Solidarnie się z nim zgadzam, na magazynie trzeba "zapierdalać jak biały murzyn" za 8zł/h na rękę. Raz była akcja, że wróciła do nas ciężarówka, bo się towar na paletach wyjebał, cała naczepa się skrzywiła Od razu wiedzieliśmy, że będzie chujowo, bo trzeba było to rozładować, ostreczować ponownie i załadować, kurwa! Po tym stwierdziłem, że pierdolę tę robotę za takie pieniądze.
Solidarnie się z nim zgadzam, na magazynie trzeba "zapierdalać jak biały murzyn" za 8zł/h na rękę. Raz była akcja, że wróciła do nas ciężarówka, bo się towar na paletach wyjebał, cała naczepa się skrzywiła Od razu wiedzieliśmy, że będzie chujowo, bo trzeba było to rozładować, ostreczować ponownie i załadować, kurwa! Po tym stwierdziłem, że pierdolę tę robotę za takie pieniądze.
Up
No tak bo to jedyne alternatywy według ciebie
Jakie są jeszcze? Szczerze i bez drwiny, jestem ciekaw.
Ewentualnie chcą byś miał +8lat praktyki w zawodzie w wieku 23 lat
No chyba że tatuś/mamusia/wujek itd załatwią robotę...
p.s.
Zauważyłem, że najwięcej pierdolą o tym, że jest robota( i łatwo ją znaleźć), niestety ludzie w moim wieku i młodsi...
Rocznik '90 przeprasza za tych głąbów
______________
Wrzucanie na humanów modne? A przepraszam bardzo, po chuj setki osób studiuje "administrację w sektorze publicznym" ? To jest NAJBARDZIEJ CHUJOWY kierunek w tym kraju, bo został stworzony po to, żeby rozbudowywać administrację w kraju, kolejne rządy tylko coraz bardziej ją rozbudowują. I kształcą sobie takich młodych wykształconych, którzy nie znają się na niczym innym niż tylko na administrowaniu. Pierdolę to, w tym kraju przydałaby się rewolta. Przyjdziesz do urzędu miasta coś załatwić i dziwisz się, że tam takie kurwy nieudolne siedzą.
Nie wiem jak w twoim mieście, ale u mnie właśnie te młodsze urzędasy są bardziej chętne do współpracy... W przeciwieństwie do tych postkomunistycznych odpadków...
Oni stosują się tylko do przepisów i prawa, które nie oszukujmy się, jest absurdalne.
A tak jedziesz po tym kierunku, bo nie potrafisz załatwiać sprawy w urzędzie?
Co do rewolty... Nie wiem jak tobie, ale mnie osobiście śmieszą już takie teksty. Mocni w gębie, słabi w czynach...
______________
A tak poza tym to sorry, ale jak sie wybrało studia jakieś humanistyczne czy marketing bo opinia na mieście była że tam wszystkich biorą albo ze każdego przepuszczają z roku na rok to teraz nie ma sie co spodziewać ze w tym robota będzie tylko dlatego ze mam papier, trzeba było sie zastanowić wcześniej a przedewszystkim popracować w czasie studiów, sam studiowałem i wiem ze jak sie ma trochę oleju w głowie to od połowy 3 roku nie ma już takiego bólu jak na początku i coraz luźniej jest z zajęciami. To poprostu boli żeby w tym czasie siedzieć na dupie w domu i nic nie robić, bo pieniążki są od babci albo mamusi, jak byście chociaż 6 miesięcy w czasie popracowali to po szkole nie bylibyście już tacy zieloni, chociaż cokolwiek do cvałki.
Nie ogarniam teraz ludzi, są tak zmanipulowani, zaślepieni wzorcami z seriali, teledysków itd, że chcą wszystko od razu, podane na tacy, najlepiej za darmo. Kurwa, skoro pracowałeś na tym magazynie za te 7zł na godzinę, to co Cię boli, że towar się przewrócił i musiałeś go ponownie poukładać? Codziennie się to zdarza? Nie! Ktoś Ci za te godziny, w których to układałeś przecież zapłacił! Korona Ci z głowy spadła? Też nie! Nie rozumiem ludzi, którzy wymagają od siebie minimum, a spodziewają się za to kokosów. Ludzie, żyjcie! Walczcie o swoje! Jeśli nie macie dzianego tatusia, który może załatwić wam świetną robotę, to kurwa cud się nie zdarzy! Nie pojawi się dżin, czy inna wróżka, która magicznym zaklęciem odmieni wasze życie. Chcesz być bogaty? Pracuj kurwa ciężko! Zarabiasz 7zł na godzinę? W miesiącu zarobisz 1344zł. Chujowo? Nie poprawi się od marudzenia. Idź na studia zaoczne. Zrób jakiś kurs (wózki widłowe, koparko-ładowarka, prawo jazdy C+E). Przemęcz się trochę, zaciśnij zęby, walcz o swoje życie! Zacznij od dziś, szybciej skończysz! Będziesz zarabiał więcej, będziesz może szczęśliwszy!
Sam prowadzę swoją działalność, w której sam sobie jestem szefem. Mam skończone studia, więc jak rynek mi się załamie, noga się podwinie, czy chuj wie co jeszcze, to zawsze mogę poszukać pracy w swoim zawodzie. Jestem młodym człowiekiem, mam 24 lata, ogarnąłem się życiowo. Wszystko co mam uczciwie wypracowałem swoimi rękami! Jak tak spotykam kumpli jeszcze z czasów podstawówki, to krew mnie zalewa, jak mi mówią - Nooo, ty to masz dobrze. Tobie to sie udało. Własna firma, dobre zarobki, nienormowany czas pracy. A ja to muszę zapierdalać za 1500zł miesięcznie.
Ludziom się kurwa wydaje, że mi to spadło wszystko z nieba. Że ktoś mi to dał za darmo. Jakaś cudowna siła postawiła mnie w tym miejscu, w którym teraz życiowo jestem. Nikt nie widzi, że wtedy, gdy zaczynałem i nie miałem ani jednego pracownika, musiałem wszystko robić sam. Wstawać o 5, zapierdalać do 23. Walczyć o klientów. Wyrobić sobie markę. Popierdalać po urzędach, znosić upierdliwe kontrole weterynaryjne itd. Było ciężko, ale dałem radę i tego mi dziś nikt nie odbierze. Jestem z siebie dumny, żyję na przyzwoitym poziomie i aktualnie mi niczego nie brakuje. A mimo to, nadal dużo od Siebie wymagam! Podnoszę kwalifikację, obcinam koszty produkcji. Inwestuję w ludzi, w firmę, w siebie, ale także w inne źródła dochodu. Pamiętam jak to jest, kiedy brak Ci hajsu, kiedy nie wiesz co będzie za miesiąc. Dlatego staram się mieć zabezpieczenie finansowe. Kupiłem małe mieszkanie w dobrej lokalizacji i mimo, że kokosów z tego nie ma, bo lokatorzy płacą mi 1200zł miesięcznie, to i tak jest to 1200zł miesiąc w miesiąc. Jebnie firma, nie będę miał co do gara włożyć, to wyżyję też za te 1200zł! Teraz póki co odkładam ten hajs na lokatę, no i jeśli nie będzie przypału jak z amber gold, to za kilka lat będzie już z tego dobra suma. Chociażby na wykończenie części domu, który aktualnie buduję!
I chuj, że się rozpisałem! Chciałem tylko pokazać ludziom, że jeśli ktoś wegetuje intelektualnie i zawodowo, to niech się nie spodziewa, że kiedyś nagle cudownie rozkwitnie!
no ta to pryjmijmy, ze wszyscy sie wzieli za swoje zycie, pokonczyli studia, pozakladali firmy/podostawali wysokie stanowiska. kto bedzie pod wami robil?? kto bedzie pracowal w magazynie?? kto bedzie wykonywal te wszystkie prace, bez ktorych przemysl nie istnieje?? bo za 1500 brutto(czyli jakis 1000 niecaly) ciezko jest wzyzyc jak za samo wynajecie kawalerki najczesciej 700-900 sobie zycza. we wszystkich innych krajach unii bedac zwyklym robolem mozesz sobie spokojnie zyc i jeszcze masz pieniadze zeby na imprezy latac, a u nas to ci ledwo na jedzenie starczy. jak byl kapitalizm to sie mowilo, ze to nie w porzadku bo jest wyzysk, przyszedl socjalizm jest wyzysk, to sie mowi, zeby sie ludzi wzieli za swoje zycie... kurwa jakby wtedy nie mogli i mieliby jeszcze prawo decydowac o swoim zyciu i pieniadzach
______________
To jest moje przesłanie skierowane do lewicowych dziennikarzy i generalnie do całej inteligencji. Pamiętajcie, że każdy z was zapłaci za swoją nieszczerość i tchórzostwo.(...) Raz się skurwisz —kurwą zostaniesz-George Orwell
A pracodawcy oferują wspaniałe warunki, pracy miłą atmosferę jak kurwa w Mc "Donaldzie" (przy czym słowo Donald nie jest użyte przypadkowo.) i każą swoim zapierdalać za jebane 7 czy 8zł ! bo kurwa prawda jest taka, że większość ludzi zaczyna pierdolić studia bo po chuj się mają uczyć jak mogą wyjechać w pizdu za granicę i bez wykształcenia zarabiać więcej niż u nas jakiś pierdolony absolwent Politechniki.. Ci ludzie, którzy rządzą tym chorym Krajem w życiu nic nie zmienią.. a Tusk kurwa już w ogóle nie ma mowy, patrzy na Angele i łapie to co spadnie z jej stołu.. Jeden Niemiec drugi Bolszewik, kolejny rozbiór Polski już trwa kurwa, obudźcie się!
Pozdrawiam Hejterów z PO.
@brunerovned, jacek44
no ta to pryjmijmy, ze wszyscy sie wzieli za swoje zycie, pokonczyli studia, pozakladali firmy/podostawali wysokie stanowiska. kto bedzie pod wami robil?? kto bedzie pracowal w magazynie?? kto bedzie wykonywal te wszystkie prace, bez ktorych przemysl nie istnieje?? bo za 1500 brutto(czyli jakis 1000 niecaly) ciezko jest wzyzyc jak za samo wynajecie kawalerki najczesciej 700-900 sobie zycza. we wszystkich innych krajach unii bedac zwyklym robolem mozesz sobie spokojnie zyc i jeszcze masz pieniadze zeby na imprezy latac, a u nas to ci ledwo na jedzenie starczy. jak byl kapitalizm to sie mowilo, ze to nie w porzadku bo jest wyzysk, przyszedl socjalizm jest wyzysk, to sie mowi, zeby sie ludzi wzieli za swoje zycie... kurwa jakby wtedy nie mogli i mieliby jeszcze prawo decydowac o swoim zyciu i pieniadzach
Widzisz, nie wszyscy ludzie są tacy sami. Znam osobiście wielu, którym te 1200zł wystarczy w pełni. Ludzie, których największymi ambicjami jest iść do roboty, odwalić te 8 godzin, później wrócić do domu i siedzieć przed tv, w oczekiwaniu na kolejny dzień pracy. Są ludzie, którym więcej niż te 1200zł nie jest potrzebne. Wiadomo, nie każdy może mieć firmę, nie każdy może mieć studia, nie wszystkim tego do szczęścia brakuje. Potrzeba zarówno magistrów, doktorów, jak i zwykłych robotników. Ludzi od kasy, od łopaty, od miotły. I mogę Cię zapewnić, że tych zawsze wystarczy. Swoje słowa kierowałem do ludzi, którzy nie umieją się pogodzić z tym, że mało zarabiają. Chcą więcej, a nic w tym kierunku nie robią.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów