pietras_ja, przecież trzepią na tym niezłą kasę. Patrz ile w ostatnich 2-3 latach wyjebało filmików z "odkrywanie cmentarzyska ludzkości". Strefa wykluczenia, kurwa zadeptana bardziej niż szlak na Śnieżkę w długi weekend majowy.
Jedyne warte pooglądania materiały to Alone in the Zone 1 i 2, oraz jakiś czas temu ktoś tu wrzucił materiał z wejscia do piwnic pod fabryką Jupiter. Tyle. Cała reszta jest wtórna i bardziej oklepana niż "Kevin sam w domu". I nie pierdolta mi tu o promieniowaniu, bo co prawda zdarzają sie (a zapożyczę z angielskiego) hotspoty gdzie składowano śmieci po neutralizacji skutków katastrofy, ale bez przesady. To że przejdziesz koło takiego miejsca nie oznacza, że jutro Ci włosy wypadną, a pojutrze Ci skóra płatami zejdzie.
Najbardziej mi się podobał materiał który nakręcił AdBuster razem z bratem w podziemiach szpitala w Prypeci, kiedy skończyła im się skala na licznikach Geigera (na bank zajebiste liczniki z militaria.p
) l i zamiast szumieć zaczęły piszczeć to spierdalali jak banda najduchów przez Januszem, który skroił się, że wpierdalają mu czereśnie z działki i goni ich z grabiami.
W jednym z pomieszczeń leży popostu sterta napromieniowanych mundurów strażackich zrzuconych tam w 1986. co prawda w całej piwnicy to nie jest poziom promieniowania równy ziemskiemu, ale liczniki wariują tylko przy tym pomieszczeniu.
Teraz czekam na gromy sypiące się na moją głowie, od grona odkrywców Czarnobyla.