Grom... Szczyt marzeń.
Świetnie się składa, bo akurat muszę zrobić o nich prezentację, także dzięki za materiał, za który oczywiście leci piwko!
Cudze chwalimy, a swojego nie znamy. Oczywiście, o wiele łatwiej jest uciec do Legii Cudzoziemskiej, w której przyjmują wszystkich i robią z Ciebie gówno do pomiatania. Większość członków GROM-u mają stopień profesorów, doktorów czy wojskowe oznaczenia płk. i wyżej. To nie są ludzie z łapanki jak Formoza. Oni są dumą naszego państwa, tak skurwiałego, a zarazem tak pięknego.