U psychiatry:
– Pokażę Panu pewne obrazki, proszę powiedzieć z czym się Panu kojarzą.
– OK.
– Pierwszy…
– Sex.
– Drugi…
– Sex.
– Kolejny…
– Sex.
– Panie Robinson, obawiam się, że ma Pan poważne zaburzenia.
– Ja mam zaburzenia?! To nie ja jestem dziwakiem trzymającym zdjęcia martwych dzieci w biurze.
– Pokażę Panu pewne obrazki, proszę powiedzieć z czym się Panu kojarzą.
– OK.
– Pierwszy…
– Sex.
– Drugi…
– Sex.
– Kolejny…
– Sex.
– Panie Robinson, obawiam się, że ma Pan poważne zaburzenia.
– Ja mam zaburzenia?! To nie ja jestem dziwakiem trzymającym zdjęcia martwych dzieci w biurze.