Jebne kazanie:
Jak smutne i nieudane życie musi mieć ktoś, by przypierdalać się do czyjegoś tatuażu...
Niech sobie nawet swastyke kurwa z bananów wytatuują, numer buta, fiuta, długość i średnice na czole- co was to obchodzi? Ich ciało, ich pieniądze, ich ból.
Tylko nie pierdolcie znowu na temat patriotyzmu, walki z nazizmem innego tego typu pierdoły, bo już sadol tym ocieka jak twarz Sashy Gray wiadomo czym.
Pamiętajcie jedno: to nie oni mają problem ze sobą, tylko wy go macie, jeśli irytują was takie błahostki.
To co pisali szajba i inni jemu podobni, to typowe dla przeciętnego polaka(specjalnie z małej, a co, większy ból dupy dostaniecie). Napisałbym zdrobniale słowo "polak", ale za to są warny (w sumie ciekawe, za obrażanie innych nacji to nie ma, ale jak swojej to od razu jest... hipokryci)
Piszę to, bo może w końcu to dotrze do co niektórych zakutych łbów.
ps
Nie jeżdżę vw (jeszcze jakaś internetowa ciota napisałaby)
ps2
Nie mam tatuażu (jeszcze jakaś internetowa ciota napisałaby)
ps3
Fajna konsola, grałem.
ps4
Obrazek "maść na ból dupy" wsadźcie sobie do... dupy! Ba-dum tsss.
Kazanie jebłem
:edit:
No faktycznie przeciętne auta robią...
______________