tip.top, Co prawda to prawda... kilku wieśniaków skurwisynów psuje reputacje golfiarzy, co nie zmienia faktu że zwykle podziwiają mój tylni zderzak i to niezbyt długo
Tylko kogoś nie zabij Stig.
______________
za jechanie po mnie przez wzglad na trollowa ksywke zawsze piwo!tip.top, Co prawda to prawda... kilku wieśniaków skurwisynów psuje reputacje golfiarzy, co nie zmienia faktu że zwykle podziwiają mój tylni zderzak i to niezbyt długo
Watch out , we got a badass here!
Przykład typowego golfiarza, dres, buty Nike, czapka nike i podziwiajcie mój tylny zderzak, ale nie za długo yoł!
Nie, nie jeżdżę Golfem.
Mam prawo do własnego zdania na każdy temat... Podoba Ci się golf, gratuluję Może i silnik nie do zajebania, mało pali i jest tani, chwała mu za to. Ale niestety golf kojarzy się większości ludzi nie z tymi cechami lecz z ludźmi jacy nimi jeżdżą Oczywiście nie mam na myśli ogółu użytkowników tylko znaczniej większości.
Golf, nie Golf. Możesz nie lubić golfów, ja też nie przepadam.
Ale dostrzegam różnicę między wieśniackim golfem, a golfem, w którego włożono mnóstwo pasji, inwencji, wiedzy, pieniędzy.
Autorowi tematu chodziło raczej o jeden z nielicznych bardzo mocnych egzemplarzy MK2 w wersji syncro, zresztą prawdopodobnie, przy takiej mocy przeniesienie napędu zostało zmienione na haldex, ale mogę tylko przypuszczać, ewentualnie zbudowany od podstaw haldex na ramie.
Co do sceptyków golfa MK2, miałem okazję ujeżdżać - jest w PL taki, który przyspiesza do setki i robi 400 metrów co najmniej tak szybko jak Veyron, w dodatku z silnikiem diesla.
Jak jedziesz Golfem w mniej niż 3 sekundy do setki i mniej niż 10 do 200, to masz w dupie to, że to jest Golf
3 Lata temu rozglądałem się za samochodem, nie chciałem kupić golfa ale spojrzałem na zakładkę z tymi zacnymi pojazdami na allegro z czystej ciekawości. Dosłownie nie mogłem znaleźć NORMALNEGO golfa Każdy był ztuningowany (czyt. rozjebany i oszpecony) przez jakiegoś "Dzidka"
masaq
Gdyby w to R8 wsadzili tyle pieniędzy i czasu co w tego golfa to gość z VW nie byłby w stanie zobaczyć co go minęło. Dlatego uważam, że takie porównania("wyścigi") są bez sensu. Druga sprawa to taka, postaw tego golfa i to audi na dowolnym torze na dwa okrążenia. Kto wygra? Tego raczej mówić nie trzeba.
Gdyby w to R8 wsadzili tyle pieniędzy i czasu co w tego golfa to gość z VW nie byłby w stanie zobaczyć co go minęło.
Z całym szacunkiem, ale polecam doszkolenie się w kwestii modyfikacji samochodów.
Akurat adekwatne wzmocnienie Golfa jest 8-10 x tańsze, niż wzmocnienie R8.
Poważne modyfikacje R8, ze wględu na elektronikę, mechanikę, objętość komory silnika zaczynają się od kilkudziesięciu tysięcy euro. Za tę kwotę można zmodyfikować golfa, który będzie znacznie szybszy. Masz pytania? PW.
Co nie zmienia kwestii, że wolałbym mieć wolniejsze R8, niż szybszego golfa MK2
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów