No Panie i Panowie, w wolnej, nowoczesnej europie dzieje sie
Feministki z grupy Femen sprofanowały kościół pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny w paryskiej VIII dzielnicy. Podczas próby parafialnego zespołu wokalnego do świątyni wtargnęła półnaga kobieta, która położyła przed głównym ołtarzem kawałek cielęcej wątroby mający symbolizować płód, a następnie oddała mocz na schodach ołtarza, po czym wyszła z kościoła. Na jej ciele widniał wulgarny napis będący odniesieniem do pochodzącego z 1971 roku manifestu 334 kobiet domagających się legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych.w Święta
Stowarzyszenie "Defensor Christi" domaga się wydalenia z Francji Inny Szewczenko, w wysłanej do premiera Jean-Marca Ayraulta petycji możemy przeczytać: „Szczególnie ohydna profanacja jakiej dopuściła się młoda kobieta, członkini tzw. grupy Femen, w kościele Świętej Magdaleny w Paryżu (...), wzbudziła słuszne oburzenie chrześcijan i generalną dezaprobatę przywódców politycznych, zarówno na lewicy jak i na prawicy. Ta nowa profanacja, następująca po tej w katedrze Notre Dame, dokonanej przez tą samą grupę Femen, musi być potraktowana jak najbardziej rygorystycznie". „Defensor Christi" domaga się: „natychmiastowego rozwiązania Femen oraz natychmiastowego odebrania statutu uchodźcy politycznego Innie Szewczenko, uznawanej za przywódczyni grupy i wydalenie jej z terytorium Francji.
To nie pierwsza profanacja na koncie Femenu, wcześniej feministki sprofanowały już raz kościół pw. św. Marii Magdaleny, oblały wodą księdza w Brukseli, czy ścięły krzyż na Ukrainie.
źródło - narodowcy.net/europa-i-swiat/8610-feministki-sprofanowaly-kosciol
(nie, nie czytam, po prostu podesłał mi znajomy)
Feministki z grupy Femen sprofanowały kościół pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny w paryskiej VIII dzielnicy. Podczas próby parafialnego zespołu wokalnego do świątyni wtargnęła półnaga kobieta, która położyła przed głównym ołtarzem kawałek cielęcej wątroby mający symbolizować płód, a następnie oddała mocz na schodach ołtarza, po czym wyszła z kościoła. Na jej ciele widniał wulgarny napis będący odniesieniem do pochodzącego z 1971 roku manifestu 334 kobiet domagających się legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych.w Święta
Stowarzyszenie "Defensor Christi" domaga się wydalenia z Francji Inny Szewczenko, w wysłanej do premiera Jean-Marca Ayraulta petycji możemy przeczytać: „Szczególnie ohydna profanacja jakiej dopuściła się młoda kobieta, członkini tzw. grupy Femen, w kościele Świętej Magdaleny w Paryżu (...), wzbudziła słuszne oburzenie chrześcijan i generalną dezaprobatę przywódców politycznych, zarówno na lewicy jak i na prawicy. Ta nowa profanacja, następująca po tej w katedrze Notre Dame, dokonanej przez tą samą grupę Femen, musi być potraktowana jak najbardziej rygorystycznie". „Defensor Christi" domaga się: „natychmiastowego rozwiązania Femen oraz natychmiastowego odebrania statutu uchodźcy politycznego Innie Szewczenko, uznawanej za przywódczyni grupy i wydalenie jej z terytorium Francji.
To nie pierwsza profanacja na koncie Femenu, wcześniej feministki sprofanowały już raz kościół pw. św. Marii Magdaleny, oblały wodą księdza w Brukseli, czy ścięły krzyż na Ukrainie.
źródło - narodowcy.net/europa-i-swiat/8610-feministki-sprofanowaly-kosciol
(nie, nie czytam, po prostu podesłał mi znajomy)