnych surowcow. Autor uwaza ze przestrzen morska nadal pozostala na prymitywnym poziomie, jak lasy i laki w czasie epoki lowiectwa i zbieractwa, gdzie ludzie nie pracowali na roli, tylko pozyskiwali z natury to co samo wyrosnie, gdzie po pewnym okresie czasu zaczely pojawiac sie niedobory.
Ogolnie Rothbard ma fajne wolnosciowe podejscie do systemu, dosc racjonalne, ale cos takiego chyba bedzie mialo szanse zaistniec dopiero po III WS...
Tak może i się podwoił (w co wątpię) tyle że w Polsce juz nic nie zostało! Przemysłu całkowity BRAK! Wszystko sprzedane, rozgrabione. Powiedz mi skąd ten kraj weźmie pieniądze na spłate tych gigantycznych pieniędzy? Przecież nie z tych ciągle powstających hipermarketów i galerii handlowych!
Spłycę, strolluję i zlewizuję trochę mój argument (zanim odniosę się konkretnie) :p
A kto się temu bardziej przysłużył lewacki socjalizm czy prawicowy kapitalizm
Przede wszystkim trzeba być świadom tego, że nic nie jest czarno białe. Następnie w kolejności zastanowić się nad tym czy to wina Unii czy "przedsiębiorczości" Polskich polityków. "Szlachta" od zawsze była alfonsem Polski. Osobiście uważam, że Unia jest kozłem ofiarnym ludzi niezadowolonych - a to przecież nie ona to wszystko w naszym kraju powoduje. To brak myślenia przyszłościowego. Wyprzedaż łupków, patentów, firm. A kto do cholery to wszystko sprzedaje - osoby prywatne. Pojeb z rządu tylko gra w zielone i ułatwia to wszystko.
W kapitalizmie granicą nie jest państwowość, a pieniądz więc pytanie jak nad tym popracować ?
Wierzycie w te kity o tym, że polityk będzie dbał o kraj, a to bujda na resorach bo już teraz jak pojebane ludziki jesteśmy bardziej związani gospodarką, przemysłem i produktami z obcymi krajami niż z własnym. Nie możesz zachować kapitalizmu i demokracji w obecnej formie i w obecnej wolności bo sytuacja będzie się powtarzać od którejkolwiek dupy strony podejdziesz. W sensie makro rzecz jasna.
Słuchaj.. może masz jakiś pomysł na to jak nagle przestać korzystać z zagranicznych marek ? I nie mam tu na myśli franczyzy. Kasa z tych produktów leci gdzie indziej i będzie leciała póki mafia dostaje swoją marną dolę. A i są jeszcze tacy wybitni Polacy jak Cejrowski, który płaci niższe podatki oczywiście ale płaci je w innym kraju. Swoje ranczo ma w USA. Podatek rozlicza w Etiopii (?) :p ale kasę na jego programy i produkty płacą niebezpośrednio ("abonament" tv) i bezpośrednio (krzesełka, stoliki, książeczki) Polacy. Więc taki prywaciarz poniekąd wywozi Polski kapitał za granice mieniąc się patriotą To nie jest zbyt skomplikowane naprawdę. Budżet to po prostu składa obywateli na obywateli rozdzielana przez rząd (tam lwia cześć jest marnotrawiona oczywiście). I teraz im mniej składek do budżetu wpada (Cejrowski np.) tym więcej za usługi publiczne płaci reszta. A co zrobisz z takimi osobami ? Jak je zmusisz do tego, żeby rozliczały się w Polsce skoro to jest "wolna jednostka" ?
Co do idei to wbrew sarkastycznemu podejściu do życia. Jestem tego typu debilem :p Jednak podchodzę do tego inaczej. Zanim zacznę zmieniać świat muszę popracować nad sobą. Pytania czy ta praca nad sobą nie skurwi do reszty mojego światopoglądu - ale to już temat na inną prace. Osobiście jestem globalistą (wiem "- o ja pierdole, jaki zjeb") ale brakuje mi argumentów i czasu dzisiaj na odniesienie się do Unii :p
Oczywiście to wszystko może być potraktowane jako demagogia, ale widocznie nie jestem taki inteligentny i moja, żelazna logika rozbija się o coś czego nie jestem świadom. Więc jeżeli ktoś wie coś więcej bez pierdolenia o jakimkolwiek klubie, partii, morałach czy ideałach niech mnie oświeci. Interesuje mnie najbardziej kwestia praktyczna.
Ale chodzi o to ze w demokracji sie tego nie da naprawic, gdyz wiekszosc ludzi ktorzy glosuja w ogole sie tematem nie interesuje. I lykaja bajki o socjalistycznych ideach...
Zaden polityk nigdy nie rozporzadzi kapitalem obywateli tak dobrze jak oni sami. Gdyz polityk wie ze w razie niepowodzenia sciagnie kolejne podatki z ludzi, a ludzie wiedza ze musza byc rozsadni i madrzy by nie stracic kasy, ktora zapewnia ich egzystencje. Dlatego trzeba dazyc do ograniczenia wladzy do minimum, by zaspokoic problemy o ktorych wspominasz.
A ogolnie co do eksportu i importu, jedno zalezne jest od drugiego, nie da sie eksportowac na miliardy zarazem niczego nie importujac...
Co do rozwoju polskiego produktu, to chce wlasnie przypomniec ze glownym winowajca jest podwyzka podatkow i tworzenie absurdalnych ustaw, wiazacym przedsiebiorcom rece. Co z tego ze mialem kilka fajnych pomyslow, bylbym w stanie dac ludziom prace skoro robienie tego w PL bylo nieoplacalne na poczatku dzialalnosci, wlasnie przez pojebane przepisy... I na chuj mi dotacja 20k z unii, skoro potrzebuje 200k, gdzie nie moge ich zainwestowac (mimo ze moge to zalatwic), bo urzad podatkowy uwaza to za pieniadze z niewiadomego zrodla, i na dziendobry naklada na to podatek, ktory sprawia ze czlowiek nie ma co juz inwestowac...I tak wlasnie w obronie ,,sprawiedliwosci" ,czlowiek mogl zainwestowac, dac prace ale w imie prawa niech spierdala... I to wlasnie gryzie ten kraj. Miami jeszcze 100 lat temu bylo pusta plaza, teraz preznie rozwijajacym sie miastem, gdyz zostalo zbudowane dzieki korupcyjnemu systemowi ktory przymknal oczy na zakazany proceder i pozwolil na wolny rynek.
Mam pytanie do mądrej głowy. Oglądam pełny materiał i tam jest mowa, że chcą odejść od Unii Europejskiej. Jak to może wpłynąć na nas? Skutki? Wtedy tracimy przecież chyba jakąś pomoc i w pewnym sensie ochronę? Nie wiem, więc pytam, czekam na odpowiedź
Proszę:
Po jednej stronie masz "pomoc z unii". Teraz odejmij od tego to, co po drugiej stronie: to co Polska wpłaca do wspólnego wora, następnie zamknięte cukrownie, huty, zniszczony przemysł stoczniowy, odejmij koszty spowodowane "przystosowaniem do prawa unijnego", koszty społeczne i gospodarcze spowodowane wyjazdem milionów ludzi a okaże się, że może nie potrzebujemy tej "pomocy"?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów