Izraelski rabin Rabin Dov Lior powiedział, że "zamachy w Paryżu to kara za holocaust". Dodał jeszcze, że "niegodziwcy w przesiąkniętej krwią Europie zasługują na to".
Stwierdzenie to padło podczas uroczystości pogrzebowej dwóch Żydów, którzy zginęli w walce z Palestyńczykami. "Zamachy są zasłużoną karą dla Europy, za to co zrobili nam 70 la temu" - powiedział.
Znany ze swojego skrajnie antypalestyńskiego stanowiska rabin żyje w okupowanej przez Izrael Wschodniej Jerozolimie. Cztery lata temu został przesłuchany policję. Chodziło o propagowanie książki "Tora króla", która zawierała treści rozważające m.in. kiedy Żyd może zabić goja.
źródło
Stwierdzenie to padło podczas uroczystości pogrzebowej dwóch Żydów, którzy zginęli w walce z Palestyńczykami. "Zamachy są zasłużoną karą dla Europy, za to co zrobili nam 70 la temu" - powiedział.
Znany ze swojego skrajnie antypalestyńskiego stanowiska rabin żyje w okupowanej przez Izrael Wschodniej Jerozolimie. Cztery lata temu został przesłuchany policję. Chodziło o propagowanie książki "Tora króla", która zawierała treści rozważające m.in. kiedy Żyd może zabić goja.
źródło