New York Times poprosił 1746 dorosłych Amerykanów aby wskazali Koreę Północną na mapie. Oto wyniki:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Paru jednak dobrze wskazało
Nie wiem czy bardziej mnie poraża, że Australia nawet oberwała czy fakt, że było kilku absolutnych kretynów co myśleli, że korea północna to zaginiona atlantyda i szukali jej w oceanach....
Up, ja myślę, że większość z nich nie orientuje się nawet, gdzie jest północ
Rozumiem, że można nie mieć określonej wiedzy, ale najbardziej rozpierdalają mnie ci, którzy szukając kraju z "Północna" w nazwie, zaznaczali najbardziej wysunięte na południe fragmenty kontynentu.
^up idąc twoim tokiem myślenia Korei południowej powinno się szukać na południowej półkuli
Z drugiej strony jakby zrobili test ze znajomości położenia stanów w USA np. u nas, to pewnie wielu też by miało problemy.
Cytat:
Z drugiej strony jakby zrobili test ze znajomości położenia stanów w USA np. u nas, to pewnie wielu też by miało problemy.
Różnica jest taka, że chuj mnie jebią nazwy poszczególnych stanów bo równie dobrze można by spytać o województwa w Polsce albo landy niemieckie.
Każdy kraj ma podział na swojego rodzaju stany pod różnimy nazwami i jako obywatel kraju nie oczekuje aby obcokrajowiec się orientował gdzie jest pomorskie a gdzie mazowieckie.
Velture napisał/a:
Różnica jest taka, że chuj mnie jebią nazwy poszczególnych stanów bo równie dobrze można by spytać o województwa w Polsce albo landy niemieckie.
Róznica jest taka że niejeden stan w USA jest wiekszy od niejednego kraju europejskiego (Texas vs Belgia, Alaska vs Polska) i równie dobrze mozna by wymagać od Niemca znajomści hrabstw w Californi co od hamburgera znajomosci landów czy województw - bo tak wyglądają rzeczywiste proporcje... Poszczagólne Stany są odpowidnikami krajów w zjednoczonej Europie - przeskalowanie tego i porównywanie wprost np. Polski (czy odrębnie znakomitej wiekszosci krajów Europy) i USA (jako całosci) jest bez sensu bo sama tylko Kalifornie (jeden z bogatszych stanów) mozna swobodnie zestawiać pod kątem ekonomii z Polską czy Portugalią albo inną Belgią...
@up aha, czyli wg Ciebie jak ktoś mieszka w czymś dużym to nie musi nic wiedzieć. ech....
Skąd pewność, że przeciętny mieszkaniec Kalifornii wie na jakie hrabstwa się dzieli? Ci debile w większości myślą, że Europa to państwo której stolicą jest Francja.
Amerykę odkryli normalnie :O przecież nikt wcześniej nie wiedział że Amerykanie to jełopy i pępek świata, gdzie mieszkają tylko tacy ludzie co wiedzą jak dojechać do osiedlowego burgerlandu
Z drugiej strony trochę to przeraża, bo nie wiem teraz czy czuć się bezpiecznie gdy w razie ataku Rosji ci nasi "sojusznicy" będą potrzebni... Akcja: "Szybko! Polska jest atakowana, musimy lecieć im pomóc.... o kurde źle skręciliśmy, to RPA.. spróbujmy jeszcze raz... dobra jesteśmy w Brazylii, to już niedaleko ... trzymajcie się Polacy! już prawie jesteśmy!"
Z drugiej strony trochę to przeraża, bo nie wiem teraz czy czuć się bezpiecznie gdy w razie ataku Rosji ci nasi "sojusznicy" będą potrzebni... Akcja: "Szybko! Polska jest atakowana, musimy lecieć im pomóc.... o kurde źle skręciliśmy, to RPA.. spróbujmy jeszcze raz... dobra jesteśmy w Brazylii, to już niedaleko ... trzymajcie się Polacy! już prawie jesteśmy!"
parolpl napisał/a:
Z drugiej strony jakby zrobili test ze znajomości położenia stanów w USA np. u nas, to pewnie wielu też by miało problemy.
Tak, tylko że Rosjanie na ten przykład mają Obwody i Republiki większe od niejednego Stanu w USA a większość Rosjan (tak tych uznawanych za największą biedę umysłową w Europie i którzy "w kosmos polecieli nie umiejąc liczyć"), wiedzą gdzie leży choćby Mauretania albo Belize czy Vanuatu a przeciętny hamburger który ma dostęp do lepszego systemu edukacji, lepszego systemu polityczno gospodarczego i do wyższego poziomu edukacji nie wiedzą nawet gdzie leży Panama która z kolei nie jest tak daleko od nich. Oczywiście wielu Polaków nie wie gdzie leży Azerbejdżan ale nieznaczna większość (gdzieś tak może 60 procent), zna przynajmniej mapę Europy), kiedy gdy zapytasz hamburgera z Kalifornii gdzie leży Virginia to powie ci "gdzieś na wschodnim wybrzeżu", ale jak mu każesz wskazać na mapie to wskaże ci Connecticut bo też na Wschodnim Wybrzeżu i po co się uczyć.
Teraz powiesz pewnie że Amerykanie są wyspecjalizowani w swoich dziedzinach i że na przykład stolarz nie musi wiedzieć gdzie leży Tadżykistan ale nie! oni też nie są dobrymi fachowcami, w USA pracują fizycznie Europejczycy ze wschodu, Azjaci i Meksykanie, intelektualnie Niemcy, żydzi i Hindusi a Amerykanin w tym czasie je hamburgera i pracuje albo (jak jest z gorszej rodziny), w sklepie, supermarkecie na kasie albo jako technik obsługujący w fabryce tylko jedną maszynę w taki sam sposób od lat czego Polak czy Ukrainiec nauczyłby się w miesiąc to oni uczą się latami. Oczywiście są inteligentni amerykanie ale jest to ułamek, głupsi są chyba tylko angole które myślą że jajka rosną na drzewach a mleko płynie w mlecznych rzekach. A jeśli hamburger był ze średnio lub zamożnej rodziny pracuje przy komputerze albo biurze.
To jest fake, kropek jest o 32 więcej.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów