📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
43 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:13
🔥
Wyprzedzanie po polsku
- teraz popularne
🔥
We Wrocławiu nie znają się na niedźwiedziach
- teraz popularne
Nauczycielka roznieciła u dzieci zapał do nauki. W chemii są dwie proste zasady - nie wlewa się odczynników bezpośrednio z butli i nie miesza się roztworów termometrem.
Pomijając film.
Zauważyliście, że ponad 90% dzieci w szkole uczy się zasadniczo tylko rutyny wstawania rano, iścia do budynku, wykonania swojego obowiązku i powrotu do domu?
Przez całe dzieciństwo uczymy się jak w dorosłości być niewolnikami pracy etatowej.
Zauważyliście, że ponad 90% dzieci w szkole uczy się zasadniczo tylko rutyny wstawania rano, iścia do budynku, wykonania swojego obowiązku i powrotu do domu?
Przez całe dzieciństwo uczymy się jak w dorosłości być niewolnikami pracy etatowej.
Mnie na chemii uczyli takiego wierszyka:
Pamiętaj chemiku młody zawczasu,
wlewaj zawsze wodę do kwasu.
Pamiętaj chemiku młody zawczasu,
wlewaj zawsze wodę do kwasu.
No i taką lekcję chemii to ja rozumiem. A nie tylko teoria i równania reakcji..
majeńka napisał/a:
Mnie na chemii uczyli takiego wierszyka:
Pamiętaj chemiku młody zawczasu,
wlewaj zawsze wodę do kwasu.
"Pamiętaj chemiku młody, nigdy do kwasu nie wlewaj wody".
Dzieciak aż pali się do nauki
Tak bardzo podjarał się tym co zobaczył że aż mu się czacha zapaliła hehe
AlKubal napisał/a:
No i taką lekcję chemii to ja rozumiem. A nie tylko teoria i równania reakcji..
Taką lekcję zapamiętają, zwłaszcza ten przypalony.
Velture napisał/a:
"Pamiętaj chemiku młody, nigdy do kwasu nie wlewaj wody".
Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody.
Zasadę tę stosuje się też przy rozpuszczaniu zasad np krystaliczny NaOH też wsypujemy do wody a nie dolewamy wody do pojemnika z zasadą.
Te reakcje przebiegają z wydzieleniem energii i kiedy robisz to źle może ci coś prysnąć.
Velture napisał/a:
Pomijając film.
Zauważyliście, że ponad 90% dzieci w szkole uczy się zasadniczo tylko rutyny wstawania rano, iścia do budynku, wykonania swojego obowiązku i powrotu do domu?
Przez całe dzieciństwo uczymy się jak w dorosłości być niewolnikami pracy etatowej.
Nie zauważyłem. W szkole uczysz się generalnie kompetencji miękkich niezbędnych do życia w społeczeństwie. Natomiast dopiero przy odrobinie chęci i samozaparcia uczysz się też tych twardych. Szkoła to naprawdę w zasadzie same plusy. No chyba że masz pecha i trafiasz do placówki gdzie nic nie działa jak powinno.
Taki eksperyment, że czacha dymi