221
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
33 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
wiecie, tak przy okazji, że jedyną zaakceptowaną przez Kinga zekranizowaną wersją "Lśnienia" jest serial telewizyjny, który zresztą jest o niebo lepszy od filmu z Jackiem? Generalnie polecam jakby ktoś chciał obejrzeć coś z klasyki horroru.
Jak widać dla niektórych kolęda to tragedia, bo wypadałoby syf w domu przed wizytą księdza posprzątać. Lepiej więc hejtować na "chytrych klechów".
So kkndkkndkknd, we meet again 
. Serial jest dobry. Jak na Garrisa to nawet bardzo dobry. Wersja Kubricka jest za to znakomita. Bezsprzecznie lepsza niż ten miniserial. Bo przecież oceniamy warsztat filmowy, a nie to czy autor pierwowzoru zgadza się ze scenariuszem ekranizacji. Jeśli chcę poznać zdanie autora na temat jego własnej historii sięgam raczej po książkę. Argument, że King się nie zgadza z wersją Kubricka nie jest chyba zbyt wartościowy jeśli chodzi o filmy. I znów polecę z Coppolą, co powiesz o tym, że ten reżyser wysłał opowieść Conrada w świat, którego autor nawet nie znał, a już na pewno się nie spodziewał? Jak on w ogóle śmiał?! Albo, że ordynarnie wyciął z "Ojca chrzestnego" praktycznie cały wątek Lucy Mancini ze spektakularnym przyciaśnianiem psity włącznie? Puzo chyba nie miał nic przeciwko. Nie myśl, że Cię atakuję czy coś, ale rozdzielmy książki i filmy. Całkowicie wierna ekranizacja, która jest dobrym filmem to naprawdę wielka rzadkość. A może to i dobrze, bo dzięki temu mamy tyle bogatych adaptacji. Obaj lubimy Kinga, ja wolę Kubricka, Ty Garrisa, nie ma co tego mieszać 
. Serial jest dobry. Jak na Garrisa to nawet bardzo dobry. Wersja Kubricka jest za to znakomita. Bezsprzecznie lepsza niż ten miniserial. Bo przecież oceniamy warsztat filmowy, a nie to czy autor pierwowzoru zgadza się ze scenariuszem ekranizacji. Jeśli chcę poznać zdanie autora na temat jego własnej historii sięgam raczej po książkę. Argument, że King się nie zgadza z wersją Kubricka nie jest chyba zbyt wartościowy jeśli chodzi o filmy. I znów polecę z Coppolą, co powiesz o tym, że ten reżyser wysłał opowieść Conrada w świat, którego autor nawet nie znał, a już na pewno się nie spodziewał? Jak on w ogóle śmiał?! Albo, że ordynarnie wyciął z "Ojca chrzestnego" praktycznie cały wątek Lucy Mancini ze spektakularnym przyciaśnianiem psity włącznie? Puzo chyba nie miał nic przeciwko. Nie myśl, że Cię atakuję czy coś, ale rozdzielmy książki i filmy. Całkowicie wierna ekranizacja, która jest dobrym filmem to naprawdę wielka rzadkość. A może to i dobrze, bo dzięki temu mamy tyle bogatych adaptacji. Obaj lubimy Kinga, ja wolę Kubricka, Ty Garrisa, nie ma co tego mieszać
@Smutas - po jaką cholerę księdza wpuszczać do domu? Sam obrządek dawno temu stracił jakikolwiek sens i pierwotną postać (2-3 minuty gadki szmatki, wszyscy zdrowi, ministranci zaśpiewają 20 sekund i łapki po pieniądze no i oczywiście koperta odkładana IMIENNIE (kto i ile to absolutna podstawa)). Lepiej przelew zrób i odpal sobie kolędy na kompie...
I po wstawieniu posta crossdressphyxia grzecznie poszedł z mamusią przyjąc księdza.
Zupełnie nie kumam tego bólu dupy... Jestem ateistą, do kościoła nie chodzę. Księdza nie wpuszczam, bo każdy może wpuścić do domu kogo chce. Do katoli nic nie mam, jak sobie wierzą ich sprawa. I tyle...
A mnie ksiądz zawsze bierze na kolana i przytula. Już się nie mogę doczekać jego wizyty.
spierdalać, ja jeszcze przed
kkndkkndkknd napisał/a:
wiecie, tak przy okazji, że jedyną zaakceptowaną przez Kinga zekranizowaną wersją "Lśnienia" jest serial telewizyjny, który zresztą jest o niebo lepszy od filmu z Jackiem? Generalnie polecam jakby ktoś chciał obejrzeć coś z klasyki horroru.
O gustach się nie dyskutuje. Chociaż King mówił o wersji Kubrick, jaki to syf itd. Ale King to King, dla niego każda ekranizacja w której nie miał udziału to syf, czy to było Lśnienie, czy Carrie.
Haha ja nie wpuściłem pazernej ściery do domu(ból dupy proszę powstrzymać, proboszcz w mojej parafii jest tak durnym kretynem mistrzem zniechęcania do siebie ludzi że liczba parafian w przeciągu 10 at spadła o ok 70%, kościół prawie pusty w niedziele) wracając do tematu, jebany trzy razy się cofał nie dowierzając że nikogo w domu nie ma, a żeby tego mało było to jeszcze z sąsiadem przylazł żeby chatę obejść dookoła co by skontrolować czy jakieś światło się nie świeci
@Catacombe No jak ja oglądałem ekranizacje desperacji której autorem scenariusza był king to nie mogłem uwierzyć że na podstawie swojej książki może napisać taką chałę jaka wyszła z tego scenariusza
wieniu, I to jest zdrowe podejście Ateisty do sprawy i takie samo ma podejście normalny katolik do Ateistów podkreślam "Normalny" a nie Katol i Ateista z powodów których sam nie ma zielonego pojęcia dlaczego jest Ateistą, może bo to jest "modne" i gdy się spotkają w internetach obydwoje zaczynają srać żarem. To też tyczy się ciebie kurwa Radeghost bo najlepiej to prowokować i to działa w dwie strony jeśli chodzi o posty obydwu stron. Są Katolicy i są Katole tak samo i Ateiści i deblie którzy chcą pokazać jacy to oni kurwa są nie wierzący... A obrazek zacny