129
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 9:43
Raz w roku jest taki wysyp młodych pająków później cała wioska świętuje smażąc i gotując pająki. Jak byś podróżował po świecie to byś wiedział.
Zbyszek3000 napisał/a:
Raz w roku jest taki wysyp młodych pająków później cała wioska świętuje smażąc i gotując pająki. Jak byś podróżował po świecie to byś wiedział.
Przecież podróżuje… co dzień jest w Chinach u Ruskich a teraz nawet na Bali. Taki Sadolowy Tony Halik
Pająki są smaczne. Mięso smakuje podobnie do krewetek, ale jednak delikatniejsze. Jadłem z czosnkiem 
RobsoN napisał/a:
Przecież podróżuje… co dzień jest w Chinach u Ruskich a teraz nawet na Bali. Taki Sadolowy Tony Halik
To się chyba teraz nazywa "seksturystyka". Jeździ po świecie i wszędzie daje dupy.
I bardzo fajnie, pajączki są pewno niegroźne i będą na swoich sieciach radośnie wisieć, a każdy by mógł sobie poniżej hamak rozbić, rozłożyć się wygodnie i otworzyć piwko ze świadomością, że żaden jebany komar, tudzież inny giez nie będzie miał możliwości dokonania ataku. A i osy, co to czasem do butelki potrafią wejść, na co trzeba uważać. 
Zbyszek3000 napisał/a:
Raz w roku jest taki wysyp młodych pająków później cała wioska świętuje smażąc i gotując pająki. Jak byś podróżował po świecie to byś wiedział.
Zbyszek, koleje mazowieckie to jeszcze nie podróżowanie, nie unoś się
Fajne, takie nie za duże
Idź się realizować na NatGeoWild albo może zajmij się hodowlą jedwabników. Innymi słowy, ogranicz szajs, który ładujesz. 
Dałbym może piwo jakby kogoś z arachnofobią tam wprowadzili w opasce na oczach i ściągnęli ją z oczu już na miejscu...
smc napisał/a:
Pająki są smaczne. Mięso smakuje podobnie do krewetek, ale jednak delikatniejsze. Jadłem z czosnkiem
Gdzie ty masz mięso w pająku?!
HardyTwardy napisał/a:
I bardzo fajnie, pajączki są pewno niegroźne i będą na swoich sieciach radośnie wisieć, a każdy by mógł sobie poniżej hamak rozbić, rozłożyć się wygodnie i otworzyć piwko ze świadomością, że żaden jebany komar, tudzież inny giez nie będzie miał możliwości dokonania ataku. A i osy, co to czasem do butelki potrafią wejść, na co trzeba uważać.
Na logikę: skoro tyle ich jest i tak urosły to znaczy, że mają co wpierdalać. Czyli fruwającego robactwa jest tam od zajebania, a pająki wszystkiego przecież nie zeżrą bo same by wyginęły.
Więc jebać Bali.