Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Grotolazi-w-Jaskini-Wielkiej-Snieznej.-T...
Przysypałbym wejścia (jest kilka) i zaczekał ze 2 miesiące. Wymyślili sobie kurwa "piknik" wewnątrz 24 kilometrowej jaskini (Wielka Śnieżna, link poniżej) to niech ich tam robale opierdolą zamiast ryzykować życie TOPRowców. Pierwsza zasada na morzu: ratuj tego za burtą jeśli nie spowodujesz tym zagrożenia dla siebie czy innych na pokładzie...
Bardzo słusznie napisałeś
W mediach ni słowa, bo robi się z nich bohaterów.
Niech kurwa pajace w końcu zrozumieją że żyją w społeczeństwie, my za takie wybryki musimy ponosić koszty
A tam kurwa pierdolisz pan jeden z drugim, że idioci debile, ale to dzięki właśnie takim jednostkom jesteśmy w stanie poznać i zbadać właśnie takie miejsca i zrozumieć niektóre rzeczy. Weźmy na ten przykład Gagarina, który dał się wyjebać w wątpliwej jakości statku na orbitę mając świadomość, że kilka tygodni wcześniej z psem i nie przeżył.
I co w tych jaskiniach odkryli? Jakiś przełom się dokonał?
A tam kurwa pierdolisz pan jeden z drugim, że idioci debile, ale to dzięki właśnie takim jednostkom jesteśmy w stanie poznać i zbadać właśnie takie miejsca i zrozumieć niektóre rzeczy. Weźmy na ten przykład Gagarina, który dał się wyjebać w wątpliwej jakości statku na orbitę mając świadomość, że kilka tygodni wcześniej z psem i nie przeżył.
Ty mi kurwa nie porównuj podboju kosmosu z obsrańcami wpełzającymi do ciasnej szczeliny między głazami, która już została zbadana na wszystkie możliwe sposoby bo to jak porównywanie bioinżyniera do 15 latka walącego kolejny raz tego dnia konia co sprawdza za którym razem jak dojdzie już nie będzie miał czym strzelać.
Ja bym wejście do tej groty zasypał zamiast ryzykować życie ratowników. Nigdy nie zrozumiem łażenia po grotach tak samo jak chodzenia w góry na 8k bez przygotowania...
Bo to jest sport, tak samo jak kolarstwo górskie i jego pochodne, pływanie czy skoki ze spadochronem. Poza tym, ta jaskinia nie jest udostępniona dla zwykłych turystów, którzy mogliby się tam wjebać nawet w klapkach, tylko dla toprowców i właśnie profesjonalnych grotołazów, jakimi podobno ci dwaj goście byli ( pl.wikipedia.org/wiki/Jaskinia_Wielka_%C5%9Anie%C5%BCna jest dopisek o dostępie dla taterników). Więc zamiast pierdolić znad monitora o zasypywaniu wejścia, puknij się w czerep. Góry są nieprzewidywalne, co pokazała wczorajsza burza nad Tatrami, w wyniku której pięć osób poszło do piachu i kilkadziesiąt jest poszkodowanych. I co, ratownicy mieli nie ratować tych ludzi ze szczytu, bo "poszli na własną odpowiedzialność"? Co za bzdura! Tak samo i tutaj, ci dwaj goście w tej jaskini nie przewidzieli, że przyjdzie woda, która ich odetnie od drogi powrotnej. Owszem, jeśli istnieje ryzyko dla ratownika, że sam może zginąć, powinien się wycofać, ale z drugiej strony ci goście są wyszkoleni do warunków, w jakich działają, więc posiadają odpowiednie kwalifikacje do przeprowadzania takich akcji, tak jak ratownik na basenie/kąpielisku musi umieć zajebiście pływać. Taki to zawód - ratownik każdego rodzaju jest od tego, by nieść ludziom pomoc i niestety nie jest to łatwy fach do wykonywania ze względu na to, że wiąże się czasem ze stawianiem swojego życia na szali i chylę czoło przed takimi ludźmi (poza tym nie każdy ma też dar do jego wykonywania). Jeśli ratownik nie podjąłby żadnych czynności, które mają na celu niesienie pomocy, sam zostałby pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Bo to jest sport, tak samo jak kolarstwo górskie i jego pochodne, pływanie czy skoki ze spadochronem. Poza tym, ta jaskinia nie jest udostępniona dla zwykłych turystów, którzy mogliby się tam wjebać nawet w klapkach, tylko dla toprowców i właśnie profesjonalnych grotołazów, jakimi podobno ci dwaj goście byli ( jest dopisek o dostępie dla taterników). Więc zamiast pierdolić znad monitora o zasypywaniu wejścia, puknij się w czerep. Góry są nieprzewidywalne, co pokazała wczorajsza burza nad Tatrami, w wyniku której pięć osób poszło do piachu i kilkadziesiąt jest poszkodowanych. I co, ratownicy mieli nie ratować tych ludzi ze szczytu, bo "poszli na własną odpowiedzialność"? Co za bzdura! Tak samo i tutaj, ci dwaj goście w tej jaskini nie przewidzieli, że przyjdzie woda, która ich odetnie od drogi powrotnej. Owszem, jeśli istnieje ryzyko dla ratownika, że sam może zginąć, powinien się wycofać, ale z drugiej strony ci goście są wyszkoleni do warunków, w jakich działają, więc posiadają odpowiednie kwalifikacje do przeprowadzania takich akcji, tak jak ratownik na basenie/kąpielisku musi umieć zajebiście pływać. Taki to zawód - ratownik każdego rodzaju jest od tego, by nieść ludziom pomoc i niestety nie jest to łatwy fach do wykonywania ze względu na to, że wiąże się czasem ze stawianiem swojego życia na szali i chylę czoło przed takimi ludźmi (poza tym nie każdy ma też dar do jego wykonywania). Jeśli ratownik nie podjąłby żadnych czynności, które mają na celu niesienie pomocy, sam zostałby pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Aha. Czyli na takiej samej zasadzie powiesz, że w wyniku oblodzenia autostrady doszło do karambolu kilku aut i gość w bmw zapierdalał w mieście 200km/h bo ogarniał maszynę i przypadkiem wjechał na czerwonym i zabił ludzi.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów