jak było to wyjebać
jak było to wyjebać
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To działało w XVIII i XIX wieku w USA, dalej można przeczytać o miejscach, gdzie np. straż pożarna jest prywatna. Jak mówię, anarchokapitalistą jestem ideologicznie, moje poglądy dopiero się kształtują. Jeśli miałbym teraz objąć stery Polski, to stworzyłbym państwo minarchistyczne.
XVIII w. w USA to oni się o wolność bili - wojskowość od tamtych czasów trochę się zmieniła.
Ale chyba nie słyszałeś o prywatnych sądach, prywatnej policji itd?
Mówię o cywilizowanym świecie.
A umożliwiały to przepisy, które nie wymagały od banku, który nie był w stanie wywiązać się z zobowiązań, ogłoszenia upadłości, czyli obwinić należy państwo.
Umożliwiało to fakt - że do skarbca nikt bankierowi nie zaglądał. On tam nawet "zimnioki" mógł trzymać, a pożyczać jak pod zastaw złota.
Kurwa, serio? Dzisiaj koncerny też sie nie chwalą, że srajpody składają im zwinne chinskie rączki.
To że składają chińskie rączki to akurat pół biedy.
Gorzej jak sprzedają jakiś toksyczny produkt - ale od tego masz urząd, który może takiego kogoś wyeliminować z rynku.
Dlaczego zakładasz, że nikt by nie wpadł na to, żeby zarobić na pokazywaniu konsumentom, jak działają firmy, z usług których korzystają?
A potem jakaś inna firma, wymyśliłaby biznes by pokazywać jak działają firmy, które pokazują jak te firmy, które pokazują jak inne firmy działają?
Na zasadach rynkowych - nikt nie udzieliłby im informacji - bo niby na jakiej podstawie?
Kolejna sprawa - jak sprzedawać taką informację masowo?
Przecież raz sprzedasz - zaraz cała wieś będzie wiedziała.
Pisanie bardziej/mniej na poważnie nie zwalnia z używania logiki.
Mój post nie jest ani trochę nielogiczny.
Świat nie jest też czarno-biały, ani trochę.
Jakbym miał czas to mogę Ci potłumaczyć, ale ja ide do pracy rano a nie do szkółki.
Więc napiszę krótko:
To, że władza nie jest po to by ludziom zrobić dobrze nie znaczy, że pod pewnymi rządami nie żyje się lepiej.
A czasem cel uświęca środki.
Dobranoc.
PS. pseudointeligentne czepianie się z dupy.
PPS. Takie pierdolenie o chińczykach... a tam jest coraz coraz lepiej a u nas coraz gorzej.
Proste pytanie-czy uważasz, że wolno rządzić drugim człowiekiem/zmuszać go do pewnych postaw? Jeśli nie, jesli uważasz, że każdy powinien sam decydować, co jest dla niego dobre, to jesteś libertarianinem. Przy czym zastrzegam, że to nie musi się wiązać ze szkołą ekonomii, jaką większość z nas reprezentuje. Możesz nawet chcieć założyć komunę, żyć w społeczeństwie socjalistycznym, jeśli uznasz, że będzie to dla Ciebie lepsze. Jeden warunek-nie możesz zmuszać innych do tego samego. To, ze ja lubię kapitalizm nie znaczy,że nie pozwoliłbym komuś stworzyć czegoś takiego. Po prostu nie podoba mi się to, że sie mnie zmusza do czegokolwiek.
Uważam, że każdy powinien decydować o sobie - niemniej jednak
każdy "IZM" (socjalizm, kapitalizm, rasizm, libertarianizm, klerykalizm,...) jest obarczony tym samym błędem i trzeba brać na to poprawkę - że nie dostarcza on wszystkich możliwych odpowiedzi.
Może i fajnie by było - jakby wszystko było proste - ale nie jest.
-
-
-
-
84%
Czy gdyby z podatków utrzymywać tylko wojsko i prezydenta(minimum ale za to każdy może mu coś przelać jak dobrze prawi), pobierać na to 10% a pozostałe pieniążki by dostawały to jeden rodzic nie utrzymałby rodziny? Z każdego tysiaka jesteśmy ruchani na 860zł(dla gimbow, matematyka trudna rzecz).
tvp.info/informacje/technologie/arcyszybka-autostrada-w-usa/8898913
co ciekawe, dlaczego Ameryka doszła do tak wielu rzeczy i stała się mocarstwem świata? Kult Ameryki nie wziął się znikąd. Dowodzą wręcz książkowo, że im mniejsza ingerencja państwa, tym lepiej się społeczeństwo rozwija. Wraz z nowymi regulacjami, mającymi "poprawić" jakość usług, bezpieczeństwo, czy co tam jeszcze - widać jak wujek Sam tonie w długach. Kto do tego doprowadził? Oczywiście, nieomylne i wspaniałe państwo. Cudzych pieniędzy nikt nie szanuje, dlatego nie mam zamiaru ich dawać obcemu prykowi za biurkiem, który ma wszystkich w dupie, bo dostaje stały etat niezależnie od osiągnięć. Tyle w temacie.
A i co za debil mówił - cel uświęca środki?
Ostatnio ktoś tak mówił podobnie... ale nie zrozumiałem wszystkiego, bo było po niemiecku (było też ruskie tłumaczenie, ale ja pa ruski niet)
XVIII w. w USA to oni się o wolność bili - wojskowość od tamtych czasów trochę się zmieniła.
Ale chyba nie słyszałeś o prywatnych sądach, prywatnej policji itd?
Mówię o cywilizowanym świecie.
Może i technika prowadzenia wojen się zmieniła, ale prywatne armie w postaci chociażby takiego Academy (byłe Blackwater/Blackwater Worldwide i jak tam się jeszcze nie nazywali) istnieją.
Co do sądów, to wspomniane USA, chyba słyszałem o przypadkach rozpatrywania spraw z powództwa cywilnego w Polsce, ale to bym musiał poszukać. Jeśli by Cię to interesowało, to ewentualnie na priv podeślę, jak znajdę, bo zajmie to chwilę. Chyba, że ktoś jeszcze będzie zainteresowany.
Umożliwiało to fakt - że do skarbca nikt bankierowi nie zaglądał. On tam nawet "zimnioki" mógł trzymać, a pożyczać jak pod zastaw złota.
Jest to oszustwo, które powinno się karać. To nie jest tak, ze nie da się ustanowić mechanizmów, które by przed tym chroniły-nie wiem, czy byłby to obowiązek przedstawiania sprawozdań finansowych, czy możliwość skontrolowania banku przez sąd, czy inne. Rynek nie cierpi próżni, więc w ten, czy inny sposób dałoby się to załatwić.
Gorzej jak sprzedają jakiś toksyczny produkt - ale od tego masz urząd, który może takiego kogoś wyeliminować z rynku.
Mhm i załatwi to jak UE załatwiła nasze wędzarnie-dziękuję za taką opiekę.
A potem jakaś inna firma, wymyśliłaby biznes by pokazywać jak działają firmy, które pokazują jak te firmy, które pokazują jak inne firmy działają?
Niewykluczone Lepsze jednak to, niż całkowity brak informacji.
Na zasadach rynkowych - nikt nie udzieliłby im informacji - bo niby na jakiej podstawie?
Może. Ciężko jest snuć hipotezy, jak by to wyglądało na wolnym rynku, skoro go de facto nie ma. Może takie firmy by same robiły badania, to nie jest problem prześledzić, co usługodawca robi z odpadami, które miał utylizować, może by badali wpływ takich składowisk na środowisko dookoła.
Kolejna sprawa - jak sprzedawać taką informację masowo?
Przecież raz sprzedasz - zaraz cała wieś będzie wiedziała.
Jezu, skąd mam wiedziec, jak bym pokierował taką firmą? Możliwości jest wiele, tak na poczekaniu mogę wymyślić dobrowolne dotacje, robienie badań tylko na zlecenie, inicjatywy non-profit... Mógłbyś mnie zapytać, jak bym miał zamiar zarabiać na robieniu oprogramowania open-source. Kurwa, no może bym je dostarczał za free a liczył sobie za wsparcie techniczne, może bym po prostu sprzedawał to po niskiej cenie licząc na uczciwość ludzi, może bym robił płatne pakiety dodatkowe...
To, że władza nie jest po to by ludziom zrobić dobrze nie znaczy, że pod pewnymi rządami nie żyje się lepiej.
I jakbyś to napisał od razu, że pewne formy sprawdzają się lepiej, inne gorzej, to słowo daję, w ogóle bym się nie czepił. Bo z tego, co napisałeś wynikało, że władza jest be, bo nie dba o ludzi, więc zróbmy dyktaturę.
Uważam, że każdy powinien decydować o sobie - niemniej jednak
każdy "IZM" (socjalizm, kapitalizm, rasizm, libertarianizm, klerykalizm,...) jest obarczony tym samym błędem i trzeba brać na to poprawkę - że nie dostarcza on wszystkich możliwych odpowiedzi.
No to fakt-tak jak pisałem-nie znam odpowiedzi z góry na wszystkie bolączki, jakie można sobie wymyślić. W sumie to nawet nie chcę znać-to by było nudne Ja uważam, że nie wolno nikomu ograniczać jego wolnej woli tak długo, jak długo nie krzywdzi on kogoś innego. Tego się nie wyprę.
@Izura skąd wzięłaś te 84%?
Superwspanialy degret jasnie wielmoznych eurosolow zabroni wędzic 'normalnym' sposobem, tj dymkiem w wędzarni. Przedsiębiorcy będą mogli uzywac super elektrycznych wędzarni z generatorami dymu, w większosci made in germany lub FR. Szacunkowo padnie kolejne 2000 małych przedsiebiorcow, skonczą się oscypki, tradycyjne kiełby.
Zakazy ogrzewania węglem? Jednym z naszych skarbow? Bo trujemy, a nasze prezne gospodarki wysylaja kurwa rzyliony ton CO2 (o kurwa straszne) w powietrze. Ale to, ze niemce, francja, wklp bryt. rosja, chiny, australia produkuja pierdyliony razy więcej, to juz nie wazne. To, ze mamy najwiecej terenow lesnych na mieszkanca niz jakikolwiek kraj UE, i ze od 1989 obnizylismy produkce CO2 o 30% to nie wazne. Nasz kurwa rząd wyplaci ue miliardowe kary za zanieczyszczanie srodowiska.
Tak, mam bol dupy. Wkurwia mnie ten kraj, mentalnosc ludzi rzadzacych, ktorzy sprzedali by wlasna matke gdyby tylko mogli. Jesli wladze panstwa nie sa nieudolne, da sie zyc i w socjalizmie, i w kapitalizmie. Ani jedno, ani drugie nie jest osiągalne. Nie w tym kraju, nie w starej europie. Nie na tym swiecie. Chyba ze wszystko jebnie, to od nowa.
A obecna eurokomuna do zaszlachtowania. Tak samo jak jej autorzy i twórcy.
uprawiasz taki bełkot że aż głowa boli co do wędzenia polscy przedsiębiorcy mieli ponad rok by protestować w sprawie wprowadzenia tych przepisów i co olali temat dokładnie to samo tyczy się węgla, zresztą nie widzę powodu dla którego musielibyśmy korzystać z naszych zasobów w przyszłości nasz węgiel może być znacznie cenniejszy niż teraz. tak w ogóle jest wiele polskich firm które produkują te wiatraki (Stocznia Gdańsk) jak i inne generatory odnawialnej energii osobiście znam kolesia który zaprojektował dla Brazylii czepiący energię z fal morskich.
jesteście szczylami i bladego pojęcia nie macie jak wyglądał komunizm czy socjalizm, żaden z waszych dziadków czy ojców nie chciał upadku PRL czy socjalizmu gdzie każdy miał godną pracę jedzenie i a co najważniejsze spokój
chcecie dowodu na prawdziwość tego obrazka porównajcie sobie dzietność przed upadkiem PRL i po jak kurwa myślicie dlaczego wygląda tak a nie inaczej, dodam jeszcze ze aborcja była na żądanie? może dlatego ze socjalizm daje ci poczucie bezpieczeństwa socjalnego że po przepracowaniu 8 godzin masz siły ruchać, masz siły zająć się dzieckiem. ale kurwinistom takie szczegóły nie mogą przysłaniać pięknego świata z dziećmi pracującymi w kopalniach czy dwucyfrowym odsetkiem analfabetów. ucieka im również fakt że większość z nich wywodzi się z rodzin chłopskich i gdyby nie awans społeczny ich dziadków i ojców to taplali by się w gównie jak za II rzeczy pospolitej. jeszcze jedno za czasów prawdziwego kapitalizmu ustalono pierwszego maja świętem pracy ustalono go na pamiątkę pewnych wydarzeń w stanach serio chcecie tego samego w Polsce aż takimi bezwzględnymi skurwysynami jesteście?
Gonczor, jako ideologiczny anarcho-kapitalista z większym bagażem doświadczeń powiem ci ze państwo jest potrzebne bo ile w idealnym świecie ludzie są dumni wolni i inteligentni to w tym prawdziwym są podatnymi na manipulacje owcami. państwo jest po to by chronić ludzi przed ich własną głupotą czy krótkowzrocznością. tak ludzie są nie mają pięknych charakterów dlatego przed skurwysynami trzeba chronić tych słabych i od tego mamy państwo problem polski jest taki że mamy kulawe państwo najlepiej jak byśmy kiedyś doszli do etapu skandynawi
Może i technika prowadzenia wojen się zmieniła, ale prywatne armie w postaci chociażby takiego Academy (byłe Blackwater/Blackwater Worldwide i jak tam się jeszcze nie nazywali) istnieją.
Podaj jeden przykład kraju, w którym wojsko jest całkowicie prywatne i finansowane z podatków.
Brak przykładów (nie liczę krajów typu korea północna, w której to co państwowe jest tylko z nazwy - a tak naprawdę jest kontrolowane przez wodza i jego rodzinę).
A dlaczego? Bo wyobraź sobie, że masz kraj typu polakistan. Nagle wybucha wojna i trzeba posłać wojska na front. Prywatne wojska, prywatnego właściciela.
W momencie w którym taki właściciel wiedziałby, że wojna jest przegrana w 5min - to nie wyda rozkazu by wojsko gdziekolwiek wyszło. Ba - możliwe nawet, że dostałby propozycje od wroga, żeby przejść na jego stronę. Przecież kraju, który go wynajmował i tak nie będzie - a nawet jakby był - to jak wyegzekwuje kary za załamanie umowy?
A tutaj mówimy tylko o wojsku - a nie rozwoju technologii wojskowych, które defacto decydują o sile armii.
Co do sądów, to wspomniane USA, chyba słyszałem o przypadkach rozpatrywania spraw z powództwa cywilnego w Polsce, ale to bym musiał poszukać. Jeśli by Cię to interesowało, to ewentualnie na priv podeślę, jak znajdę, bo zajmie to chwilę. Chyba, że ktoś jeszcze będzie zainteresowany.
Pierwsze słyszę. Kto opłaca takiego sędziego?
Jest to oszustwo, które powinno się karać. To nie jest tak, ze nie da się ustanowić mechanizmów, które by przed tym chroniły-nie wiem, czy byłby to obowiązek przedstawiania sprawozdań finansowych, czy możliwość skontrolowania banku przez sąd, czy inne. Rynek nie cierpi próżni, więc w ten, czy inny sposób dałoby się to załatwić.
Podam ci przykład z życia.
Słyszałeś o transakcjach dużych częstotliwości (High-frequency trading)? To wygląda tak, że komputery na zasadzie prowadzenia rozgrywki, próbują się wzajemnie ograć - wykonując tysiące operacji finansowych na sekundę.
Weź to skontroluj, jeżeli nie masz odpowiednich narzędzi - dopowiem wysoko wyspecjalizowanych, drogich. Opłać ekspertów.
Zresztą co ja piszę - już teraz mechanizmy kontroli rynków finansowych są śmiesznie nieskuteczne, a kary żałośnie niskie.
A w przykładzie z nieuczciwym bankierem - chyba nie uważasz, że ktoś kto może sobie "dodrukować" pieniędzy - nie będzie mógł dać łapówki? Szczególnie słabo opłacanemu urzędnikowi?
Mhm i załatwi to jak UE załatwiła nasze wędzarnie-dziękuję za taką opiekę.
Zanim byliśmy w UE też mieliśmy swoje normy. To że są normy nie znaczy, że są doskonałe - ale też nie znaczy to że brak norm jest dobrym rozwiązaniem.
Przykład - kupujesz zabawkę dla małego dziecka w sklepie. Załóżmy, że użyto jakiegoś szkodliwego materiału - dziecko wkłada zabawkę do buzi (jak to małe dziecko) - choruje, umiera.
Życia dziecku odszkodowaniem nie kupisz (o ile wygrasz w sądzie i o ile stać cię na depozyt na rzecz sprawy o odszkodowanie).
Niewykluczone Lepsze jednak to, niż całkowity brak informacji.
Na mój gust strasznie niewydajne rozwiązanie, a do tego nie masz pewności czy prywatna firma nie rekomenduje złych firm/produktów biorąc pod stołem "zapomogę".
Dotyczy to szczególnie takich dziedzin - na których ludzie się nie znają - jak medycyna.
Może. Ciężko jest snuć hipotezy, jak by to wyglądało na wolnym rynku, skoro go de facto nie ma. Może takie firmy by same robiły badania, to nie jest problem prześledzić, co usługodawca robi z odpadami, które miał utylizować, może by badali wpływ takich składowisk na środowisko dookoła.
Firmy, które rozporządzałyby składowaniem odpadów, gówno obchodziłoby jak i gdzie są składowane. Natomiast np. zatrucie wód gruntowych odbiłoby się bardzo poważnie na całym społeczeństwie.
Przykład - elektrownia Fukushima, która wyjebała bo przegłosowano obniżenie wymogów bezpieczeństwa w elektrowniach atomowych. No a wiadomo, że jak prywatny właściciel nie musi wykładać kasy to tego nie zrobi - a to że zatruto przy okazji kawałek Pacyfiku. Przecież to nie właściciel elektrowni będzie wpierdalał teraz radioaktywne owoce morza.
Jezu, skąd mam wiedziec, jak bym pokierował taką firmą? Możliwości jest wiele, tak na poczekaniu mogę wymyślić dobrowolne dotacje, robienie badań tylko na zlecenie, inicjatywy non-profit... Mógłbyś mnie zapytać, jak bym miał zamiar zarabiać na robieniu oprogramowania open-source. Kurwa, no może bym je dostarczał za free a liczył sobie za wsparcie techniczne, może bym po prostu sprzedawał to po niskiej cenie licząc na uczciwość ludzi, może bym robił płatne pakiety dodatkowe...
Nie widzę tego. To o czym tutaj mówimy to wyspecjalizowana informacja, której zebranie kosztowałoby - przypominam, że firmy nie miałyby obowiązku się z niczego tłumaczyć, niczym dzielić - zatem trzeba byłoby im zapłacić.
Na tej zasadzie to ranking gastronomii można zrobić.
Poza tym - nie masz pewności, czy taka firma jest uczciwa - i się tego nie dowiesz, chyba że na własne skórze.
W większości przypadków - spoko. Ale są takie tematy, gdzie korzystniej jest stosować profilaktykę.
Ja uważam, że nie wolno nikomu ograniczać jego wolnej woli tak długo, jak długo nie krzywdzi on kogoś innego. Tego się nie wyprę.
Tylko, że współczesny świat jest tak złożony, a możliwości destrukcyjne, które człowiek posiada tak duże - że niestety nie da się żyć na zasadach wolnej amerykanki.
I to jest największa słabość porównań - bo w XVIII było tak, a tak. Jak pisałem o wojnie o niepodległość w USA - transport wojska do kolonii trwał tygodniami. Teraz jest to kwestia 48h.
Kolejny wielki błąd, który fani kapitalizmu popełniają - zakładają, że nie ma przestępczość lub jest ona marginalna.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów