Ta puszka już chyba nie do wyklepania
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
26 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:17
🔥
Pasażerowie rejsu ,musza sobie kucnąć na chwilę.
- teraz popularne
Tak, tak na prawdę widziałem kotecka
Najlepszy komentarz (22 piw)
Zulu-Gula
• 2024-09-05, 8:25
Ja tu widzę najebaną ciotę.
Całkiem ciekawa alternatywa do przywiązywania w lesie
Najlepszy komentarz (104 piw)
Antoni79
• 2024-09-05, 10:13
birddog102 napisał/a:
Zrób coś z sobą i idź się powieś, tylko ustaw kmerkę to może jeszcze dostaniesz tutaj piwko
Jak widzę jakąś pizdę z pieskiem, jak go podciera, całuje, sprząta po nim, gada do niego jak do człowieka to mam ochotę zajebać ich obydwoje i zakopać w jednym dołku. Albo jak dwa kurwiszony gadają, który ich piesek mądrzejszy, zdolniejszy. To jest chore. Baby z dysfunkcjami społecznymi szukają sobie kogoś kto im da namiastkę jakichś relacji społecznych bo takich zjebanych kretynek nikt normalny nie wyrucha. Albo zaniedbani goście w rozciągniętych dresach, zazwyczaj bezrobotni na spacerze ze swoimi obronnymi bydlętami. Ileż takie śmieci wzbudzają sympatii. Kiedyś kolega mi tłumaczył że niedoruchane szony trzymają duże psy, żeby ich ruchały. Zobacz jak który wyczuje u baby okres jak jej pysk pod kieckę wciska, albo chwyci tę, co mu się podoba. Powiedziałem o tym swojej jeszcze nie żonie. Od głupków mnie zwyzywała. Pewnego dnia na przystanku spotkalismy jej koleżankę z labladorem. Lablador wsadził pysk jakiejś dziuni w krocze i nie dał się odgonic a mojej odebrało mowę. Na Warszawie opatrzę się debilek z ich pieskami, to mam ochotę kupić broń i strzelać do każdego pchlarza, albo tłuc jakim kołkiem. Psy jako zwierzęta były mi obojętne dopóki ludzie nie zaczęli z nich próbować robić jakichś istot rozumnych. Żyje ci jakiś kocmołuch co z ludźmi nie potrafi funkcjonować, to sobie wymyśla istotę-towarzysza niby rozumnego. Dziś obrzydzenie mnie bierze na właścicieli pchlarzy a do psów mam szczerą niechęć.
Kolejna sprawa- czy humanitarne jest trzymanie psa w bloku? Czy to nie jest znęcanie? Czy humanitarna jest hodowla nowych ras, które są chorowie, szybko zdychają, ale za to miały jakiś ładny ogon, czy uszy?
Otwarta studzienka pochłania chińską dziewczynkę.
Chyba urwał się z tęczowej parady
Najlepszy komentarz (99 piw)
SlimShady
• 2024-09-05, 0:14
Nawet bieg jak pizda. Jebany cwel.
Murzynowi się zapomniało, że nie ma swojego stada 20 małp w pobliżu
Najlepszy komentarz (36 piw)
LouisdeFunes
• 2024-09-05, 0:27
stanowczo za mało dostał
Oczywiście jak na te skośne motokurwy przystało:
1. Przejeżdżanie po pasach
2. Klapki na oczach
3. Brak mózgu i instynktu samozachowawczego
4. Brak empatii i ucieczka z miejsca wypadku
5. Niedojebanie mózgowe
Oby zadziałało to ich "cudowne" prawo i żeby chuj musiał płacić odszkodowanie wszystkim, którzy przez jego tępy, zjebany łeb ucierpieli w zdarzeniu. Wtedy albo zapierdalanie do końca życia za psi chuj, konfiskata majątku, bezdomność i brak perspektyw, albo samobój. Albo jedno i po jakimś czasie drugie.
1. Przejeżdżanie po pasach
2. Klapki na oczach
3. Brak mózgu i instynktu samozachowawczego
4. Brak empatii i ucieczka z miejsca wypadku
5. Niedojebanie mózgowe
Oby zadziałało to ich "cudowne" prawo i żeby chuj musiał płacić odszkodowanie wszystkim, którzy przez jego tępy, zjebany łeb ucierpieli w zdarzeniu. Wtedy albo zapierdalanie do końca życia za psi chuj, konfiskata majątku, bezdomność i brak perspektyw, albo samobój. Albo jedno i po jakimś czasie drugie.
ulało się pasażerowi
Nieplanowany przegląd podwozia
Drze się i lata jak poparzony a reakcja madki bezcenna
Najlepszy komentarz (90 piw)
patmon
• 2024-09-04, 20:32
Będąc smrolem wrzuciłem do pieca w domu, takiego opalanego drewnem i węglem, pojemnik po sprayu do włosów. Pamiętam to jak wczoraj, wrzuciłem, zamknąłem drzwiczki jedne i drugie, usiadłem na fotelu przed paleniskiem, a tu jak pierdolnęło konkretnie i wywaliło wszystko rozżarzone do czerwoności węgle, drzwiczki od pieca, z dołu popiół, a u góry nad piecem czarny dym zasmolił sufit. Wpierdol takie dostałem najpierwej od babci, później od dziadka, ojciec i matka powtórzyli manto. W rodzinie przez lata wspominali jaki to diabeł wstąpił we mnie, że takie coś zrobiłem i mało co chałupy nie spaliłem, ile to musieli wydać na zduna i malowanie 😂